Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelka etc.

20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Polecane posty

Mama, nie ma co się czerwienić, takiej walki bym nie wygrała :) Życzę wspaniałego dnia, bo podobno dziś najgorszy dzień w roku... http://sympatia.onet.pl/0,2278,1594397,,smetny-poniedzialek---najgorszy-dzien-w-roku,artykuly.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone-jestem pewna że byś sobie poradziła gdybyś musiała. Mnie wiele sytuacji zmusza do tego abym sobie radziła. W końcu zostaję sama na całe tygodnie,więc trzeba jakoś iść do przodu. Dobrze,że na sąsiadów mogę liczyć i wczoraj teść też przyjechał pomóc i jeszcze dziś wszyscy zasypują smsami od rana czy wszystko w porządku. Ale dzięki Bogu,mimo,że mróz tej nocy był jeszcze wyższy jest ok,woda delikatnie leciała z kranu i hydrofor się włączał co jakiś czas i dzięki temu nie zamarzł,a na wiosnę pierwszą rzeczą jaką zrobimy będzie zabezpieczenie dokładniejsze rur.Bo niby sami to robiliśmy ale w ścianie jednak chwyciło :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć dziewczyny :) Te mrozy i ich skutki są koszmarne,no ale co zrobić :( Byle do wiosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co sądzicie o przytulankach z bijącym sercem? Warto taką kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Zioomy :p ja wrocilam niedawno z pracy...ale zimno!!!!!! dzisiaj mam kolede, ehh zeby tylko ksiadz sobie szybko poszedl, moze za jakies 30 min do mnie dotrze hehe:) Jestem dzisiaj taka byle jaka, niekumata...ehhh :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, o jaaaaa :):):):):) Ajjjj, ja ich nie znam, więc nie wiem. Xazui, 🖐️ Mama, no może, ale to już by musiało być bardzo ekstremalnie chyba. Dobrze, że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) ajj-ja nie wiem,nie słyszałam o takich. Dziś dzwoniła babka z Rabki,jedziemy we czwartek,nie wiem na jak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone-niestety nie odwiedziny,z dziećmi do szpitala,czekaliśmy na wezwanie od ostatniego pobytu córci w szpitalu.Mają postawioną wstępną diagnozę astma oskrzelowa. Jedziemy na badania z obojgiem,pewnie gdzieś na ok tydzień. Ale tu pustki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) w końcu w domu,ale zimno:( Też bym chciała już wiosne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wstretne mrozy!!!!! Muialam nocke, rano ok -25 i co? musialam miec holowane auto do domu:((((((((((((( Zawsze lubilam zime, ale teraz chce juz wiosne ;((((((((((((( Wosno wroc...wroc kochana!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, biedactwo... U mnie niby za oknem -12, ale słońce jest, więc się może poprawi. Na szczęście nie muszę dziś wychodzić z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone...akumulator juz podladowany i autko juz chodzi, ale w piatek znowu jade na nocke...ehh jak beda takie mrozy to pojade busem :p nie chce znowu byc holowana...chyba ze ktos mnie nauczy wyciagac akumulator i go znowu podlaczac hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm, gdzieś piszą, że robi się to tak: "Akumulator zeby wyjac trzeba...: - odkrecic podszybie - połowe lewa (plastki czarny pod szyba) ktory przykrecony jest na 3 wkrety- Śrubokret krzyżak -odkrecic klemy z akumulatora wraz z przewodami ( róznie ale najcześciej kluczyk plaski 10 mm badz 13 mm) -odkrecic blaszke tzrymajaca akumulator abypodczas jazdy nie przesówał sie po korytku kluczyk 13 mm najlepiej nasadowy - tak odkrecony akumulator łapiemy obiema łapkami i wiciagamy do góry" Ale ja się nie znam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U mnie też mróz jak wszędzie. Izabelka, nie założyłam konta, tzn konto mam, ale bez zdjęcia itd, ale nie ma sensu, bo szczerze powiedziawszy szkoda mi jest tych 10 zł na smsa aktywującego i nie bardzo mam ochotę robić zdjęcia, bo wiem, że z kilkudziesięciu będzie moze 1 dobre:O Nie chce mi się męczyć nad tym, bo więcej roboty z tym niż to warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka, ja za starych czasów miałam konto na randki.o2.pl, było za darmo. Co do zdjęć-czasem trzeba włożyć trochę wysiłku, żeby później coś/kogoś z tego mieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze tata mnie nauczy wyciagac akumulator, a moze w koncu mrozy ustana :) oby , bo inaczej nie wiem :(( Lilka - ja cie jednak namawiam do zrobienia sobie zdjec itp ;) ide pospac 2 godziny bo od wczoraj nie spalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie zmuszajcie mnie tak do tego konta:D Powiem Wam co znam z doświadczenia - miałam konto i na o2 i na Sympatii. Nigdy się z nikim z tych rozmów nie spotkałam, pewnie dlatego, że zawsze zaczynało się z kimś z daleka. Po co mi takie zauroczenie na odległość? Jakoś tak wychodzi, że nawet z Wrocławia nikt kto by mi pasował się nie odzywa... Nie lubię zdjęć i mało mam, a jeśli już to same stare w długich włosach. Dlatego na razie nie i basta!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka, nikt Cię oczywiście nie zmusza, ale chyba wszystkie zgodnie jesteśmy zdania, że jest to jedna szansa więcej :) Ja znalazłam mojego mężczyznę za granicą, podczas gdy byłam w Polsce, więc jak cos jest naprawdę, to się da, czy to Wrocław, Gdańsk, Katowice czy kraj X :) heh to ja >>> witaj, kolejny fanie kateczkowych wymian :) i zapraszamy do dyskusji na temat oraz na wszelkie inne, reprezentatywne dla pokolenia "karteczkowego" tu Leja >>> witamy, witamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Izabelka-współczuję,ale wiesz co-gdybyś miała prostownik do podładowania akumulatora to nie musiałabym go wyjmować,tylko godzinkę czy dwie przed końcem pracy skoczyć,podłączyć do ładowania i powinien zapalić bez problemu ;) a z podłączeniem z odpowiedniej strony to nie powinno być problemu gdyby Ci ktoś wytłumaczył ;) Zresztą widzę,że tu Leja do nas zawitał,on się powinien więcej znać niż by baby ;):P U mnie mrozów ciąg dalszy,od rana mnie nie było w domu i ten pieprzony hydrofor znowu zamarzł,i co tu robić jak mnie od jutra nie ma w domu conajmniej tydzień :( Sąsiad obiecał przyjść przepalać w piecu ale on pracuje i może po południu a od rana znowu się może spieprzyć,ech mam dość wszystkiego. Jutro się już pewnie nie pokażę,więc dziś jeszcze może wieczorem. na razie idę nas pakować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć dziewczyny głowa mnie boli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh to ja i tu Leja - witamy w naszych skromnych progach:) Dorzucicie coś do wspomnień?:) Persephone wiem, że to szansa więcej, ale nie ma nastroju, musiałabym się zastanowić czy to ma sens, w końcu z poprzednich kont nic nie wynikało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×