Rozstanie

Tak zgadza sie umysl mam wolny od niej samej od naszego zwiazku co bylo fajne i piekne nie zabierze mi ale mimo to pamietam bardziej na razie jej nie szczerosc w postepowaniu jej dziecinade ale to przejdzie.Coz zakonczyl sie etap w zyciu pora otworzyc kolejny moze z inna kobieta juz do konca zycia moze samemu na razie zobaczymy co los przyniesie nie bede na sile szukal kogos chce zyc zajac sie swoimi pasjami i hobby bo zaniedbalem to przez 4 lata zwiazku a zaluje wiec pora wrocic do tego.Wiem ze bede bogatszy o wiele doswiadczen itp to moze wyjsc tylko na plus.

tak,to tylko potwierdza moje zdanie-NIGDY WIĘCEJ REZYGNACJI Z SIEBIE!!ze swoich pasji itd;]

SIEBIE MASZ!

Pietro mi się zdaje że pojedziesz nad morze w tym roku i ją znajdziesz :)

haha ale wymysliles/las.No nad morzem lub w gorach haha

hej, zawsze zostaja mazury :P

Pewnie w sumie na oboz jade narciarski nie dlugo kolo zakopanego moze tam haha:-)

tego ci życze :)

Ja po rozstaniu szukałam kontaktu z byłym i przegapiłam naprawdę wartościowego faceta, któremu spodobałam się na wspólnym ognisku - czyli dresy, twarz bez makijażu itp. Wiem, że nie zwracał zbytnio uwagi na wygląd tylko na charakter. Czekał na mnie jeszcze rok - a teraz jest z inną - szczęśliwy :( A ja sobie mogę tylko pogratulować refleksu i szukać dalej :)

no coz.. czasami tak bywa.. ale zapewne czeka na Ciebie ten jedyny wymarzony :)) tak wiec glowa do gory i sie nie zalamujemy :)

Dresy i bez makijażu bardzo spoko :) Naturalnie tak najlepiej:)

wlasnie o to chodzi by sie rozgladac i moze milosc czeka za rogiem blisko nas a my zapatrzeni na cos co przeminelo mozemy to przegapic...Wiem ze bedzie dobrze musi byc z czasem jest coraz lepiej i oby tak dalej.Trzeci dzien sie nie odzywa wiec chyba moje slowa dotarly do niej.

widze ze jakoś wszyscy dajemy rade :) u mnie też nie najgorzej, nie jest super ale znośnie, moja dalej ten swój opis ma ;p

takiotoon-może na coś liczy?bo chyba to nie przypadek;]

nie chce sobie dopowiadać żadnych teori do tego opisu... ja dla niej teraz całkowicie znikłem, na gg sie nie pojawiam na innych portalach też nic, myślę że jak coś będzie chciała to się odezwie sama... zresztą napisała że jej już nie interesuje co u mnie, wiec się tego trzymam i jak mam ochote sie odezwac to tylko sobie przeczytam te słowa i do razu ochota mi mija...

no i bardzo dobrze, tego sie trzymaj.. wlasnie taki sms moze byc bardzo pokrzepiajacy jesli chodzi o chwile gdy najdzie Cie ochota zeby sie odezwac :)

Juu ale ciężko tak milczeć... cały czas jeszcz do niej coś czuje

Oj jak ja niektórym z Was zazdroszczę... Ja kontakt mam zerwany, ale myśli nie mogę się pozbyć. Dwie ostatnie noce to jakaś porażka - sen tak płytki i przepełniony byłą, jakimś nieokreślonym smutkiem, nieogarnionym niepokojem itp., że naprawdę najprzyjemniejsza chwila to wyście z domu do pracy i zderzenie z mroźnym powietrzem... Nie byłbym w stanie teraz z nią być, ale z inną na razie też nie. Chyba zazdroszczę tym, którzy zostali zdradzeni. Oni mają pewność, że trafili na złego człowieka. A ja bujam się z myślą, że moja ex nigdy mi nic nie obiecywała, nie próbowała grać na dwa fronty, nie zdradziła, nie okłamała... Prora na siłe zmienić myślenie. Na pewno zdradzała i okłamywała, tylko była sprytna nic nie wykryłem :D Heh. Przez chwilę mi lepiej :D

eh...faceci... ja już nic nie rozumiem...z jednej str wy tutaj,zakochani w swoich byłych z drugiej strony mój obraz pana ,który jest za głupi na związki i jakie wnioski??takie,że chyba tylko w moim życiu normalnych facetów brak:/

