Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa

Ja chyba też na allegro zakupie sobie teściki owulacyjne i ciążowe. Teraz niewiem jak mam sobie liczyć następny cykl i owulacje bo miałam opóźnienie @, dziś mam 35 dc, a ostatnio przeważnie 28 -29 dni. Dziewczynki co mi radzicie?

Hej bardzonowa :) takie same objawy ja miałam właśnie dziś i niestety na @ :(

Minia a ktory ty masz dzis dzien?a moze bys poszla do gina....poza tym skoro miewalaqs pozno owulke niekiedy to moze tyle co ci sie udalo i dlatego beta niska...a moze dla samej siebie ponownie zrobic?? Bardzonow a dopuki nie ma @ jest nadzieja...mnie dzis bolam brzusek troche okresowo ale nadal nie ma @...zobaczymy co dalej. edi1 gdzie sie podzieasz z newsami??

ale pogmatwanie napisałam, jeszcze raz: dzisiaj czyłam się jak podczas @ ale naprawde go nie było. teraz chyba jest jasniej:):)

ok :) bądź dobrej myśli, to najważniejsze :)

Maniusia kiedy testujesz? Który to dc?

wlasciwe juz 29 zaczynam.... testuje jak cos w poniedzialek.jesli nie dostane dzis w nocy@ to moz bede troszke sie cieszyc hehe A ty moja droga kiedy tescik??

Nie wiem czy zrobie, poczekam na @bo raczej do mnie zawita a jak nie przyjdzie do niedzieli to w poniedziałek pójdę do gina. No chyba, że sie skuszę na test... Na poczatku barnia bro lekarz powiedział, że jak nie dostane do 35dc to mam przyjść i teraz się do tego zastosuje... Tak marzę o tym, żeby nie przyszła ....

to tak samo jak ja...oby nie przyszla ale mysle ze przyjdzie...wiem ze tempki sie nie mierzy o tej godzinie bo jest nie wlasciwa ale mierzylam i mam tylko 37 a powinna byc wieksza...wiec mysle sobie ze w nocy zawita...

Te cykle miałam przed poronieniem. Teraz cały czas 28-30. Dzisiaj mam 31dc, a do gina idę we wtorek. wtedy pewnie się dowiem co i jak. A bety nie powtórzę, bo nie mam żył. Jedyna jest sina po ostatnim badaniu

niusia dzisiaj masz pierwszy dzień cyklu, jeśli @ jest krwawieniem. A jeśli plamisz, poczekaj na krew i wtedy liczysz

Dzięki Minia:) będe liczyc bardzo pilnie :) Ach kobietki, nie myślałam że to takie trudne zajść w ciąże, oczywiście miałam w myśli 2-3 cykle starań, kurcze ale nie więcej :( Może to naprawde trzeba polegać tylko na nature i nie myśleć tak o tym, tylko jak najwięcej przytulanka i może w taki szybciej sposób coś zafasolkuje niespodzianie :)

a to nie jest tak, ze kazda kobieta we wczesnej ciązy może mieć inna temperaturę?? czy koniecznością jest 37c? przeciez na nasze organizmy tak wiele rzeczy ma wpływ, też teraz mierzyłam temp. i też 37 już mnie to zaczyna wkurzać niech już przychodzi albo niech sobie da spokój na 9miesięcy :):)

Cześć Dziewczyny :):) Dzisiaj 33dc i nadal nic. Całą noc nie spałam, budziłam się, zmierzyłam sobie temperaturę o 2 w nocy i o 5!!! Horror. Wykończę się tak. Piersi dzisiaj miałam jak z ołwiu tak ciężkie i bolące jak nigdy, nie wiem czy to po bro i clo ?? Coś starsznego !

bardzonowa ja mam tak samo od kilku dni spac nie moge w nocy a usypiam juz o 20,21 wczoraj poszalam i poszlam o 22 hehe.i tez dwa razy mierze tempke...a jaka dzies temperatura???u mnie nadal 37.mierzone 3 razy o 4 o 7 i o 8;p zglupiec mozna...troche to glupie bo jak @ ma i tak pryjsc to po co tak meczy i kaze czekac...Mnie bola tylko sutki piersi ogolnie nie.i brzuszek boli w nocy ale tak dziwnie...bo niby nie mam skurczy okresowych tylko jajnik raz na jakis czas zakluje ale jest mi tak..."zle".nie wiem jak opsiac....ehhhh

Dziewczyny ja też kombinowałam tak jak Wy. Wieczorem wyczytałam, że to faktycznie torbiele dają pozytywne testy sikane, a beta jest ok- czyli mój przypadek. Do tego zaczęło mnie kłuć w jajniku, ale to chyba siła sugestii. W nocy zmierzyła temp i 36,98. Ucieszyłam się, że @ przyjdzie. A tu rano temp. 37,15 :( Nie sądziłam, że będę tak bardzo wyczekiwać @. Póki co piersi są nie do wytrzymania i brzuch lekko pobolewa jak na @, więc mam nadzieję, że zawita niedługo. A rano test pink znowu kreska wyraźna :( - nie tak jak kontrolna, ale nie musiałam się przyglądać. Próbuje zrobić zdjęcie, żeby Wam pokazać, ale jest rozmazane.

