Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mdt15

Dlaczego niszczycie swoje zdrowie przez antykoncepcję?

Polecane posty

Gość do mdt15
Seks nie jest utożsamiany z miłością małżeńską?????? To dlaczego wg kościoła katolickiego małżeństwo zawiera się po to, żeby uprawiać seks i tylko w małżeństwie seks jest "legalny", antomiast impotencja mężczyzny, czyli jego niezdolność do uprawiania seksu jest argumentem do unieważnienia małżeństwa zawartego w kościele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz powtarzam to nie jest to samo bo nie niszczysz sztucznie, nie zabijasz płodności jak w przypadku antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Ponadto, wg kościoła celem małżeństwa jest prokreacja. A ciężko jest mieć dzieci nie uprawiając seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
a jaka to różnica, nie mieć dzieci bo stosuje się pigułki, czy nie mieć dzieci, bo nie uprawia się seksu w dni płodne?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytaj uważnie co piszę. Było napisane:Seks jest związany z miłością małżeńską ale nie jest z nią utożsamiany, jest jednym, nie jedynym, jej przejawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
może nie jedynym, ale chyba najważniejszym??? Bo przecież można unieważnić małżeństwo jeśli mężczyzna jest impotentem lub kobieta jest oziębła, czyli gdy nie są wstanie wypełniać tego, do czego małżeństwo zostało powołane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
To znaczy, że jeśli nie ma seksu, to wg kościoła, małżeństwo nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a jaka to różnica, nie mieć dzieci bo stosuje się pigułki, czy nie mieć dzieci, bo nie uprawia się seksu w dni płodne?????" Zasadnicza, stosując metody naturalne nie ubezpładniam się tylko wykorzystuję to co zostało wpisane w moją naturę. Liczę się z Bogiem, nie poprawiam Go. Małżonkowie liczą się ze swoimi potrzebami i ograniczeniami, oboje troszczą się o poznanie okresu płodności i niepłodności. To pozwala również na wybranie najlepszego momentu na poczecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Wybacz, ale ja nie widzę sensu w tym, co piszesz. Każdy ma swój światopogląd i najważniejsze jest żyć w zgodzie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz polecam www.npr.pl można tam znaleźć wiele na temat metod naturalnych, bo jest na ten temat wiele mitów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale ja nie widzę sensu w tym, co piszesz. Każdy ma swój światopogląd i najważniejsze jest żyć w zgodzie ze sobą. Chyba jednak sumienie nie daje ci spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Ja chcę łykać pigułki dla siebie, nie dla mężczyzny. Dla swojego komfortu psychicznego, żebym mogła czerpać przyjemność z seksu kiedy chcę nie bojąc się, ze zajdę w niechcianą ciążę. Bo na razie dzieci nie chcę mieć i nie jestem na nie gotowa pod różnymi względami. Natomiast przyjemności nie zamierzam sobie odmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Ale dlaczego miałabym czuć się źle tylko dlatego, że nie zajdę w ciążę?? Boga w to nie mieszaj, bo jestem niewierząca. A polemizuję z tobą, bo mnie bawisz. Twoje argumenty wydają mi się absurdalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mtd 15
Z cłaym szacunkiem dziewczyno , ale zarzucasz innym , że odpowiadają ci wybiórczo i są przewrotne a ty sama ignorujesz to co ktoś tobie pisze i na siłę uświadamiasz dziewczynę która wyraźnie napisała że musi brać hormony z powodu PCO podsyłając jej uparciie linki do npr- - po cholerę to robisz?? Ona nie może stosować npr w ogóle npr ma się nijak do PCO- zresztą nie możesz wszystkich wrzucać do jednogo worka bo jednak są sytuacje że tabletki brać TRZEBA- bpo nic innego nie ma szans pomóc i w takich przypadkach nawet kościół nie jest tak restrykcyjny (wiem bo też jestem katoliczką) - jak ty uparcie wciskając innym swoje poglądy- hormony to nie tylko antykoncepcja- to też pomoc w PCO, w zachwianiach hormonalnych powodujących problemy z cerą na które nic innego nie pomaga, to pomoc w przypadku narastającego endometrium stosowana w celu uniknięcia bądż opóźnienia zabiegu chirurgicznego a ty na to wszystko masz jedną i ta samą odpowiedź- antykoncepcja jest be i już- ja sama musze brać hormony- biorę już 8 lat- wiem że skutki uboczne moga wystąpić ale nie muszą- ja mam wszystkie wyniki w normie- d-dimery, krzepliwość, transaminazy, cholesterol itd.- spowiadam się i dostaję rozgrzeszenie bo ja je muszę brać i już i wkurzają mnie takie nadgorliwe katoliczki bo wypowiadasz sie w takim tonie jakbyś wszystkie kobiety stosujące terapie hormonalne miał za idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Podobnie jak życie w dzisiejszych czasach - stres, zatrute środowisko, konserwanty, nawozy sztuczne, barwniki i aromaty identyczne z naturalnymi. Wszechobecne nowotwory. Nie bardziej niż branie antybiotyków i leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Poczytaj ulotki to się za głowę złapiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mtd 15
