wczorajsza wizyta u ginekologa

Droga autorko przydałoby Ci się trochę pokory - dziś czujesz się dobrze jutro już może być inaczej. Nie krytykuj kobiet, które są zapobiegawcze i wolą profilaktykę niż leczenie. Szczególnie teraz, gdy panuje grypa nie przyszło Ci do głowy, że w ten sposób lekarz chciał Cię uchronić.

autorko dobrze że czujesz się świetnie i nie chcesz iść na L4, ale czasami warunki pracy są takie, że należałoby nie chodzić do pracy, a lekarz nie wie o tym i pewnie dlatego zapytał. Ja będąc w pierwszej ciąży pracowałam. Na L4 poszłam 2 tygodnie przed porodem, ale wiadomo był stres, złe samopoczucie. W nocy nie mogłam spać, w dzień byłam niewyspana. Dziś mogę powiedzieć że nie wpłynęło to pozytywnie na moje dziecko, na mnie zresztą też nie. W drugiej ciąży byłam prawie cały czas na zwolnieniu i bardzo dobrze, byłam zrelaksowana, wypoczęta i myślę że dobrze to wpłynęło zarówno na mnie jak i na dziecko. A sama powiedziałam lekarzowi ze chce L4. To była zima, w pracy zimno, ogrzewanie gazowe, smierdziało. Na dodatek ne odsnieżone, przewróciłam sie i dobrze ze nie straciłam małej. Nie sądze że to było zdrowe, lekarz nie wiedział o takich warunkach pracy ale jak mu o tym opowiedziałam to od razu dał L4, mimo że medycznie nie było wskazań.

przecież ta dziewczyna ma 100% racji , po co iść na zwolnienie jak wszystko ok. no po co ? piszecie że aby sie cieszyć z ciąży tym stanem , ale przecież można sie cieszyć też chodząc do pracy ( mam na myśli normalną prace) ale większość z was jest tak strasznie leniwa ... jest któraś w ciąży to już księżniczka i trzeba z nią jak z jajkiem ...... bo przecież w ciąży ja rozumiem ,że to powód do radości, trzeba wiecej dbac o siebie , ale nie popadajcie w skrajności tyłka na kanapie nie trzeba płaszczyć przez 9 miesięcy jak nie ma wskazań tylko dlatego , że dziecko jak się urodzi to będzie płakać .... :( żal; was czytać w większości

dobrze jak kobieta czuję się źle i łatwo dostanie zwolnienie ale nie rozumiem dlaczego tak łatwo mają tez wszystkie inne symulantki? Znam dziewkę, do pracy było jej za ciężko chodzić, odgrażała się wszystkim (lekarzom i w pracy) że jak jej się coś stanie to oni za to zapłacą. A prawda była taka że lekarze nie widzieli powódu aby była na zwolnieniu ale jej ustąpili - z głupim lepiej nie dyskutowac. A teraz co? Do tej pory umierająca kobieta w ciąży jest duszą towarzystwa. 8 miesiąc ciąży a jej w domu zastać nie mozna bo biega po sklepach, fryzjerach i kosmetyczkach a nocami urządza balangi bo jak twierdzi mus się wyszaleć. Nie ma siły pracować a balować ma jak najbardziej. I żeby nie było obrony że pewnie ma ciężką pracę - bo pracę to jej anwet w warunkach domowych oferowali bo to głównie przy komputerze więcmogła se leżeć do góry brzuchem. Ale to za ciężko.

a musze dodać że ja poszłam na zwolnienie na tydzien przed terminem porodu ...mała ma sie dobrze jest wesoła i energiczna :) rozumiem jak coś nie tak albo złe warunki pracy ale bez powodu ? po co? z lenistwa !!!

NO ALE CO Z TEGO????? JEZUUUUU............ JA POSZŁAM NA ZWOLNIENIE W 2 MIESIACU BO MIALAM WSKAZANIA LEKARSKIE, WYLADOWALAM W SZPITALU Z ZAGROZONĄ CIĄŻĄ ALE WIEM JEDNO, ZE JESLI BEDE W DRUGIEJ CIAZY NAWET NIE MAJAC TAKICH WSKAZAN POJDE NA L4..PO TO ZEBY WLASNIE SIE POLENIC, ODPOCZAC I PRZEDE WSZYSTKIM DMUCHAC NA ZIMNE.... A AUTORKO JESLI CI ZAL DOOPE SCISKA ZE INNE LEZA A TY NIE TO TY MASZ PROBLEM A NIE MY.....

