Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akacjowy poranek

Jak postąpić gdy znajoma mocno wkurza?

Polecane posty

Gość akacjowy poranek

Znamy się dobrych pare lat, kiedyś znaczyła dla mnie wiele, miałam nadzieję na przyjaźń, jednak po wielu niemiłych sytuacjach (dla mnie) straciłam do niej zaufanie. Lubię ją jednak jak wisdzę jej podejście do ludzi i życia to mnie krew zalewa, ma o sobie bardzo wysokie mniemanie. Nie wiem jak postępować w stosunku do niej? Ma ktoś podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
Nikt? Męczy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można za darmo
Ja takich znajomych unikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
Ja też tak robię, ale są sytuacje kiedy nie mogę jej unikać. Ktoś jeszcze coś powie? plissssssssssssssssssssssssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popsek
Jezeli nie da sie unikac nalezy tolerowac - niestety.... nie reagowac na zaczepki, nie wdawac sie w bezsensowne dyskusje tylko po porstu przetrwac spotkanie....... wkurzac bedzie juz zawsze, wiec pora sie przyzwyczaic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale spada
a ja mam taką corke, jej sie nie da uniknąć a jest najmądrzejsza , wie najlepiej , zawsze byla grzecznym dzieckiem a cale jej otoczenie to kupa bydla , pijakow i glupcow, gdyby chociaz naprawde byla taka jak mysli o sobie, a na dodatek byla wychowywana skromnie. nie wiem kiedy i gdzie popelnilam bląd ale jest z nią ciezko wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
tolerować mówicie? Pewnie tak, ale czasami szlag mnie trafia jak się puszy i nagaduje na mnie. Choć nasi wspólnie znajomi juz sie przekonali jak a jest. Ja się nic nie odzywam bo nie jestem sędzią aby roztrzygać kto mądrzejszy czy fajniejszy, ale czasami nie mam do niej nerwów. Trzymałam dystans, ale wczoraj o mały włos nie wdałabym się w bezsensowną szarpaninę słowną, już mi nerwy puściły ale się rozeszło po kościach, na szczęście. Boję się, że kiedyś wypale jej wszystko co o niej myśle, ale nie chcę tego, bo wiem, że miałaby super satysfakcję, że mnie rusza jej osoba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
Nie ma nikt podobnej sytuacji? Dziwi mnie to, że taka sprawa mnie zajmuje, nie jestem już taka młodziusi, wydaje mi się, ze to błahe, a nie wiem jak postąpić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanizm wzmacnia organizm
zrób lodzika jej facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
Odpada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam taka osobe w rodzinie o
na niby wyksztalcona ale niewiele wie o swiecie na konkretny temat z nia nie porozmawiasz tylko sie wymadrza.ja nie mialam pieniedzy na ksztalcenie sie a wiem o swiecie bez porownania wiecej.duzo czytam ogladam tv a ona tylko glupawe seriale...na takich nic sie nie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
dokładnie tak. Czyli mam to po prostu tolerować? Może to i dobry sposób. Do niedawna myślałam, że będziemy przyjaciółkami, ale on potrafi tylko siebie kochać i pokazywać jaka jest mądra. Od paru miesięcy ograniczyłam kontakt, samoczynnie się zdystansowałam. Boję się, że zapyta o co chodzi, a ja nie wiem co powiedzieć, a wydaje mi się, że jestem winna wyjaśnienia. Nie wiem co miałabym jej wtedy powiedzieć? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
naprawdę nikt nie ma takich problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klej skleja mocno dzis
Mam to samo :O Gra mi na nerwach, ma się za piękną, widzi, ze działa to na mnie i wpędza mnie w kompleksy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
A macie jakieś pomysły jak zakończyć taką znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakija
skoro nerwy Ci puszczaja to jej kiedys wygarnij, albo nic nie mow, odejdz obraz sie znajdz pretekst i tyle, jesli ona chce ciagnac ta gre a ty masz w niej nieswiadomie uczestniczyc to odpusc sobie poprostu, nikt nikogo nie koze zmusic do przyjazni ani do niczego innego, wiec co za problem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadza sie.znajomosc mozna zer
wac gorzej jak sie ma taka osobe w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie unikaj zajmij się
swoimi sprawami po prostu - tak robią cywilizowani ludzie kiedy kogoś nie lubią - nie kłócą się, nie intrygują, nie wyzywają, bo szansa że uda Ci się ją zmienić jest niewielka, a tylko sobie i jej więcej krwi napsujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
Ja nie chcę jej zmieniać, a wiem że jej nie zaakceptuję dlatego chcę zakończyć znajomość. Mam swoje sprawy, na co dzień jej nie widuję, ale są sytuacje kiedy ją spotykam i nie mogę z tego zmienić, to niezależne ode mnie. dziękuję Wam za wypowiedzi, jeśli jeszcze coś przyszło Wam do głowy to będę wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomość dla Ciebie
A dlaczego przejmujecie się takimi patałachami? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
a dlatego, że problemy się rozwiązuje a nie unika. Mogłabym strzelić focha i obrazić się, ale co to zmieni? Nie zniknie przecież. wiem na pewno że już nie chcę męczyć się przy niej, chcę to zakończyć w rozsądny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakija
najrozsadniej to byloby tlumaczyc sie brakiem czasu na rozmowe jesli juz ja spotkasz, zawsze mozesz gdzies sie spieszyc, po kilku razach sama odpusci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
jakija/// chyba tak właśnie zrobię, to najzręczniejsze wyjście z tej niezręcznej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest obłudna
widać problem leży w tobie i twojej osobie, nie potrafisz komuś kogo tyle znasz powiedzieć , co naprawdę myślisz? taka słabiutka jesteś? ludzie obłudni nigdy nie będą przyjacielami. może ta osoba jest irytująca, ale ty jesteś jeszcze gorsza, bo nie umiesz się określić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akacjowy poranek
Widzisz to nie o to chodzi, że ja jej nie potrafię nic powiedzieć, nie raz próbowałam, ona nie reagowała, udawała że ma to gdzieś a potem znajomym rozpowiadała, że mam humory i się jej czepiam. Po paru, a nawet więcej razach dałam sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fałszywa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×