Tony mnie tak teoretycznie tez nie zdradziła... fakt pograła troche z tym rozstaniem bo nie zrobiła tego zdecydowanie. Ech ten jej opis mnie rozwala, zastanawia heh;P robi opis coś o łzach... no o co kaman, co przeżywa jeszcze tego kolesia nowego? chodzi o to ze jej pojechalem? może opis jej sie po prostu podoba:P kurde jeszcze tyle pytan mnie gnębi... co ona czuła do niego, czy coś czuje i wiele innych, po co ten opis, nie wiem, smutno jej czy co? w tym kolesiu to moze tylko zauroczenie bylo? no bo tak szybko sie zakochac nie da, czemu ja to tak bolało ze ja wystawil.. w sumie ja zrobil w chuja a to zawsze boli... kurde no męczy mnie dalej ta kobieta :)

niebanalna w miłości i uczuciach to nie można chyba żadnych wniosków i prawidłowości wyciągać;P

eh...kobiety... ja też nic nie rozumiem... z jednej strony Wy... kochające, potrafiące oddać facetowi dusze i ciało, a z drugiej strony takie jak moja ex u której motylki chyba nigdy nie przechodzą w miłość...

http://w581.wrzuta.pl/audio/4SMXmpsRlA4/kalina_jedrusik_-_bo_we_mnie_jest_seks

To wszystko jest takie zagmatwane.Powiem tak ze kazdy musi trafic na odpowiednia osobe ja trafilem na dziewczyne ktora z biegiem czasu bardzo sie zmienilo i zauwazylem teraz ze Kochalem nie ta sama osobe lecz ta ktora byla kiedys.Chcialbym znalezc dziewczyne ktora docenie co dla niej robie bo uwierzcie ze potrafie wiele dac od siebie w zwiazku nie oczekujac nic procz docenienia tego bym widzial ze zdaje sobie sprawe jak sie staram.Moja ex niestety nie docenila tego i coz moze znajdzie w nowym koledze to czego chce choc wydaje mi sie ze jesli bedzie porownywac facetow do mnie to ciezko jej bedzie sie z kims zwiazac na dluzej nie chodzi mi ze jestem idealem ale po prostu ona tez w sumie musi zapomniec o mnie by sobie zycie ulozyc to dziala w dwie strony.

ja też myślałam ,że to już ostatni facet w moim życiu.może to było głupie i naiwne,bo jestem młoda-tzn teraz wiem,że to było głupie i naiwne,bo ostatni rok mojego życia z nim wiele mi uświadomił. najgorsze jest to ,że nie mam o nic żalu,nie mamy do siebie pretensji...bo o co?o to,że wszystko spieprzyliśmy?:/ myślałam,że facet którego poznałam ostatnio jest inny,a tu znowu kubeł zimnej wody.zabawa?a phi... a teraz już nie szukam!już mi wystarczy

Ja takze nie szukam.Lecz nie zamykam sie umawiam sie z dziewczynami az smiac mi sie chcialo ze po zerwaniu troche znajomych dziewczyn sie odezwalo co 4 lata nie pisaly nic do mnie a teraz co slychac moze sie zobaczymy pogadac dawno sie nie widzielismy:-) Smiesznie to wyglada jakby mnie nie bylo w kraju i nagle wrocilem haha;-b Coz zobaczymy co bedzie czas pokaze.Szczerze?tez sadzilem ze to bedzie ta jedyna myslalem o zareczynach za jakis rok ona tez cos wspominala przed rozstaniem a tu zdziwnko:-)

my byliśmy zaręczeni...a tu ...jak to się można pomylić:/ ja nie chce szukać i nie chce póki co nikogo!starczy mi już tych zawodów.moje wybory są chyba niewłaściwe więc już nie wybieram!

ech rozjebie mnie zaraz;/ znowu sobie opis zmieniła i teraz ma typowo smutny... jestem tak masakrycznie ciekawy czemu ona smuta... może dalej tego pajaca przeżywa że ja tak wystawił?? chciałbym wiedziec, wkurwiiło by mnie to ale i tak bym chciał wiedziec co na myśli co czuje :( Dajcie no troche siły żeby się nie odezwac :p

heh tak nawiązując do tych wyborów partnerów to ona mnie wybrała i poderwała :P chciałbym teraz ja ją poderwać :)

A JAKI MA DOKLADNIE TEN OOPIS??