Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xonica

BECIKOWE POMOCY!!

Polecane posty

Bardzo mi przykro, ale uważam, że ten temat nie ma racji bytu, bo jest tu tyle jadu, że aż nie wiem, skąd nabrało się tyle żmij... Mało kto odpowie stricte na pytanie, tylko co druga osoba ocenia, przeklina...jakby wypowiadała się o własnym losie lub jakby ktoś dał jej prawo do oceniania sytuacji innych. Fakt, w takim żyjemy kraju- pewnie co druga taka jadowita to stara panna, która nie ma nic w życiu lepszego do roboty, tylko siedzieć na forum i obrażać innych ludzi- tym się karmi. Najeżdża na biedniejszych od siebie (w jej mniemaniu, bo przecież jej o sytuację nikt się nie spyta...), pluje, gardzi. Jak ktoś korzysta z pomocy społecznej, to już jest skraj ubóstwa, ciemnoty i głupoty, by w ogóle myśleć o własnym życiu, co dopiero o dziecku, czy rodzinie- bo dla niej takie osoby nie mają prawa do szczęścia. Żałosne. Pozdrawiam wszystkie mamy, które na co dzień walczą z przeciwnościami losu i starają się na miarę swych możliwości spełniać marzenia swoje i swych rodzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam we wrześniu i nie dostałam.Decyzję przysłali,kasa miała być do końca października:o Nie wiem gdzie z tym iść,bo sie nie orientowałam.nie mam noża na gardle więc mogę poczekać.Jedno wiem: pani w MOPSIE powiedziała,że mogą być dopiero po nowym roku bo kasy już brak:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
przejrzyj temat: zadna z osob, ktora wypowiedziala sie ktyrycznie nie uzyla przeklenstw. czego nie mozna powiedziec o osobach, wypowiadajacych sie na korzysc autorki. Jak widac, to Ty oceniasz najbardziej pochopnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
moj powyzszy post odnosil sie do Aristy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do: mylisz sie bardzo- masz rację, nie przejrzałam tego wątku dokładnie. Jednak mego wrażenia nie opieram na tym wątku, ale jestem już trochę na kafeterii, trochę wątków miałam okazję przejrzeć i mój post miał raczej charakter uogólnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
Wiec na pewno osoby, ktore wypowiedzialy sie krytycznie (bylam jedna z nich) rowniez uogolnialy, przeciez nie wiedza nic o tej konkretnej sytuacji. Zreszta tak samo jak te, ktore wystepowaly po stronie autorki. Poki dwie strony nie obrzucaja sie miesem chyba maja prawo wszyscy sie wypowiadac ;) No, przynajmniej takie jest zalozenie forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aletak to nie pok
na tym temacie jest najwięcej nienawiści,a to dlatego że zaglądają tu w większości kobiety,które nie moga zajść w ciążę,mimo usilnych starań. Żywię ogromny szacunek dla mam które mimo przeciwności losu nie zdecydowały się na aborcję i kochają swoje dzieci.Prawie każdy korzysta z opieki społecznej w takiej czy innej formie i dziś to już nie jest żaden wstyd,kiedy wszystko drożeje a pensje w miejscu stoją,albo idą w dół.Po to jest instytucja zwana mops,żeby pomagać,a ludzie tam pracujący powinni się cieszyć,że przychodzą interesanci,bo dzięki nim mają pracę.Żałosne jest to,że kasy brakuje dla dzieci w takiej instytucji,skoro decyzja została pomyślnie rozpatrzona.Skoro będą płacić z opóźnieniem,to moim zdaniem tym mamom należą się odsetki .Nie zapłaćcie jakiegoś rachunku na czas,od razu naliczają Wam odsetki.W druga stronę chyba też to działa? Napiszcie w jakich miastach macie takie problemy w mopsie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swiadczenia rodzinne Magda
