Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śpiew ptaków

Strasznie dłuży mi się ciąża

Polecane posty

Gość śpiew ptaków

Normalnie nie mogę się już doczekać porodu, a to jeszcze 16 tygodni :( Może to dlatego, że ciągle się niepokoję o dziecko. Często mam jakieś pobolewania brzucha, np dziś jak wstaję, to mnie boli na dole. Byłam na wizycie 28 listopada i wszystko było w jak najlepszym porządku, to dlaczego mnie boli? Czy to może być tylko od wzdęć? Ja chyba psychicznie nie doczekam do tego 40 tygodnia :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze zatęsknisz. Pobolewania brzucha w ćiąży to u mnie norma była. Jeśli nie jest to bardzo silny ból i lekarz nie widzi problemów to się nie nakręcaj. Ciesz się tym stanem, bo jeszcze będziesz go wspominać jako błogi stan nic-nie-robienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doczekasz się, doczekasz :) Na kiedy masz termin? Już niedługo Nowy Rok i już coraz bliżej :D A pobolewania brzucha również miewam, w zasadzie od początku ciąży. Taki widać mój urok :) Zresztą macica się rozciąga i rośnie więc to może powodować ból :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to zawsze słyszałam
że nie ma ciąży bez bólu, zwłaszcza na końcówce. Niczym się nie martw i nie myśl za dużo, a wszystko będzie dobrze :-) Trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachakrakow31
ja tez sie nie mogę juz doczekać a dopiero za 4 miesiące mam termin, w tym tygodniu wybieram sie na usg 4d . to w koncu zobacze swoją córcie wyrażniej niz na tym zwyklym usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darianka a w ktorym ty jestes
tygodniu? bo ja mam termin na 27 stycznia i niewiem czy to juz 33 czy jeszcze 32 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiew ptaków
Dzięki za pocieszenie! Mam termin na 21 marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny cieszcie sie ciaza:):) ja mam termin na luty (30 tydzien) ja to sie nie moge dopiero doczekac az minal dwa miesice, modle sie zeby synek nam psikusa nie zrobil i nie urodzil sie za wczesie, leze juz miesiac w szpitalu i jeszcze dwa przede mna....czym moge sie cieszyc to kopniaczkami...bo z okraglym brzuszkiem pochwalic sie nie moge bo leze non stop w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trebutnia
ja tez mam na marzec... chwilowo mam dosc ciazy-czekam az mi przejdzie ten stan. dzis w nocy marzylam sobie,ze fajnie by bylo gdyby mozna bylo wyciagnac malenstwo z brzucha i polozyc obok siebie,a rano spowrotemm je tam wstawic he he jak u kangura. takie loty mnie lapia przez te bezsenne noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość penelopa pomponia
Hej ja też mam termin na marzec i dzis własnie stwierdzilam ze ciąża mi się znudziła:) Juz bym chciała zobaczyc synka i miec go koło siebie wiem ze trzeba sie cieszyc i korzystac czasu ciąży, odpoczywać ale ile można hehe. Rozumiem Cie autorko jakos dotrwamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin na 28 marca, prawie tak samo :) Też już nie mogę doczekać się, żeby chociaż po Nowym Roku było... Tak samo jak Ty mam wieeeeele wątpliwości i non stop mnie coś kłuje, ciągnie, pobolewa. Ale jakoś nawet mężowi nie mówię, bo chyba zacznie uważać mnie za hipochondryczkę - często mu się użalałam. Niestety chyba rzadko która ciąża jest taka idealna, że kobieta czuje się fantastycznie i nic jej nie dolega. Mówią, że ciąża to nie choroba, a jednak coś z tego ma... Bądźmy dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trembaczka
1 kaloria-a czemu do nas ,na marcowki ,nie zagladasz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trembaczka, bo ten temat taki długi. Nie chcę się wcinać w zawarte już na pewno znajomości. Chyba bym się nie połapała w tym wszystkim, co tam napisałyście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×