Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Izabelka etc.

20+ latki pamietacie zabawy w podchody, zbieranie karteczek z notesow itp?

Polecane posty

Już jestem:) wróciłam dzisiaj rano.Napisałam do ciebie na gg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, u mnie wszystko ok, niedługo chrzciny siostrzeńca mojego M. więc będzie się działo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie wszystko tak jak bylo chociaz hmmm a nie wiem zreszta...pokrecone to zycie, ejdyne co to do rpacy sie juz rpzyzwyczailam i jest calkiem oki :p szczegolnie jak jakis duzy napiwek dostane, ale zazwyczaj wszyscy biora wszystko na faktury wiec nie ma duzo napiwkow, chociaz fajny Niemiec powiedzial ostatnio, ze ejstem super i dal mi 45 zl napiwku :p a w zyciu osobistym...coz...roznie bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone już po imprezce?:) Chrzciny w Polsce? Izabelka to fajnie że chociaż w pracy masz jaśniejszą sytuacje:) To zrezygnujesz z tej do której miałaś iść od listopada? U mnie ok. teraz się troche nudze w domu bo moja Kinguś już drugi tydzień jest w Gdyni.Fajnie ma:) tylko pogoda sie skopsała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AngelSad
Oczywiście, kto nie pamięta. Dziś bawię się za granicą i chcę jeszcze. Dodatkowo dlatego, biorę udział w konkursie http://www.energa.pl/konkurs gdzie do wygrania jest 10 x 3000 zł w postaci voucherów na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadine33
Wszyscy to pamiętają a dziś każdy bawi się inaczej. Ja na przykład biorę udział w konkursie www.energa.pl/konkurs by wygrać 3000 zł na wakacje i tam się pobawić gdzieś w ciepłych krajach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc ajjj- ja jestem :) co prawda nie za czesto ale coz robic gdy sie do pozna jest w pracy? Co u mnie? hmmm po staremu niestety... ide dzisiaj do gina bo cos mnie brzuch ostatnio pobolewa. Ostatnio gdy mnie tak bolal badania nic nie wykazaly ale upewnie sie znowu czy wszystko oki. A coz tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelka i nic się nie wyjaśniło w sprawie?:( Jak chcesz to napisz do mnie na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :) Ajjjj, chrzciny się odbyły (w Austrii, bo to rodzina mojego M.), fajnie było :) Co tam u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) troche rzadko tu zagladamy:( U mnie ok. praca,praca,praca. Kinga była w Gdyni a babcią a teraz jest na działce.Fajnie ma:) Persephone to fajnie że imprezka się udała:) Ile dzidziuś już ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie moze byc, praca, praca, praca...dni mi sie myla...i coz...zastanawiam sie ciagle, a czasu cora z mniej juz mam tego dosyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Julia:) W końcu ktoś się odezwał:) Czasem tu zaglądam ale żadna nie pisze więc nie będę pisać sama ze sobą:( Przykro mi że masz problemy:( Mam nadzieje że szybko mina. U mnie nic ciekawego się nie dzieje. Praca,dom, praca,dom...Wakacje się skończyły,Kinga poszła do przedszkola.Byłam z nią w szpitalu na badaniach,miała robione testy na alergie. Niestety okazało się że jest uczulona na świnke morską i nie możemy jej kupić:( Piszcie co u was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnosiciel topików..........
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, ściskam i całuję. Podziwiam Cię za odwagę- mnie niestety zawsze jej brakowało i teraz ponoszę tego konsekwencje. Jeśli masz ochotę, to napisz mi e-maila i podaj numer gg: ismenka_in@wp.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka napisalam do Ciebie na maila moj nr gg wymagalo to ode mnie odwagi, naprawde duzo, ale sie odwazylam i nie zaluje...chociaz zal mi starsznie bylo narzeczonego bo to dobry naprawde kochany chlopak, ale podjelam sluszna decyzje i nie zaluje :) jestem szczesliwa, on tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zbierania karteczek to miałam najlepsze w klasie a może nawet i szkole, miałam najwięcej i najbardziej unikalne :) wszyscy mi zazdrościli. ale to było śmieszne hehe :) z taką powagą się wymieniało tymi karteczkami, co najmniej jakby się zamieniało z kimś komórkami albo samochodami :classic_cool: u mnie była jeszcze moda na wymienianie się długopisami kolorowymi i zwykłymi. np ja miałam takie lekarskie długopisy, albo z apteki, albo takie malutkie długopisiki. to był szał :D miałam cały piórnik tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×