A w ciąży rzeczywiście nie mogłam spać, więc ten objaw u Was się zgadza. I śnią się koszmary :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3899825&start=360 Dziewczyny poczytajcie ten wątek, to o tym leku, o którym pisałam. Kilka moich koleżanek po wielu miesiącach starań wzięło i zaszło w ciążę. Oczywiście, nie na wszystkie dziewczyny działa, chociaż znam jedną. Opakowanie kosztuje ok 12zł, a potrzeba 3 lub 6- zależy od wagi. Ja już zakupiłam i czekam na @. U mnie problem polega na nieregularnym współżyciu, ale spróbuję, bo castagnus łagodzi też objawy PMS, a z tym zawsze miałam problem :) Oczywiście, obyście nie musiały, bo już Wam się udało :)

hehe no u mnie nie koszmary ale tak beznadziejne rzeczy ze szok.Milego dnia dziewczynki:)

Hej dziewczynki.....:):)..ja dzisiaj 15 dc....męża wykorzystałam...matko ale to zabrzmiało....no i cóż teraz zostaje mi czekanie.....a powiedzcie mi jak to z tą temperaturą powinno być dokłAdnie????? Tzn....rośnie podczas owulacji...i pozniej spada????? Czy utrzymuje się jeśli jest ciąża???? Będę wdzięczna za sprostowanie:)

szarlotka rośnie po owulacji o co najmniej dwie kreski, ale zazwyczaj do powyżej 37. Taka jest do miesiączki, przed @ spada- czasami dzień wcześniej, a czasami tego samego dnia. Jeśli utrzymuje się na poziomie > 37 przez 18dni wtedy mówimy o ciąży. Temperatura musi być mierzona rano, przed wstaniem z łóżka, po 3godz snu co najmniej, w pochwie lub odbycie

Dziękuję za wyjaśnienie:):):)Ja właśnie zawsze zapominam mierzyć temperatury rano.../przypominam sobie jak już wstanę...i dopiero klnę...:)Dzisiaj mam 15 dc i mialam rano 37....czyli prawidłowo i czekam dalej...

Czesc, Ja raczej nie jestem, bo moja temperatura to 36,74 to chyba za niska na ciążę?? A Minia też miała objawy, brak @ a testy negatywne. Wszytsko to popieprzone :(:(

Oj dziewczyny do dupy to wszystko :( jutro zrobię betę i progesteron. Nawet jeśli to torbiel, podobno leczy się je progesteronem, więc będę brać luteinę bardzonowa ciężko mi stwierdzić, z tego co wiem wszystkie babki w ciąży mają powyżej 37, ale to raczej indywidualna sprawa

co tam dziewczynki u was?:) Mam nadzieje ze wszystko wporzadku i @ jak nie bylo tak nie ma:)

bardzonowa ponoc tempka w 2 fazie ma byc ciagle na podobnym podwyzszonym poziomie i nie wazne czy 36,7 czy 37,5.zalezy jaka mialas wczesniej.ale wachac sie moze jedynei o 2 kreski.spadek o wiecej jest oznaka zblizajacej sie @.i tak jak mowi Minia trzeba mierzyc w pochwie lub odbycie... Minia koniecznie daj znac jak beta...ja tez juz sie obawiam torbiela bo okresu jak nie bylo tak nie ma.tempka nadal taka sama jak zreszta od 18 dni z przerwa na 2 dni nizszych temp okolo 19 dc.....objawow takich typowych zero.,brak zachcianek.brak mdlosci itd...wiec ppewnie to torbiel.jedyne co sie rozni to ten brak snu sennosc wieczorna glod ale jakos tylko w nocy hehe i strasznie duzo pije...nie wiem....a dzis w nocy obudzilo mnie klucie lewego jajnika..chwilowe ale bylo...wiec boje sie torbiela...

Czesc dziewczyny :):) @ nie ma ale chyba bedzie jutro. Dzisiaj znowu bezsenność pobudka o 2 i o 5 ale o 5 wstawał mój mąż także może przez to się rozbudzam. Mierzyłam temp. o 5 i wyszło 36,61 i 36, 41 co świadczyłoby, o tym, że dostanę jutro @ bo zawsze dzien przed mam taki spadek ale zmierzyłam jeszcze o 7 tak jak wstaje i jak normalnie mierzę i było 36,97. Totalna masakra ale bardziej wierze tem. z 5 rano bo ta o 7 jest z "pod dwóch kołder";);) i może dlatego taki efekt przegrzania :) poza tym rano mocz był zółto czerwony także jutro do mnie zawita jak nic. Więcej napisze jutro bo juz wychodzę do pracy jestem dzisiaj wyjatkowo do 23 wiec w domu koło 24 watpie, że bede miała na coś siłe ale weekend wolny wiec sie rozpisze. dam znac , że jest :):):) Miłego dnia :):):):)

Maniusia mam identycznie aż napisze i sie spoznie do pracy;) głod nieziemski, piła bym i piła cały czas, na noc sennośc, w nocy bezsenność :):):) tylko nie wkrecajmy sobie torbieli , prosze cie:) muszę!juz leciec, pozdrawiam chyba tu zajrze o 24:)

MaNiusia...a może jednak to fasolka????:):):):)U mnie cykle od kilku lat regularne więc jeśli mi się opóźni będę w 7 niebie...ba nawet w 10!!!!!...dzisiejszy pomiar 37,3....ale to jeszcze młode dni że tak powiem....oj jak ja bym chciała żeby wynaleźli jakąś metodę szybszego zachodzenia i szybszego sprawdzania czy jest się w ciąży....w kosmos latają a na ziemi nie wszystko załatwione:):):):)Ja strasznie mieszam jedzenie ale tak poprostu jadam.....a mój mąż już się doszukuje:(:(...wkurza mnie to bo zdaje sobie sprawdę że teraz nie wyjdzie....a on już imiona wymyśla itd...:(

dziekuje dziewczynki mam nadzieje ze sie nie mylicie:***milego dnia