A ja doniosłam na taką wczasowiczkę ;P Zwolnienie lekarskie z zakazem wstawania a ta blać urządzała imprezy do 4 nad ranem. I jeszcze kurwa przyłaziła i to z prośbami aby w razie czego kłamać że ja ją odwiedzam i pomagam bo ona nawet srać nie wstaje. Leń parszywy.

jkrky566......uwielbiam takie krówska jak ty...załosne baby co nic innego w zyciu nie maja do roboty tylko donosic na innych.....

ja mam co robić. Ja do niej nie chodziłam tylko ona do mnie i to wiecznie po kilku piwkach bo ona się wyszaleć musiała przed urodzeniem się dziecka a dupy do pracy ciężko było ruszyć. Ale rozumiem całkowicie że każde matki nic w ciąży nie robią, chleją i ćpają.

'WIEM JEDNO, ZE JESLI BEDE W DRUGIEJ CIAZY NAWET NIE MAJAC TAKICH WSKAZAN POJDE NA L4..PO TO ZEBY WLASNIE SIE POLENIC, ODPOCZAC I PRZEDE WSZYSTKIM DMUCHAC NA ZIMNE....' to lepiej nie zachodź w drugą ciążę... bo jak broń boże i wszyscy święci coś starsze dziecko zachce od ciebie, styranej przez życie egoistki która musi sie w ciąży lenić i srać pod siebie, to tego biednego dzieciaka pewnie zabijesz bo jak śmie ci przeszkadzać w twoim dbaniu o fasolkę po bretońsku.

maxima twój styl wypowiedzi super o tobie świadczy:o szkoda mi tych twoich dzieciaków bo widać jak je wychowasz:D wiecie co... wy naprawdę nie widzicie ze mi nie chodzi o to zeby oczerniac dziewczyny które są na zwolnieniach bo muszą?? ten tekst z dawaniem zwolnień tylko babkom zza biurek mnie rozwalił:D mój lekarz nie wie gdzie pracuję:p zauważcie tez zę najbardziej krzyczą te którym zwolnienie tak naprawdę nie jest potrzebne:D

uwielbiam takie krówska jak ty...załosne baby co nic innego w zyciu nie maja do roboty tylko donosic na innych..... To bardzo dziwne miejsce tutaj jest. Co temat to inne postrzeganie spraw. W innym temacie matkę nie dbającą o siebie w czasie ciąży, pijącą alkohol wyzwano by od egoistek, od idiotek i kazano by zdechnąć. Tu natomiast taka osoba jest cacy, dobra mamusia, dbająca o zdrowie dziecka bo nie pracuję a pije do nieprzytomności a każdy komu się nie podoba matka imprezowiczka i pijaczka to krowa która wtrąca się w cudze życie. A potem jęki że nikt nic nie zrobił a dziecko urodziło się jako pełnoprawny alkohlik. Genialne forum.

wizyta u ginekologa - widzi się to co chce widzieć albo co lepsze na zasadzie uderz w stół a nożyce się odezwą. Rozjuszyłas matki które same zapewne siedzą w domach na lewych zwolnieniach bo pracować nie mogą a na co dzień pokonują pewnie dystans niejednego sprintera, bija na łeb w dźwiganiu ciężarów pudzianowskiego, a broniąc swoich chorych racji by i nawet tigera na ringu rozłożyły. I to wszystcko zrobią chore, jedną nogą na tamtym świecie matki. Tylko tu na forum takie są.

Też wczoraj byłam i wszystko mnie boli ;( Zapewne każda z nas myślała o tym żeby odkleić się od facetów i odpocząć przy drineczku, gdzie są miejsca w których poczujemy się jak królowe, będziemy się świetnie bawiły ( może się nawet upijemy) ? Kochane znajdźmy chwilę dla siebie!! Tutaj o tym napiszcie http://ontheroad.com.pl/community/topic/view /id/4 Panowie: He he he he a Wy się nami zaopiekujcie i jakąś kolacyjkę na kacyka proszę zrobić :*

Tylko jedna osoba z tego czcigodnego grona wspomniała o bardzo ważnej sprawie - mianowicie o epidemii grypy. Przecież kobiety w ciąży teraz zaliczają się do grupy ryzyka i może lekarzom niekoniecznie chodzi o wygodę przyszłych mam tylko o życie nienarodzonych dzieci i sam fakt, że są ciężarne jest wskazaniem. Jaki inny interes miałby lekarz w tym, że wydaje L4 - przecież w ciąży nie biegacie co wizytę do innego lekarza. Przecież gdyby wydawał zwolnienia bezpodstawnie sam siebie by narażał. Przecież to logiczne i wystarczy tylko pomyśleć a nie wyzywać i obrażać innych.

