czy faceci lubią....

nie będę się poniżać obnażając się przed facetem ;/ zależy mi na nim, nie należę do tych które bawią się uczuciami i wykorzystują słabości innych ludzi...

Jak już z nim rozmawiałaś, to pytasz go: to kiedy umawiamy się na jakieś piwo? I gotowe.

jak Go gdzieś pierwsza wyciągniesz facet pomysli sobie kutfa Jej naprawde zalezy na mnie musze działać!!!!! wiem to z autopsji więc do dzieła dziewczyno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Hmmm... z tym kinem to właściwie niezły pomysł :) aż się dziwię że sama na to nie wpadłam :D a jeszcze coś? rzućcie kilka pomysłów... Co mogę zrobić, żeby nie umawiając się z nim pokazać mu, że czekam na jakiś krok z jego strony?

a ja mam pytanie do new22: czy jesli dziewczyna zaproponuje spotkanie to chlopak moze odebrac to jako narzucanie sie? chodzi o to, ze to bylo by pierwsze spotkanie.

Heh... piwo akurat odpada. To jest typ faceta bez nałogów, nie pije, nie pali... Zresztą nie ukrywam że to mi się w nim bardzo podoba ;)

dziewczyno narzucanie sie jest wtedy jak wiesz i On Ci mówił ze niechce a takie gdybanie czy pojdzie czy nie zgodzi sie czy nie zrób to a się przekonasz a gwarantuje Ci ze napewno nieodmówi faceci lubią proste sytuacje a nie jakieś głupie gierki i domysły uwierzcie mi !!!!!

jak piwo odpada to kawka zawsze pozostaje jakis pubik romantico i wogóle po kinie np ;)

tylko,że pojawiają się myśli "gdyby chciał to sam zaproponował by spotkanie". Tyle że ja jestem w miarę odważna, więc wole zaryzykować... ale się boję i mam wątpliwości :P

ja miałem też taka sytuacje ze zostałem wyciągnięty na zakupy w formie doradzacza czy fajne czy nie tez mozesz takie coś zasugerować albo ze nielubisz Sama chodzić na zakupy ;)

a co byś zrobił gdyby dziewczyna niespodziewanie Cię pocałowała...? Hmm...? jak byś zareagował? myślisz, że przekroczyłabym tym granicę...?

a moze czeka az Ty zareagujesz bo jest nieśmiały i czeka az Ty pokażesz ze Ci zależy i bedzie wiedział na czym stoi a takie gdybanie moze ciągnac sie nieskonczenia ja np. czekałem az wybranka mojego serca pokaze ze coś tam ma do mnie a nie tylko moja wyobraznia działa postawcie się i w naszej sytuacji jako faceta My tez mamy obawy :)

o własnie pocałunek to jest to śmiało to zrób a przekonasz sie ze było warto :)

Chcesz faceta całowac na pierwszej randce? Zwariowałaś?

To ma być ten kierunek na dłuższy związek? Jak go teraz pocałujesz, co zrobisz później?

zrobisz pierwszy ruch a zobaczysz ze wszystko poleci na spontanie :) ja bym był w siódmym niebie jakby zrobiła to moja wybranka ale jeszcze nie zrobiła :(

gdyby mnie pocalowala to wsadzilbym jej palce pod majtki. proste :D

pocałunek to taki klucz do serca to jest nieopisane wydarzenie chwilowe ale zajekurwbiscie faaajjjjjoooowwwweeee !!!!!!!

ja mam jeszcze ciekawszy przypadek, bo on na początku chciał, proponował spotkania, itp. a ja po kilku go spławiłam i niemal wprost powiedziałam, że nie jestem zainteresowana. Później zrozumiałam, ze to błąd i starałam się pokazać mu, że jednak ma szanse, ale albo on już nie jest zainteresowany, albo jest ślepy na takie sygnały sama nie wiem... Niby coś wczoraj zaczął mówić o spotkaniu, ale właśnie w taki sposób, że to ja mam go zaprosić do siebie (!). I też jestem w kropce, niby jestem odważna i nic nie tracę, ale nie chcę mu się narzucać...

co to za chłopak. jak nie opiszesz trochę sytuacji to ten topik nie ma sensuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Nie przejmuj się zrób cokolwiek. ;) Ja byłbym cały w skowronkach jakby moja znajoma wyszła z jakąś inicjatywą, nawet jakby to miało być kółko szydełkowania. :D Dasz mu znak że nie jest Ci obojętny i dodasz pewności siebie. Ja jak wspominałem spotkałem się z super dziewczyną, w pewnym sensie zbyt "super" bo jak się przyrównam to tracę pewność siebie. Z drugiej strony mam na tyle odwagi by ją zaprosić kilka razy. Nawet jak nie wyjdzie to nie będę sobie pluł w brodę że nie spróbowałem. Co nie zmienia faktu że jeśli nie da pokaże że jej też jakoś zależy to odpuszczę bo nie chciałbym być nachalny. ;)

do noto teraz chce od Ciebie zaproszenia bo juz mu dałaś tzw kosza i boi sie drugi raz w to brnąć urażona meska duma itd i teraz to tylko TY musisz pokazać ze Ci zalezy tylko TY

więc na pocałunek raczej się nie zdecyduję... dodam że widujemy się bardzo często, jednak wraz z paczką innych znajomych. Sami spotkaliśmy się zaledwie dwa razy (w rozmowie wyszło, że uczę się grać na gitarze, a on już tą sztukę opanował więc zaoferował pomoc w nauce;) ) Nie chcę się wiecznie bawić w podchody... nie jesteśmy w gimnazjum i po prostu chciałabym żeby to poszło nieco szybciej...

ja juz spaduje dzieks za miła pogawedke jak coś to moge jeszcze pomóc w postaci porad bo znam to z autopsji i moge pomóc jak coś to na e-maila nielot-19@o2.pl hejka laski

że pocałunek to b dobry pomysł jest :) zawsze możesz po tym zrobić z siebie aniołka, zacząć przepraszać, mówić że nie wiesz dlaczego to zrobiłaś i czekać na reakcję ;)

dzięki new, dodałeś mi odwagi ;) w końcu lepiej nie żałować, że się czegoś nie zrobiło...

Nie całuj. Dawaj jasne sygnały, przytulaj się podczas ogniska, kina, itp. Facet często jest w kropce jak kobieta daje niejasne sygnały. Wiesz, pocałowanie dziewczyny to duuuży krok- jeżeli mam przyjaciółkę w której się zakochuje i zdecyduje się ją pocałować- już nogdy nie będzie tak samo. I tego większość facetów się boi. Odrzucenia i poniżenia a także zniszczenia dobrych relacji z koleżanką/przyjaciółką.