zaczynam prace na kasie w realu i sie boje

boje sie,ze bede sie mylic..ze zrobie jakis blad i bede musiala zwracac z wlasnej kieszeni...teraz tyle ludzi trzeba szybko obslugiwac a mozna sie pomylic:( wiem,ze to praca bez ambicji ale nie moglam nic innego znalezc:(czy ktos z was pracuje na kasie

ja pracuje i nie ma czego sie wstydzic praca jak praca tez nie moglam znalezc nic innego

a napisz mi prosze czy bardzo latwo sie pomylic z kasa??? dopiero zaczynam i mam mega stresa bo to pieniadze...

Przede wszystkim pamiętaj że odpowiadasz za powierzoną kasetkę. Licz uważne i się nie śpiesz, nie działaj pod presją kolejki. Nie martw się też klientami zezłoszczonymi z powodu kolejki - te są normalne, nigdy nikomu nie robiłem zarzutów z kolejek w soboty, co najwyżej obsadzało się kolejne kasy przez ludzi z agencji pracy tymczasowej. Pewnych obiektywnych zjawisk się nie przeskoczy. Sprawdź w kasetce czy jest wystarczająca ilość drobnych - przy dłuższym dyżurze mogą się skończyć, wielu ludzi płaci dużymi nominałami, dlatego jeśli możesz - bierz końcówki w groszach, natomiast odpuść sobie metalowe zł. Głowa do góry, i powodzenia. Praca na kasie to ciężki kawałek chleba, trzymam kciuki.

ze spokojem. Ja pracowałam na kasie w hipermarkecie i tam kasjerki NIE MIAŁY ODPOWIEDZIALNOŚCI materialnej. Najprawdopodobniej w realu też nie mają .

ja nie pracuje długo bo niecały msc ale spokojnie licz wszystko bedzie dobrze

Jeżeli klient mówi że coś nie tak, to zwyczajnie wołasz menedżera na ważenie kasy w kasetce. To trwa chwilę. Natomiast nie wierz ludziom na słowo że coś źle wydałaś (bo i taki przypadek spotkałem), tylko w razie sytuacji spornych od razu ważenie.

Praca w markecie to straszne gowno. :)

Tak po pierwsze, to jeżeli zaczynasz pracę na kasie musisz zostac PRZESZKOLONA. Nie mogą cię dopuścić do stanowiska pracy bez jakiegokolwiek instruktażu, tym bardziej, że jest to chyba twoja pierwsza styczność z kasą. Ja fakt faktem mam całkiem inną pracę, niemniej jednak znam się troszkę na prawie pracy i tobie też radze się z nim zapoznać, abyś nie dała się wyrolować. Głowa do góry i przede wszystkim - pierwsze to obowiązkowe szkolenie :)

ja bym tam do takiej nie wstała z łózka