razie od wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelu lat bo nie od dzis lekarze daja byle komu zwolnienia nie patrzac czy zima czy lato, czy sezon chorobowy czy nie... wiec kiepskie wytlumaczenie.

autorko wypierdalaj do pracy bo pierdolisz na forumeeee jak potrzaskana

ciesz sie ze masz lekarza który sie o ciebie martwi autorko ,kobiety maja rózne prace i lekarz woli sie upewnic czy nie potrzebne ci zwolnienie ,a jak masz jakies wąty to zapytaj sie swojego lekaza anie NAS dlaczego rozdaje L4 na prawo i lewo a po za tym weź się do roboty a nie siedzisz na kafeterii to ja kochająca swoje nienarodzone dziecko matka siedząca na zwolnieniu

to ja kochająca swoje nienarodzone dziecko matka siedząca na zwolnieniu rok później: to ja kochająca swoje narodzone dziecko matka siedząca na bezrobociu nie majaca nawet na jednego pampersa

"ta epidemia grypy trwa w takim - razie od wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeelu lat bo nie od dzis lekarze daja byle komu zwolnienia nie patrzac czy zima czy lato, czy sezon chorobowy czy nie... wiec kiepskie wytlumaczenie." Jak zajdziesz w ciążę i stracisz dziecko to wtedy sobie pogadaj. Nie chodzi o byle kogo tylko o kobiety w ciąży w największym okresie zachorowalności. Autorka jest tu i teraz i podejście jej lekarza też dotyczy obecnej sytuacji. Jego propozycja jak dla mnie jest jak najbardziej na miejscu a reakcja autorki cokolwiek dziwna. Widocznie w sytuacji kobiet ciężarnych lekarze mają uprawnienia do tego, żeby wydawać L4 i proponować je mimo braku wskazań medycznych. Powinna podziękować i nie komentować, a teraz niech tylko uważa bo z własnej głupoty naraża siebie i dziecko chodząc do pracy. Wystarczy poczytać do ilu tragedii doszło już z udziałem kobiet ciężarnych w związku z nową grypą. Mimo wszystko życzę zdrowia.

ale nie zawsze musi być wskazanie- ja pracowałam do 6-tego miesiąca a później nie miałam zagrożenia ale jakjuż ktoś wcześniej wspomiunał- częste odwiedzanie toalety, ucisk na pęcherz i żylaki (mam po mamie) skutecznie zniechęcały mnie do pracy więc 3 miechy oprzed porodem poszłam na zwolnienie i nie mam wyrzutów sumienia z tego powodu- przepracowałam w tej firmie 10 lat raz byłam tydzień na zwolnieniu, zawsze sumienna i lojalna ale w ciązy nie miałam ochoty robić za bohatera- jak zaczęłam czuć się jak wielka ciężka krowa tomi się odechciało pracować i już- czasami kobiety w pewnym momencie czuj sie już tak parszywie że nie dziwię się że idą w końcu na zwolnienie bo nie móc się wysrać za przeproszeniem w pracy i przesiadywać ciągle w wc to nie takie fajne jest- niby banały ale skutecznie utrudniają niektórym kobiretom życie i wtedy masz w dupie co kto sobie o tobie powie i pomyśli - mam prawo do tych 3 miesięcy przed rozwiązaniem tylko dla siebie i już

a co cie to obchodzi,czy ktos idzie na zwolnienie czy nie. chcesz sie pochwalic,ze tak sie super w ciazy czujesz,ze jestes wyjatkiem? nastepne komunistyczne ormo!

nie czytałam wszystkiego ale całkowicie zgadzam się z autorką!! przez takie lewe zwolnienia później pracodawcy krzywo patrzą na każdą ciężarną... autorka napisała wyraźnie jeśli nie ma wskazań do zwolnienia!! wskazaniem są wszelkie patologie ciąży, zaawansowana ciąża.. nigdy w ciąży nie byłam ale napewno zawody które wymagaja dlugiego stania itd czy przy kontakcie z subst, toksycznymi.. wszelkie niedogodności ciąży mdłosci, bóle pleców, pojawiające się żylaki ok w każdym momencie zwolnienie można wziąść ale nie w przypadku gdy ma się dobre warunki a ciąża przebiega prawidłowo!!! postawcie sie na miejejscu pracodawcy!!!! wyobraźcie sobie glupie baby,że chcecie założyć własną działalność gospodarczą.. potrzebujecie dużej kasy i ciężkiej pracy na rozkręcenie interesu, zatrudniacie pracowników i.... jesteście na maxa obciążone podatkami z każdej strony, płacicie za wszelkie badania okresowe, urlopy zwolnienia każdemu pracownikowi a wam jako pracodawcy nikt kurwa za nic nie zapłaci!!!! i nagle trzy twoje pracownice w ciążę zachodzą..jakie to jest obciążenie dla pracodawcy!! często trzeba zatrudnić kogoś na to miejsce.. więc nie dziwcie się, że kogoś mądrego dziwi, że zwolnienia rozdawane są ot tak.. bez rozmowy z pacjentem... ja rozumiem dziecko jest najważniejsze ale kurwa nie krytykujcie autorki bo kurwa ma racje (normalnie nie przeklinam ale przez wasza glupote tak mnie ponioslo!!!!)

