Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafete

Nowy związek, a dziecko/i z pierwszego małżeństwa

Polecane posty

Gość kafete

Jak Wy uważacie. Czy dziecko powinno bardzo często się kontaktować z ojcem m.in. tel.? Czy nowa partnerka może mieć do tego żal? Proszę o wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete
Poważnie piszę i proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete
Komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete
Dziecko z pierwszego małżeństwa od faceta często się z nim kontaktuje i dzwoni do niego, chce też często przychodzić. On ma nowy związek. Czy partnerka może mieć do tego jakieś ale?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
? nie wiem o co Ci ale... tak dziecko powinno miec kontakt z ojcem niezaleznie od tego czy jego nowej pannie to pasuje czy nie. A jesli ona bedzie miala do niego o to zal - tzn ze jest skonczona idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnna ponieważ
wiążąc się z facetem z ''przeszłością''musi być przygotowana na ''ale''w postaci spotkań z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete
No, dobrze, tylko jeśli to jest codziennie. Jest to związek dwojga ludzi, a w ten związek wchodzi bardzo często dziecko z pierwszego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak dziecko ma prawo..
a ojciec obowiązek. i przyjmij to młoda panno do wiadomości. czy ten pan rozwiódł się z dzieckiem?? nie..chyba nie. a fakt że ma tak świetny kontakt z dzieckiem dobrze o nim świadczy. Panna, która decyduje się na związek z kimś kto ma już dzieci-powinna mieć to na uwadze i zaakceptować taką sytuację. A jeśli jej to nie odpowiada-niech poszuka kawalera bez zobowiązań..wówczas nie bedzie miałą takich dylematów.Proste,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powinnna ponieważ
dziecko zawsze będzie najważniejsze--tak przynajmniej powinno być. Jeśli on nie ma ale do byłej żony,trzeba spotkania z dzieckiem uszanować i zaakceptować,inaczej nie ma szans na dobry związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kórfaaaaaaaaaaaa
Wiazac sie z dzieciatym facetem powinnas liczyc sie z tym ze jest ojcem i ma dziecko wzgledem ktorego ma zobowiazania i to powazne. A ty suko wara od jego dziecka i ich relacji. Nie zniszczysz ich wiezi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edek z fabryki kredekk
I nie ludz sie ze kiedykolwiek bedziesz tak samo wazna jak jego syn. Malo tego to on zawsze bedzie najwazniejszy i on jest na pierwszym miejscu. Zebys sie zesrala to nie bedzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
Miałam taką sytuację, gdzie mój ojciec zerwał na długo kontakty ze mną, bo jego żona tak chciała. I rozumiem ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafete
Skoro dziecko jest najważniejsze, to związek nie ma racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no skoro ty tez zachowujesz sie mala dziewczynak a nie dorosla kobieta to slusznie zauwazylas, ze taki zwiazek nie ma racji bytu. dziecko jest najwazniejsze o tym wiedza rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwazniejsci powinni byc
dla siebie partnerzy - mąż i żona czy jak ich nazwiemy...jesli tak nie jest to jaki sens ma związek? i to wcale nie stoi na przeszkodzie ku temu by miec dobre relacje z dziecmi! jest pewna hierarchia w rodzinie, nie wazne czy to pierwszy zwiazek czy po rozwodach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do yeez
dziecko jest nawazniejsze dla rodziców, prawda. Ale to mąż i żona są dla siebie najwazniejsi a przynajmniej tak powinno byc. Bo to w końcu oni tworzą podstawę rodziny a nie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to taka gra
ex? tzn. posylanie co chwilę dziecka do ojca by zakłocić jego zwiazek? ex sa zdolne do różnych rzeczy, skoro potrafią wmówić dzieciom nienawiść do swoich byłych to rownie dobrze mogą sie nimi posługiwać by osiagnąc tylko swoje wlasne cele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do- skoro facet ma dziecko, ktore potrzebuje jego uwagi i czasu i chce byc ze swoim ojcem codziennie to to dziecko ma do tego prawo. skoro dorosla kobieta wchodzi w zwiazek z facetem ze swiadomoscia, ze on ma dziecko i zobowiazania wobec niego i sama domaga sie by to dziecko ..... CHCIALO .... MNIEJ TATY .... to ta kobieta nie rozumie potrzeb dziecka i mysli tylko o sobie.bo w jakis sposob obecnosc tego dziecka burzy jej wizje zwiazku i zwyczajnie to dziecko jej przeszkadza. a dzieci maja to do siebie, ze natychmiast to wyczuwaja i tym bardziej beda sie domagac uwagi i czasu taty .:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×