Duchy Zmarłych

Witajcie. Mam takie pytanie. Czy uważacie, że duchy zmarłych ludzi mogą pozostawa po części w życiu fizycznym? Tak, chodzi mi o życie pozagrobowe. Czy jest możliwe, że czują się winni np. opiekę swoim bliskim? Lub trzymają ich tutaj niedokończone sprawy? Chodzi mi szczególnie o duchy samobójców. A jeśli już mogą się pojawiac, to w jaki sposób nawiązują kontakt z istotami nadal żyjącymi?

bo się nie da..to tak jakbys ty chciała nawiązać kontakt z drugą strona - nie potrafisz...no chyba że trafi się osoba ze zmieninym mózgiem (wada wrodzona) która może postrzegać to czego normalny zdrowy człowiek nie jest w stanie, ale nie życzę ci abyś miała taką skazę...

ze jak we wojne partyzonty zajeboly esmanow to lot tamtygo czasu straszy we tym miejscu gdzie to te partyzonty zajeboly tych esmanow i nikt tamtedy nie lazi po cimku jak sie juz zmierzchnie a raz jak chopok z tancow we somsiedni wiosce najebony wracol tamtydy po nocku to jak mu sie esmany lobjawili to ze strachu az wytrzezwiol

swoją drogą to ciekawe dlaczego duchy straszą tylko po ciemku, światło ich razi?