Tak się składa, że pracuję w Osrodku Pomocy Spolecznej ..i niestety ale na koniec roku zawsze tak jest ze brakuje pieniedzy... Po prostu w Twoim Osrodku Pomocy Spolecznej zaplanowali zbyt maly budżet na rok 2009r... być może nie wzieli pod uwagę tego, że od listopada br. kwoty zasiłków rodzinnych wzrosły...Więc, nic z tym nie da się zrobić... musisz poczekać sobie troszkę...i powiem Ci szczerze, że nigdzie tak naprawdę nie możesz pójść "z tym"...nikt nic Ci na to nie poradzi... jak to ktoś wcześniej napisał : "Z pustego to i Salomon nie naleje" . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
i nigdzie nie skrytykowalam zadnej kobiety, ktora mimo przeciwnosci losu nie zdecydowala sie na aborcje. Rozne moga byc sytuacje, wpadka, rozne tragedie. Wyrazilam jedynie opinie, ze decydowanie sie na dziecko bedac w kiepskiej sytuacji finansowej to brak odpowiedzialnosci, bo dziecko od poczecia skazane jest na gorszy start w zyciu. Kazdy ma prawo do szczescia owszem ale to dzeicko rowniez. A frazesy, ze pieniadze szczescia nie daja i nie sa najwazniejsze to mowia ci co maja ich w brod. Pieniadze sa potrzebne do codziennego funkcjonowania. I bez tego ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania X...
Oj, "mylisz się bardzo" To, że pieniądze są autorce na gwałt potrzebne nie znaczy jeszcze, że nie ma co dać dziecku do jedzenia. Mi też by się przydały, chociaż jesteśmy w dobrej sytuacji finansowej. Ale skoro te pieniądze mi się należą, i nastawiam się, że do któregośtam dnia miesiąca je dostanę, to mam mniej-więcej zaplanowane, na co je przeznaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszkę z innej beczki
ja nie o becikowym co prawda, ale o innych świadczeniach z opieki społecznej. sama pobieram z opieki rodzinne i alimentacyjny, i nie uważam że to urąga mojej gorności, zostałam porzucona z małym dzieckiem, ojciec nie płacił już ponad 3 lata i mimo że jakos sobie radzę finansowo to i tak pobieram te pieniążki bo mi się należą (należą sie mojemu dziecku) to jego ojcu rosnie zadłużenie a ja nie zrezygnuje z funduszu alim, bo nie będę komuś szła na rękę. i denerwuje się jak słyszę głosy że ktoś płaci podatki a takie leniwe baby jak ja chodza i biorą za darmo kasę, więc dla waszej wiadomości nie jestem ani leniwą babą bo umiem zarobić na swoje dziecko ani nie biorę nic z waszych podatków, powinnyście drogie panie oczerniać tych facecików, którzy nie płaca matką, bo to przez nich wasze podatki ida na te dzieci. i mam nadzieję że kiedyś znajdą ojca mojego dziecka i on to całe żadłużenie będzie musiał spłacić. nie raz byłam w opiece i widziałam jakie żule i menele pobierają tam pieniążki a poźniej idą pod sklep i wszystko przepijają, tzn. że im sie należy a matkom już nie? to prawda że jakbym nie miała na utrzymanie dziecka to celowo bym sobie nie zrobiła, ale nie każde dziecko jest planowane, i nie każdą sytuację da się przewidzieć ja jak rodziłam dziecko, miałam pracę, miałam faceta który miał pracę, poźniej zostałam sama, musiałam zrezygnować z pracy w tygodniu żeby zająć się dzieckiem. dorabiałam tylko w weekendy i mimo że z głodu nie umierałam to i tak te pieniądze z opieki nie raz uratowały mnie w ciężkiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
Ania X---> To co innego. Pieniadze zawsze sie przydadza, nawet takie nadprogramowe, jak sie ma kasy jak lodu ;) Tylko jak ktos czeka na te dodatkowe pieniadze, bo mu biezacych nie starcza to juz inna sprawa. A autorce zabralo na podstawowe rzeczy dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczospuieca
i nigdzie nie skrytykowalam zadnej kobiety, ktora mimo przeciwnosci losu nie zdecydowala sie na aborcje. Rozne moga byc sytuacje, wpadka, rozne tragedie. Wyrazilam jedynie opinie, ze decydowanie sie na dziecko bedac w kiepskiej sytuacji finansowej to brak odpowiedzialnosci, bo dziecko od poczecia skazane jest na gorszy start w zyciu. a wiesz o tym ,że żadna metoda antykoncepcyjna nie daje 100% gwarancji??????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
a co to ma wspolnego z tym co ja napisalam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
ja caly czas pisze o "decydowaniu". A decyzja zwykle jest swiadoma. Co z tym ma wspolnego antykoncepcja, to nie wiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczospuieca
to ma wspólnego że większość ludzi się nie decyduje tylko wpada.A w którym miejscu autorka napisała,że to było planowane dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie bardzo
Autorka o swojej sytuacji nie napisala nic. Dlatego wyzej, jakbys doczytala pisze o uogolnianiu, z takiej racji ze zadnych szczegolow nie mam. A sadzac po tym forum i moich znajomych - jednak duzo dzieci rodzi sie planowanych ;) Ja sprecyzowalam kogo sie tyczy moja krytyka: kobiet ze zla sytuacja materialna i spoleczna, ktore swiadomie decyduja sie na dziecko. A potem nie starcza na "podstawowe rzeczy" i takie becikowe okazuje sie "byc albo nie byc"... Ale mozesz sie nie zgadzac, nie mam zamiary nikogo przekonywac. Forum polega na dyskusji. Tylko nie wciskaj mi w usta slow, ktorych nie powiedzialam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ech zmije,jad...ale po co autorka pisze,ze potrzebuje na podstawowe rzeczy dla dziecka,oczywiście każdy moze mieć dziecko,czy biedna osoba czy nie,ale egoistyczne jest to że ktoś decyduje się na dziecko nie majac pieniędzy na PODSTAWOWE rzeczy,czyli co dziecko w jednej pieluszce jest 10h 60zł to jest nic-u mnie to tylko 1 paczka pieluch,becikowe też się skończą i co wtedy ? najpierw można się jakoś zabezpieczyć (finansowo) ma dziecko to i chyba faceta ma...ktoś musi zarabiać,bo dziecko do pracy nie pójdzie. Ja też będę się starać o rodzinne,o becikowe jeszcze nie złożyłam wniosku,mam zamiar dzisiaj to zrobić. Rodzinne przydadzą się choćby na sudokrem i chusteczki nawilżane,czy pieluchu lub zabawkę dziecku ale nie by utrzymać dziecko za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luulay
Nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości. Nawet jeśli dziecko jest "wpadkowe", to przecież można zacisnąć pasa, poszukac zajęcia na boku. Psioczenie na ludzi korzystających z opieki społecznej jest poniżej pasa... Płacę podadki, składki etc, podobnie mój mąż - do czasu urlopu wychowawczego i wcale nie uważam, że kogoś, kto ma fatalną sytuację finansową (nie przez patologię) i musi z takiej opieki korzystać trzeba od razu mieszać z błotem... Raz się jest na wozie, raz pod wozem - a znam bardzo mało takich osób, które w dzisiejszych czasach są dobrze sytuowane - biedniejemy w oczach, a moim skromnym zdaniem będzie tylko gorzej - mała grupka ludzi będzie się bogacić, reszcie z dziesieciolecia na dziesieciolecie będzie coraz bardziej pod górkę - takie prawa kapitalizmu... U nas w regionie w ciągu 2009r. poupadały wszystkie wieksze firmy - ostał się browar (ten od "prawie robi wielką różnicę") oraz