Ludziska, dlaczego tak najeżdzacie na autorkę postu?????? to chyba zrozumiałe dla wszystkich ,że jak z ciąża są problemy albo praca jest niebezpieczną , bardzo wymagająca fizycznie czy po prostu z złych warunkach to najważniejsze jest dobro dziecka i na zwolnienie trzeba isć - zreszta autorka temu nie zaprzecza. Do autorki i całej reszty - zgadzam się! kobiety w ciązy - te które w większości siędobrze czują i mają ok warunki korzystają z tego ze im lekrza proponuje zwolnienie. Kladą się juz od pierwszych tygodni i w domku celebruja swoj stan nicnierobienia!!!!!! Zgadzam się ,że zwolnienie jest nadużywane. i powszechnie panuje pogląd, że skoro można iśc na zwolnienie to się idzie bo się należy. o pracy nikt nie mysli w perspektywie powrotu po macieżyńskim!

"Jak zajdziesz w ciążę i stracisz dziecko to wtedy sobie pogadaj. Nie chodzi o byle kogo tylko o kobiety w ciąży w największym okresie zachorowalności. Autorka jest tu i teraz i podejście jej lekarza też dotyczy obecnej sytuacji. Jego propozycja jak dla mnie jest jak najbardziej na miejscu a reakcja autorki cokolwiek dziwna. Widocznie w sytuacji kobiet ciężarnych lekarze mają uprawnienia do tego, żeby wydawać L4 i proponować je mimo braku wskazań medycznych. Powinna podziękować i nie komentować, a teraz niech tylko uważa bo z własnej głupoty naraża siebie i dziecko chodząc do pracy. Wystarczy poczytać do ilu tragedii doszło już z udziałem kobiet ciężarnych w związku z nową grypą. Mimo wszystko życzę zdrowia." No tak typowy argument niedouczonych idiotów którym braknie argumentów - starcisz dziecko i zobaczysz! Nie zniżam się do poziomu twojego, mnie wychowali ludzie a nie małpy.

ja nie wiem jak wy w takim razie żyjecie skoro czas ciąży zamieniacie na wegetacje... Wygląda na to że żyjecie w pałacach otoczone służbą ktra do was przylatuje na każde pierdnięcie i wy abosoltnie NIC NIC!!!!! w domu nie robicie. Ani nie sprzatacie, nie pierzecie, nawet obiadów nie gotujecie dla siebie, męża czy starszych dzieci bo to przecież koliduję z waszą ogromną troską o nienarodzone dziecko!

A jesli ten niewyzyty samiec bądź głupi bękart będą od was oczekiwac czegokolwiek to proponuję pozwac ich do sądu o łamanie praw ciążernych bo przeciez was nie szanują. Egzystujecie pomiędzy tymi babami z topiku o prawach ciężarnych gdzie dobrotliwa kobieta z chęcią by wyrżnęła wszystkich którzy nie padną jej do stóp a tym tematem gdzie schizofreniczna matka uważa że dzieci powinny spac z rodzicami bo przez jej własną głupotę dzieciak się udusił.

dziewczyny poczytajcie sobie to co napisałyście i przemyslcie jeszcze raz:D normalnie podziw bierze jak się czyta ile usprawiedliwień dla siebie wymyślacie:D wiecie ze oddychanie też jest niebezpieczne bo w powietrzu są miliony rodzajów drobnoustrojów, substancji chemicznych i innego dziadostwa?? normalnie kobiety w ciąży powinno się zamykac w komorach do rozwiązania, zeby przypadkiem nic im sie nie stało:D pytam jeszcze raz: czy wasze matki też biegały z bylepowodu na zwolnienia?? wtedy nie było takiej diagnostyki jak teraz, takich metot i możliwości leczenia...:D

*metod

oddychają sterylnym powietrzem i ze żyjemy w krystalicznym czystym środowisku i siedzenie w domu, targanie siat z zakupami, robienie kilometrów w sklepach, tułaczka rozklekotanymi autobusami to cud i miód ;)