czy w krakowie da sie gdzies dostac tussipect bez recepty?

Arkomany pieprzone - jak mawia moja babuszka :D

to jedyne tabsy które były w stanie powstrzymać moje łaknienie i pomóc schudnąć.

o wymiennik bo sa inne wymienniki o takim samym sladzie i bez recepty

tabsy? A nie syrop?

a jakie to wymienniki?podasz nazwę?proszę

ONA CI ZZAPROPONUJE TEN WYMIENNIK

u mnie w miescie wszedzie chca recepte ale wiem ze gdzieniegdzie mozna dostac bez wiec pytam,moze ktos wie czy gdzies w krakowie jest apteka gdzie mogłabym to kupic bez recepty

ale głupio mi tak pytac jakie tabletki zawierają efedrynę,zreszta nie wiem czy sa takie bez recepty,tussi był najlepszy

przeciesz tussi nie jest na recepte! chyba ze sie cos zmienilo? a na czym polega twoje laknienie ktorego nie mozesz powstrzymac?? napisz prosze to ci sie postaram pomoc.

ja tez kiedys przed sesja jak trzeba bylo zakuwac bralam tusi ale byl bez recepty i u nas bylo tak ze syrop a nawe potem tebletki w czasie sesji drożały o paredziesiat gr ale wszystko bylo bez recepty i chyba nadal tak jest

kiedys sie chorobliwie odchudzałam-prawie nic nie jadłam,byłam młoda,myslałam że na tym to polega.to było 5 lat temu.Potem miałam koszmarny efekt jojo,strasznie przytyłam i ciągle byłam głodna.Teraz jest lepiej,ale ciągle nie mogę dojść do normalności,nie moge wytrzymac na diecie,nie ważne jaka by nie była.Kiedys pomogło mi tussi,ale od ponad roku jest na recepte,a zadne dostepne suplementy mi nie pomagaja.

Teraz chce tylko wyglądać jak dawniej,to pare lat temu to była choroba,wiem to teraz,ale nie moge dojsc do normalnosci bo prawie ciagle czuję głód,tussi mi pomagało zmniejszało bardzo łaknienie.Dodatkowo mam w domu ciągle jakiś stres a jak jestem zestresowana to już w ogóle-mogłabym jesc i jesc...to mnie uspakaja.

Nikt nie wie gdzie w Krakowie nie żądają recepty na tussi?

gripex max zawier efedryne

Jesli masz problem z jedzeniem i nie potrafisz jesc tyle ile organizm potrzebuje bez zbednego wyrzeczenia, to powinnas się udac do psychologa w dalszej kolejnosci na terapie. Za tym kryja sie jakies emocje, a teraz to poprostu u Ciebie wyszło. Jesli chcesz isc na latwizne idz do psychiatry i powiedz ze masz bulimie. Napady jedzenia z wymiotami i niedlugo zaczynasz terapie, albo spotykasz sie juz z jakims psychologiem... Powiedz ze bardzo starasz sie jesc normalnie i kazdy dzien zaczynasz z taka mysla, ale w ktoryms momencie nie wytrzymujesz i musisz sie najesc. Na 99% przepisze Ci fluoksetyne. Taki lek przeciwdepresyjny hamujacy laknienie. Niektorzy mowia na niego lek anorektyczny. Po ok 3 tygodniach stalego brania poprostu nie masz ochoty na jedzenie. Wazne jest wtedy jednak zeby nie glodowac i jesc 5 posilkow dziennie. Jesli chcesz schudnac to te 5 posilkow dziennie niech beda ograniczaly sie do 1000kcl. I obfitowaly w chude miesko, warzywa i takie tam dietetyczne rzeczy, ale pewnie doskonale wiesz o co chodzi.

Tylko wazne zebys lekarzowi powiedziala ze zaczynasz niedlugo terapie (a najlepiej to tak zrob), albo ze jestes w trakcie. Poniewaz dla bulimika ten lek przepisuje sie tylko w momencie jak juz podjol leczenie. Ma on wspomagac nauke normalnego jedzenia. Inaczej bulimik by wykorzystal dzialanie leku do schudniecia a wcale by sie nie wyleczył. No i zeby mowic ze, wiadomo jak kazdy bulimik uwaza sie za grubasa i marzy o schudnieciu. to tak tez mow, ale mow tez ze zdajesz sobie sprawe ze to chorobliwe przekonania i marzysz i bardzo chcesz zaczac jesc normalnie ale ci nie wychodzi.

Husky bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie,już dawno myślałam o wizycie u psychiatry,ale nie potrafię się na to zdobyć,bardzo się wstydzę.A czy do psychiatry trzeba mieć skierowanie,czy po prostu rejestruję sie w szpitalu i czekam na swoją kolej?

wizyta u psychiatry to żaden wstyd. Mozg to organ jak kazdy inny... jak cos się dzieje z noga idzie sie do chirurga, jak ze skora to do dermatologa. dlaczego nie ma prawa sie cos nam w glowie zepsuć? :) To naprawde zaden wstyd, nie ma się co męczyć. Do psychiatry to nie zawsze idzie się jak sie jest nienormalnym, tylko takie spoleczne przekonanie jest. Duzo normalnych ludzi ma czasami problem. Jeden cierpi na bezsennosc, inny ma depresje... To naprawde zaden wstyd :) Nie potrzeba skierowania. Idziesz i sie zapisujesz na wizyte, albo dzwonisz ;)

Bardzo Ci dziękuję,tylko ja nie umiem ściemniać,powiem mu może po prostu jaka jest sytuacja to może coś mi przepisze,poza tym wydaje mi się że mam nerwicę,na to coś mi może da.

no popieram, najlepiej powiedz prawde. Psychiatrzy juz tacy sa ze lubia przepisywac tabletki :P

KUPIĘ TUSSI w tabletkach! gg: 19109927

to one sa na recepte. ??? moze dlatego ze jak zjesz ok. 10 to masz odlot jakich malo :D