Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestemmmm w szokuuuuuuuuuu

Ile miesiecznie wydajecie na zywnosc?

Polecane posty

Gość jestemmmm w szokuuuuuuuuuu

ja juz niewiem.Mi kasa leci jak woda.Albo ja jestem taka rozrzutna albo zywnosc jest taka droga. Niemam juz pomyslow na obiady i kolacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem jem same kanapki, od czasu do czasu ugotuje obiad np. ziemniaki z kotletem, albo z jajkiem sadzonym. Przeciez można ugotować zupe na korpusie z kurczaka , który kosztuje 2 zł :) krupnik czy kapusniak to tanie potrawy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wydajemy ok 500zł na 2 osoby, ale kurczaki i niektóre warzywa za free mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej_ty
wydajemy dużo, a nie jemy dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemmmm w szokuuuuuuuuuu
My jestesmy we 3.Ja maz i 9 miesieczne dziecko. Ogolnie jemy bardzo duzo. dla dziecka mleko, kaszki, deserki i obiadki sama robie. niewiem juz co robic na obiady i kolacje.Zero pomyslow. ostatnio ide doo sklepu i niewiem co kupowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synthiaa
U nas też kasa leci strasznie. Na mnie, męza i 3 letniego syna wydajemy na samo jedzenie miesięcznie jakieś 800-900zł Porażka, bo nie jemy żadnych rarytasów, staram się kombinować i robić tanie potrawy, ale kasa leci jak woda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stanowczo za dużo. No ale a tu winogronko, a tu mandarynki, serki, wędlinki, mięsko, woda, warzywka, i wszelkie zachcianki jedzeniowe. Czasem wnerwia mnie to, że przejadamy kasę, ale z drugiej strony nie będziemy sobie ciągle wszystkiego odmawiać. Coś trzeba mieć z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my jemy bardzo dobrze, często owoce i ryba, czasem jakieś słodkości. Może zacznij sie zaopatrywać w marketach zamiast osiedlowych sklepików, gdzie każdy produkt jest ok50gr droższy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemmmm w szokuuuuuuuuuu
ida swieta i maz z pracy dostaje ok.400 zł bonow i 200zł jakies paczki( a w nich kawa herbata, majonezy i inne potrzebne rzeczy) i kasa na swieta bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wydasz na jedzenie- wydasz na lekarstwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
600zl, jedna osoba, zero wyjsc do restauracji czy jakichs wykwintnych obiadow. Jedzenie w Polsce jest cholernie drogie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemmmm w szokuuuuuuuuuu
Ale pwoiedzcie jakie produkty kupujecie.Jakie potrawy robicie.Nie ktorzy na kolacje jedza kanapki bo taniej.A my nie jemy. Robimy sobie np. pizze, gyrosa czy krokiety. Moj codziennie musi miec ziemniaki( na sam obiad na nas dwoje idzie ok.2 kg) i jakies mieso. Zup nie je bo sie nie najada. Do pracy tylko kanapki.Sniadania w tyg. maz w domu nie jada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestemmmm w szokuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok 700zl an 2 osoby (ja i facet) czasami jadamy na miescie, generalnie codziennie jakies mieso i wedliny obowiazkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale temat o jeju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio miałam mało kasy, to kupowałam w Biedronce gotowe - fasolę po bretońsku, gołąbbki, albo klopsiki, jadłam to z chlebem albo ryżem - do tego np. groszek z puszki, albo fasola. Koszt takiego obiadu na 2 osoby to 4 zł. Czasem robię tez taki tani obiad: smażę cebulę, do tego dodaję trzy parówki drobno krojone, albo trochę mielonego, albo ścinki wędlin, jak się podsmaży to dodaję dwie łyzki koncentratu rozcieńczonego w filiżance wody. Przyprawy - sól, pieprz, czosnek granulowany, pieprz ziołowy. Gotuję makaron - nitki. Podaję makaron - i na to ten sos. Do tego - np. groszek z puszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam trojke dzieci wiec to roznie czasem 40 zl ,czasem 50 zl a czasem nawet 100zl roznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja tez tak mam ze ide do sklepu i nie wiem co kupic niby wydalam 50 zl a wsumie nic nie kupilam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×