popularna rozlewnia górskiej wody, co to milion drzew zasadziła, ale i tam były liczne zwolnienia z powodu kryzysu. I co - czy ci wszyscy zwolnienie ludzie mają teraz masowo otruć swoje dzieci, bo nie ma z czego ich utrzymać. Pracuję w szkole, współpracuję z GOPS-em i z moich kilkuletnich obserwacji wynika, że mało jest rodzin, które mimo biedy decydują się na dziecko... Za to sporo tych, którym sytuacja finansowa pogorszyła sie z dnia na dzień. Ale czy to jest ich wina? Czy winą pracownika jest, że właściciel firmy przeinwestował się i teraz nie ma mu z czego wypłacać pensji? Albo że pracuje w zakładzie tak zadłużonym, że nie można ogłosić upadłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks ważniejszy od losu dzieck
nie wierze w takie coś, ze ktoś mając bardzo dobrą sytuację nale zostaje bez grosza przy tyłku, znasz to, przezorny zawsze ubezpieczony, jeżeli mam dobrą sytuację to odkładam na czarną godzinę, teraz niestety mamy takie czasy, a jak nie umie zaoszczędzić no to nie decyduję się na dzieci. Znam niejedną rodzinę, bieda, ledwie starcza z miesiąca na miesiąc a tu 2 i więcej dzieci. No i to jest normalne, ze chwilowy brak pracy to zaraz opieka społeczna, no bo jak nie starcza z miesiąca na miesiąc, to o czym możemy rozmawiać. Także dla mnie osoby decydujące się na dzieci i nie myślące o jutrze, aby dziś to nie są normalne osoby. Tak jak tej co odebrali dziecko po porodzie, gdzie wcześniej urodzone oddane są innym na wychowanie i gdzie lekarze dokonali na niej sterylizacji. I bardzo dobrze jej zrobili, rodzic i oddawać, albo wychowywać w biedzie i to jest matka. O nie, nie chciałabym mieć takiej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luulay
"nie wierze w takie coś, ze ktoś mając bardzo dobrą sytuację nale zostaje bez grosza przy tyłku, znasz to, przezorny zawsze ubezpieczony, jeżeli mam dobrą sytuację to odkładam na czarną godzinę, teraz niestety mamy takie czasy, a jak nie umie zaoszczędzić no to nie decyduję się na dzieci. Znam niejedną rodzinę, bieda, ledwie starcza z miesiąca na miesiąc a tu 2 i więcej dzieci. No i to jest normalne, ze chwilowy brak pracy to zaraz opieka społeczna, no bo jak nie starcza z miesiąca na miesiąc, to o czym możemy rozmawiać. " Nam nasze oszczędności (były na nowe mieszkanie - kwota ok 120 tys zł) starczyły na rok życia - właśnie przejadamy resztki. Dziecko urodziło się chore, pierwsze dwa miesiące spędziło w szpitalach... A tam, na rozmowę do ordynatora jak nie weźmiesz odpowiednio grubej koperty,to nikt do ciebie nawet ust nie otworzy... Potem rehabilitacja, badania kontrolne, leki... A żyć trzeba - rachunki, raty za auto, jedzenie, ubrania... Dobrze, że nam rodzice pomagają i że mają z czego pomagać... Rachunki jeszcze pójdą do góry - prąd, gaz, woda po nowym roku... A moja pensja stoi w miejscu. Pensja mojego męża - zakład zalega mu z poborami od października ubiegłego roku - pracował do czerwca. Myśle, że te 30 tys. poszło się je***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak starcza na rok zycia to
bardzo dobrze przeciez. Ale ciaza trwa 9 miesiecy tylko. I skoro byla zaplanowana z pelna swiadomoscia to znaczy ze wtedy matka stala dobrze finansowo. A o becikowe sie stara po urodzeniu dziecka i juz potrzebuje na "podstawowe rzeczy"? Skoro stala dobrze finansowo, to pewnie miala prace. To przeciez co by nie bylo - zawsze jeszcze pare miesiecy jest macierzynski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×