Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona lampeczka

gdy narzeczony zmienia oblicze...

Polecane posty

Gość zawiedziona lampeczka

Gdy go poznawałam był pracowity, chętny do nauki, samodzielności. Zainponowal mi przede wszystkim pracowitością, ambicjami. Po dwóch latach związku: -nie pracuje ( wprawdzie jeszcze studiuje) -chodzi na zajecia raz(!) w tygodniu ( spadł na rok niżej więc ten semestr siedzi w domu, wiekszosc przedmiotow ma zaliczonych) - twierdzi ze szuka pracy....ale nie szuka -lekarz zdiagnozował u niego depresje i teraz wszystko zwala na jej karb.. a ja? mi jest strasznie ciezko..... i czuje sie zawiedziona. jestem okropna?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrtyrtyrty
Ale ty szukasz kogoś kto ma Ci zapewnić wygodne czy masz w planach zaoferować mu cokolwiek poza swoim towarzystwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona lampeczka
oferuje mu milosc, siebie, swoje wsparcie..... dlatego nie mowie mu jak mi ciezko .... czuje ze nasz zwiazek drepcze w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Nie ma nic gorszego niz wmawianie sobie depresji i zwalanie wszystko na nia, takze lepiej sobie daruj faceta zamiast latami go wspierac, pomagac, a on i tak gowno zrobi i bedzie ciagle usprawiedliwial sie depresja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz zdiagnozowal depresje ... On jest powaznie chory , bardziej niz ci sie wydaje , jak go kochasz to powinnas to przyjac do wiadomosci i byc przy nim , pomagac , wspierac itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalolalilalola
ma doła i tyle- każdego może dopaść- daj mu żyć - czego właściwie od niego chcesz?? /wspieraj a jak ci za ciężko i nie pasi to zostaw- on sobie w końcu poradzi, wyjdzie z dołka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona lampeczka
Wiem ze depresja jest choroba, po zdiagnozowaniu jej przeczytałam kilka fachowych poradnikow na ten temat by wiedziec jak postepowac, ale.... co ja poradze, ze mimo ogromnej milosci do Niego siedzi we mnie diabel, ktory mowi: "zrob cos zeby on wreszcie ruszyl dupe do roboty!"...Wiem, ze to okropne....staram sie go wspierac ale czasem przychodza dni jak ten.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresja to poważna sprawa
postarajcie się pomóc mu w leczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona lampeczka
Niestety wstyd przyznac.... ale momentami mysle jak poprzednik....ze lekarze "łatwo" wystawiaja diagnoze : depresja, ktora tak naprawde jest lenistwem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama rooosz doooope do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona lampeczka
tak sie sklada ze pracuje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalolalilalola
a ty pracujesz?? Utrzymujesz go?? Tracisz swoja kasę na niego?? Wiesz nawet jak stał się leserem bo ma wszystko w dupie to w sumie nic na siłę- nie musisz chyba z nim być jak nie chcesz ... nikt cię nie zmuszaa depresja jest poważną choroba i dlatego ze jest tak bagatelizowana w naszym uroczym polaczkowie to jest jak jest- dlatego w polaczkowie matki z baby blues'em uważane są za wyrodne idiotki z wymysłami a nie za kobiety potrzebujące pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona lampeczka
HALO! Zdaje sobie sprawe z powagi sytuacji! Ale wlasnie przez to, ze w naszym kraju depresji nie traktuje sie jak choroby to chcac nie chcac takze ja mam MOMENTAMI mysli, ze on sie leni.... Czy on kiedykolwiek bedzie zdrowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loooo jezu ze tesz takie cos
a ty ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×