Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mimi69

ZACZELAM 1.12.2009 Z WAGA 67,5 KG. CEL 52 KG

Polecane posty

A co tu tak pusto? aaaaaaaaale ----> luzik, jeszcze nie jeden sylwester przed Tobą:) nie jedne wakacje, nie jedna impreza; odrobina wysiłku i konsekwencji i całe życie będziesz się cieszyła ładną figurą:) SchoolGirl -----> witamy, witamy:) Jak trzymacie się na diecie w te cholerne mrozy? Czasem myślę, że odchudzanie w zimę, to kiepski pomysł - mam permanentne wrażenie, że jestem mrożonką...:/ U mnie szału nie ma - dzisiaj na wadze 61,0. Chociaż z drugiej strony - zawsze to jakiś postęp:) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
ja dzis odeszlam od kopenhaskiej. tydzien, nie schudlam nic. nie wiem nie rozumiem dlaczego.ale dalej pozostaje na diecie tzn jem malo i lekkie, np. na obiad szpinak i rybe gotowana z cytryna, na kolacje salatke z pomidora, wina nadal nie tykam.chyba wierze ze stanie sie cud z ta sukienka i jednak jakos w nia wejde.nie wiem jzu co sobie mysle i po co kontynuuje.jestem strasznie rozczarowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wiem nie rozumiem dlaczego.ale dalej pozostaje na diecie tzn jem malo i lekkie" - właśnie dlatego - jesz zbyt mało i pewnie nieregularnie i rzadko! Organizm MUSI wiedzieć, kiedy i ile jedzenia będzie dostawał - i że będzie je dostawał. Inaczej w ogóle nie będzie chciał spalać tłuszczu:( Pradoks polega na tym, że żeby schudnąć, trzeba jeść. Ja też dawno temu, kiedy jeszcze byłam młoda i głupia przechodziłam przez to, co Ty. Dopiero wprowadzenie stałych pór posiłków i odpowiedni bilans odżywczy spowodowały, że waga poleciała w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
dzieki zastosuje sie. ale dzis waga pokazala kilogram mniej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki, napisałam jakieś 24 godziny temu posta ale mi go zjadło,i już mi się nie chciało. A ja jakoś się trzymam, dobrze ze święta się zbliżają, to mam ogrom pracy w domu-wiec pot się leje strumieniami, dodatkowo przez te trzy dni-do środy nie będzie jednej koleżanki w pracy to będzie zapierdziel konkretny---też na plus;) jutro napisze czy udało mi sie .....cos Trzymam też za was kciuki---piszcie co słychać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaale ---> gratuluję:) oby tak dalej:) U mnie też totalna gorączka i w pracy i w domu. Nie wiem, w co ręce włożyć; masa spraw do pozałatwiania i tylko 3 dni... Pozytywne jest to, że od wiglii do nowego roku mam wolne, więc wyżyję się wreszcie na desce:) O ile śnieg mi nie stopnieje:D No i powoli przygotowuję się do odpierania ataków rodziny przy świątecznym stole - "no zjedz coś jeszcze";) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
ja 4 kg mniej diete utrzymalam cale swieta (ale nie kopenhaska) salata, brokuly itd. NIC zakazanego ani lyka wina nic. wejde w te kiecke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
no dziewczyny. dzis rano waga pokazala 60 kg czyli o te 5 mniej co chcialam. przymierzylam sukienke i zapinam sie bez najmniejszego problemu!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allleeee bardzo ci gratuluje, ja jeszcze w wigilię miałam 58- moze nie jeszcze a w końcu, ale po tych 4 dniach-mimo ze nie jadłam ciast ani innych "dopalaczy kalorycznych", to jednak było więcej wszystkiego a mniej ruchu poza tym dostałam okres wiec zważę sie za dwa, trzy dni:) Ale- ale;) tobie gratuluje:) i wagi i sukienki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allleeee bardzo ci gratuluje, ja jeszcze w wigilię miałam 58- moze nie jeszcze a w końcu, ale po tych 4 dniach-mimo ze nie jadłam ciast ani innych "dopalaczy kalorycznych", to jednak było więcej wszystkiego a mniej ruchu poza tym dostałam okres wiec zważę sie za dwa, trzy dni:) Ale- ale;) tobie gratuluje:) i wagi i sukienki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allleeee bardzo ci gratuluje, ja jeszcze w wigilię miałam 58- moze nie jeszcze a w końcu, ale po tych 4 dniach-mimo ze nie jadłam ciast ani innych "dopalaczy kalorycznych", to jednak było więcej wszystkiego a mniej ruchu poza tym dostałam okres wiec zważę sie za dwa, trzy dni:) Ale- ale;) tobie gratuluje:) i wagi i sukienki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
dzieki rozwielitka!!!!!!!! w sylwestra w sukience na grzbiecie zaczynam jesc normalnie! uwaznie, ale normalnie! i napije sie wina! szczesliwego nowego roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
dzieki rozwielitka!!!!!!!! w sylwestra w sukience na grzbiecie zaczynam jesc normalnie! uwaznie, ale normalnie! i napije sie wina! szczesliwego nowego roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wibrator z drewna
i dobrze robicie laski, nie ma nic gorszego jak obwisajacy tylek czy cyc! laska - tylko chuda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×