Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ijaija

Astma. Co powinnam wiedzieć?

Polecane posty

Gość ijaija

U mojego chłopaka podejrzewa się astmę. Ostateczny wynik badań będzie w czwartek. Co powinnam wiedzieć na ten temat? Jak mogę mu pomóc w razie duszności. Astmatycy proszę powiedzcie wszystko co powinnam wiedzieć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba najlepiej spytać lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak astma poważna to niech przy sobie zawsze nosi inhalator doraźny poszerzający światło oskrzeli (ja mam tak wiosną i latem niestety) najczęściej są to betamimetyki jak oxis albo foradil a jak ma duszności bardzo często i ma to na podłożu alergicznym(astma atopowa)powinien nosic zawsze przy sobie częściej niż portfel z astmą nie ma żartów :( No i podstawa dobry lekarz pulmonolog najlepiej specjalista do tego od alergii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a znasz dobrego pulmonologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz i tak jest już lepsza pora dla astmatyków juz nie pylą trawy zioła drzewa nic już nie kwitnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijaija
Ale np co? W czasie pylenia lepiej odmówić sobie spacerów? Czy jest możliwość,że może dostać takich duszności,że nawet inhalator nie pomoże i może mu się coś stać? Udusić się? Bardzo się o niego boję. Jest wykończony,wiecznie ma duszności a ja też już nie wytrzymuję nerwowo ze strachu o niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na podkarpaciu ale ponoć sporo jest dobrych na śląsku tam najwięcej osób ma problemy astmatyczne i niewydolności oddechowe problemy z płucami oskrzelami a jak już to nawet sie zapytać rodzinnego czy by skierowania nie dał najlepiej zapobiegać niż leczyć prawda ale im wcześniej się za to weźmie tym lepiej dla niego:( ta przypadłość troche życie utrudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po to przecież ma ze sobą nosić inhalator jak go duszności złapią ,żeby mógł doraźnie jakoś sobie pomóc czyli normalnie zacząć oddychać wtedy się po prostu poszerza światło oskrzeli (bo następuje ich skurcz w kontakcie z alergenem ) dobry lekarz to podstawa dlatego naprawde warto poszukać takiego w swojej okolicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijaija
Gdzieś przeczytałam,że astmatycy powinni nosić przy sobie jakiś zastrzyk? Jaki i po co? Podejrzewam,że w razie jakiegoś silnego ataku ale pewna nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jeśli jest to jeszcze skojarzone z niewydolnością krążenia podejrzewam ,że chodzi ci o zastrzyk z adrenaliny no ale to już w masakrycznych przypadka ch ,że się wyrażę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaa893
mam astme lekka, nie utrudnia mi funkcjonowania, teraz lekki ulatwiaja życie astmatyka, nie martw sie nie jest to takie straszne jak sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijaija
aha.Dzięki za choć małe przybliżenia sprawy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko ja sie mało wiosną albo latem nie udusze ale to szczegół mam kolegę co "rzęzi" i kaszle cały okrągły rok i jeszcze do tego się strasznie roztył po sterydach :( to jest dopiero przejebane...sorki że się wyrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaa893
mnie dusi i czuje ciezar na klatce, ale po lekach wziwnych-doraznych od razu przechodzi, na szczescie od ponad 10 lat mam stan lekki stabilny, a podobno sie zaostrza z biegiem czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astmatyczka30
Mam astmę od trzeciego roku życia... to nic strasznego. w młodych latach bardzo uciążliwa chyba najbardziej z poczucia wstydu. Dziś śmieję się z faktu jak ja ukrywałam tą chorobę ... Zupełnie nie rozumiem dlaczego , chyba ze strach prze rówieśnikami. Teraz mam 30 lat jestem aktywnie zawodową kobietą. Zupełnie mi choroba nie przeszkadza w funkcjonowaniu . I co dla mnie najważniejsze to nie jest temat tabu. Nie masz się czego obawiać ani czym martwić. Tak naprawdę dobry lekarz pulmonolog to połowa sukcesu. Dobre leki naprawdę w dużej mierze eliminują uciążliwość choroby!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astmatyczka30
podstawa to znajdźcie dobrego pulmonologa !!!!!! Odpowiednie leki powinny wyeliminować uciążliwe ataki !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to polec tego lekarza
astamtyczko 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"teraz i tak jest już lepsza pora dla astmatyków juz nie pylą trawy zioła drzewa nic już nie kwitnie" :O nie do końca... suche powietrze w mieszkaniu, siedzenie w domu, itd wcale nie jest lepsze. Ja w ziemie nadal czuje sie okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym musisz brać systematycznie leki, nawet jesli wydaje Ci sie, że juz jest lepiej, bo przerwanie leczenia spowoduje nawrót objawów. Inhalator zawsze przy sobie i mozliwe unikanie alergenów, czyli np. nie sprzataj tam gdzie jest duzo kurzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdg
kurwa mać pytania o astmę i wielcy doradcy na farum. od tego jest lekarz to po pierwsze a po drugie autorka niech wpisze w google wyraz astma i wszystko znajdzie na ten temat, ale nie - woli się pytać na kafe. żałosna jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poleccie dobrego pulmonologa w
Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry pulmonolog to podstawa
najlepiej z dorobkiem naukowym :( po skierowanie do rodzinnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inhalator jest dla niego swietoscia.Mi sie niestety zdazalao gdzies pojechac i zapomniec.Nieraz szlam do jakies nocnej apteki i blagalam o zwykly salbutamol.Nigdy nikt mi nie robil problemow.Zawsze dostalam bez recepty w zwiazku z nagla sytuacja U mnie dusznosci nie sa wywolywane pyleniem a zupelnie innymi czynnikami.Nie mam astmy na podlozy alergicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×