moja koleżanka młoda dziewczyna zachorowała na raka i miała serię naświetlań plus chemię w której wykorzastano m.in. izotretinoinę- silny specyfik po którymm nie zaleca się zachodzić w ciąże- zresztą po samej chemii i tym wszystkim i dla niej niewskazana ciąża i dla dziecka potencjalnego- ona ma męża i seks jest w małżeństwie i już- ona nie może polegac na kalendarzyku czy npr innego rodzaju- nie wolno jej narażać tak siebie i dziecka- ona musi mieć niemal 100% pewności i dlatego stosuje hormonalną antykoncepcję i dodatkowo jeszcze gumki- tak się dziewczyna boi- rozgrzeszenie dostała bo to jest jedna z tych wyjątkowych sytuacji- ale tobie tego nikt nie wytłumaczy bo ty wiesz wszystko o wszystkich i napiszesz że powinna npr stosować a jak nie stosuje to jest głupia i już- nie masz za grosz empatii i surowo oceniasz innych- obyś sama tez był kiedyś tak surowo oceniana - życie nie ma dwóch barw" czarnej i białej- to by było zbyt proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Tak naprawdę firmy farmaceutyczne w ten sposób bronią się przed odpowiedzialnością karną - wpisują w ulotkę skutki uboczne których wystąpienie jest teoretycznie możliwe, ale w praktyce rzadkie jak trafienie 6 w totka. Ale gdyby gdzieś, kiedyś, coś u kogoś, to trzeba na zimne dmuchać bo w przeciwnym razie trzeba będzie płacić milionowe odszkodowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do do Rozchwianie emocjonalne to też skutek antykoncepcji. Odsyłam do konkretnej strony npr o "pco" prosze przycisnąć ostatni link. Oczywiście Kościoł dopuszcza ze względów zdrowotnych ale nie można tego wykorzystywać jako antykoncepcji. Poza tym osiem lat ze względów zdrowotnych? Kogo oszukujesz: siebie, Pana Boga, księdza!!! Ze względów zdrowotnych to bierze się miesiąc dwa a nie osiem lat dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Poza tym, już pracują nad pigułką anty dla mężczyzn. Więc ja nie będę musiała się truć :D Sztuczne plemniki już wyhodowali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Dlaczego mam wrażenie, że jesteś księdzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mtd 15
no widzisz mtd- to co odpisałaś - o tym rzeczy wierząca czy nie to antykoncepcja rujnuje zdrowie tak samo- co to ma być?? Po co to napisałaś?? To jakiś argument twój?? Mi nie zrujnowała na razie i mam nadzieję że nie zrujnuje ale jak pisałam wcześniej- jesteś zorientowana na jedno i masz klapki na oczach- widzisz tylko jeden obrany kierunek dlatego nie mam ochoty więcej tracić na ciebie czasu bo nie warto- ty dalej swoje- a co do tego zrujnowanego zdrowia- powiem ci że moja ciocia ma teraz ok 55 lat- brała przez pół życia antykoncepcję a teraz htz- jest okaz\em zdrowia- tak że wiesz- nie podniecaj się tak swoją misją i ie wciskaj ludziom kitu- nie jesteś nieomylna - na jednych zadziała tak na innych inaczej a czasami nie ma innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15
Wolę, żeby zarabiali na antykoncepcji niż żeby wciskali ludziom ściemę o świńskiej grypie i niebezpieczne szczepionki, które mogą zabić miliony ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się zdecyduj, albo mówisz w imieniu Kościoła i wszelka antykoncepcja jest zła, albo atakujesz hormonalną bo jest niezdrowa. W pierwszym wypadku dyskusja nie ma sensu, w drugim wnioskiem jest stosowanie prezerwatyw. Moi rodzice są 35 lat po slubie, mojego męża 25. Nie było w ich związkach zdrad, sa ze soba kochaja sie i stosują gumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz nadzieją, że nie zrujnuje. A jak zrujnuje? a na pewno zrujnuje. A skąd wiesz co ciocię czeka po 55 roku życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mdt15**
A ty wiesz, co czeka cię jutro? Umrzeć można na wszystko, a niebranie tabletek antykoncepcyjnych nie chroni przed chorobami. Piszesz tak, jakby antykoncepcja hormonalna była jedynym zagrożeniem tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×