Glukoza przy badaniu na obciążenie - naprawdę taka niedobra?

Idę we wtorek na to badanie i trochę się boję, czy tam nie zwymiotuję. W sumie minęły mi już mdłości i wymioty, ale czasami, jak mi nie podejdzie jakiś zapach czy smak, to potrafię zwymiotować :( To prawda, że można dodać sobie trochę cytryny do tego ulepku?

przy pierwszym dziecku miałam 50g glukozy i dało sie to przeżyć ale teraz 2 tygodnie temu miałam 75 g i myślałam ze zwymiotuje bo to było za duże obciazenie dla mojego żołądka.

Ja wcisnęłam połowę cytryny i było ok :)

Ale trzeba przynieść własną cytrynę, rozumiem? :D

tak swoja trzeba miec napewno troche pomaga bo bez niej to tak jakby sie lukier piło

o fuj :o

ja piłam w uk i ku mojemu zdziwieniu przyniesli mi napój gazowany (taki dla sportowców) o nazwie glukozada,myslalam ze to do popicia :P ale to wlasnie był ten napoj zamiast glukozy(z babelkami) i chyba dobry bo na mnie zadziałał bo teraz jestem na diecie i mierze cukier 4 razy dziennie :)

można dać cytrynę.to jest straszne::O

Ja nie miałam z wypiciem tego roztworu problemu. Miałam 75g glukozy i wypiłam to jednym duszkiem :). Nie jest wcale takie złe :)

No mam nadzieję, że jakoś przełknę. Nie przejmowałabym się w ogóle, gdyby nie strach, że zwymiotuję na te pielęgniarki :P ;)

Trzeba wycisnąc połowę limonki lub cytryny i jednym ciagiem wypic, przełknąc, później już tylko pozostaje cały dzień bez jedzenia, bo sie nie czuje głodu.

Nie jest to takie złe;)Da się wypić:)

dla mnie była nie do przyjęcia ;) zarzygałam się cała ... mąż musiał mi przywieźć ubranie bo nie miałam jak wrócić do domu :P ale ja słodyczy nie jem w ogóle, nie lubię... słodkiego nie toleruję...

Ja właśnie lubię słodycze, no ale picie lukru kiepsko mi się kojarzy. Może nie będzie tak źle ;) Ważne, żeby wyniki wyszły dobre :)

dziewczyny a mozecie powiedziec o co chodzi z ta glukoza?? jakie to badanie?

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79334,3066517.html

Cytryna może wpływac na wynik (!!!) więc radzę uwazać i amiast czerpać wiedzę z forum - skontrolować to u ginekologa, mój absolutnie zabronił.Pozwolił natomiast popijać małymi łyczkami wodę (najlepiej zimną).

a ja wypiłam i wydawało się ok, ale jak poziom cukru we krwi zaczął się podnosić ( po około 30 min) to zaczęło mi się kręcić w głowie, zrobiło mi siętak jakoś dziwnie i teżsie wyrzygałam... zaraz misie lepiej zrobiło :P

trzeba być na czczo?

ja musiałam byc na czczo.

ja jestem w 24 tygodniu ciąży ,i jeszcze takiego badania nie mialam .

ja własnie w tym okresie miałam pierwsze takie badanie.

aha--no to pewnie mnie to badanie nie ominie.

no właśnie tak mnie to zastanowiło bo w tym artykule wyżej piszą że nie trzeba być na czczo

też musiałam być na czczo. pobrali mi najpierw krew potem wypiłam to świństwo i mieli mi potem pobrać jeszcze raz krew i do pobrania też na czczo, ale haftnełam i poszłam do domu :P za tydzień powtórka z rozrywki... podzieliłam 75 g glukozy na 4 szklanki. każdą szklankę popijałam szklanką czystej wody... inaczej nie dałabym rady...

no napewno nie;-)

wiesz no przy badaniu na glukoze pobieraja 2 razy krew przed i po a przy pobieraniu krwi zazwyczaj jest sie na czczo...

no to jasne, ja zapytałam tylko po przeczytaniu tego linka

ja na każde badanie czy to morfologia czy mocz jeżdżę na czczo, wydaje mi sie ze na kazde badanie powinno się byc na czczo ale moze się mylę.

no mi sie wydaje że wyniki beda dokładniejsze jak jest sie na czczo;-) ja zawsze miałam badania rano wiec to nie był problem jak musiałam zjesc sniadanko troche pózniej...