Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce oddac dziecka

Rodzice namawiaja mnie bym oddala swoje dziecko do adopcji!

Polecane posty

Gość bmblondynie widocznie masz
ślubną wnusie :D a jakby twoja córka znalazła się na miejscu autorki pewnie postąpiłbyś tak samo jak jej starzy! :O Ja gardze takim ludźmi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomoklanie
dokladnie to samo chcialam napisac , co osoba powyzej. Zreszta Blondynie niedawno pisales, ze po części nie dziwisz sie jej rodzicom, wiec o co Ci teraz chodzi :o ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat nie jest ślubna, bo syn ma swoją drogę, którą idzie, a wnusia jest naszą gwiazdeczką.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwi się bo sam by tak
zrobił nawet nie ma odwagi by się do tego teraz przyzac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leheheheh
Ale jest urodzona w związku i chciana ? A nie tak jak w przypadku autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko że to jest dziecko syna
a co jakby córka była w takiej sytuacji? napewno by tak ja traktował? odpowiedz na pytanie czemu nie dziwisz się jej skurwysyńskim rodzicom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli bmblondynie już mi dałeś
odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat bym tak nie zrobił, bo córka to jest moja krew, i bardzo bym się cieszył gdybym miał córkę i na dodatek wnusię przy sobie. I zrobiłbym wszystko by miała w życiu jak najlepiej. Rodzice mojej matki, gdy jedna z ich córek zaszła w nieporządaną ciążę, przepisali dziecko na siebie i ciotka miała dziecko, które było jej rodzeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondyn to stary komunista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wieeeccc
w takim razie dlaczego NIE dziwisz sie rodzicom autorki ?? Plączesz sie w zeznaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze że ktoś tu łatwo ocenia
Wypowiem się inaczej autorka zawiodła swoich rodziców ale to im nie daje prawa by biedne i bezbronne dziecko wyrzucać na śmietnik, zwłaszcza że życie układa się różnie a oni chcą zmarnować życie własnej córce. Spytaj swoich rodziców co by było gdyby oni byli na miejscu tego chłopczyka i ktoś by ich tak potraktował? może obudzi się w nich sumienie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepisali dziecko na siebie
? To też pewien objaw patologi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem komunistą i nie patologia, Działo się to w latach wczesnych pięćdziesiątych, na tzw zadupiu i panna z dzieckiem w tamtych czasach nie miałaby żadnych szans, więc uchronili ją przed społecznym potępieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba źle ciebie oceniłam ale
powiedz co to znaczy że rozumiesz jej rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisłem, że może wiązali jakieś nadzieje z córką, może mieszkają w jakimś małym miasteczki, gdzie stare dewoty potrafią tak przysrać, matce, że jej w pięty pójdzie, ludzie są tylko ludżmi. Dla mnie byłaby to wielka radość, a dla pewno jakiś wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona napisała że mieszka w
Warszawie! Nie w jakimś małym miasteczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieważne czy to Warszawa, może przyniosła im wstyd w jakichś kręgach towarzyskich.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrazy współczucia autorko
Ja sama miałam takich dziadków jak Twój synek :( Teraz oni są w domu starców a ja nigdy ich nie odwiedziłam, choć próbowali nawiązać ze mną teraz jakiś kontakt :( po prostu nic mnie oni nie obchodzą Wypomnieli mojej matce że skoro ona odeszła od męża to powinna mnie usunąć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×