Co sadzicie o osobach studiujacych wiecej niz 1 kierunek?

Takich jak ja - studiuje architekture, fir i stosunki miedzynarodowe

ambicja albo przerost amibicji

ze maja duze ambicje :) gratuluje :)

studiuje 2 kierunki. Albo 3. Albo 10. Jej sprawa.

architekture na politechnice? slyszalam ze jest bardzo trudno?

Latwo nie jest - trzeba przezyc przedmioty typu mechanika, geometria czy fizyka budowli.

u mnie na matematyce juz odbija ludziom ze wzgledu na 1 kierunek.. ;p

Studiowanie kilku kierunkow to nic wielkiego - ja lacze socjologie i pedagogike i jakos daje rade

pedagogiki do architektury nawer dałny zdałyby tę śmieszną pedogogike

Snapka, no ale włansie zalezy jeszcze jakie to sa kierunki.. architektura jest o wiele trudniejsza nie da sie ukryc

no dokładnie . w ogole pierdole to . jacy zarozumiali ludzie sa na tych studiach.

było to niemozliwe, bo na arch. zajecia byly codzienie, z sobotami włacznie, czesto od 7 rano do 7 wieczorem, a obecnosc obowiazkowa. Ja robilam drugi kierunek dopiero po jej skonczeniu, tez taki wymiar godzin , tyle,ze częsc zaliczyli Nie wiem, czy nauczycie sie wystarczajaco duzo. I nie chodzi o to,ze dawniej byl PRL i inne zwyczaje,teraz na bdb uczelniach za granica tez nie sposob studiowac paru rzeczy jednoczesnie, po prostu czasowo nie da rady. Dla mnie takie uczelnie polskie sa troche podejrzane.

Za PRL nie bylo zadnego poziomu na uniwersytetach. Dopiero dzis czegos trzeba sie uczyc, wiec nie przesadzaj

Snapka Ty jestes jakas inna. skoro taki masz zajebisty poziom na tych studiach to nie potrafisz nawet czytac ze zrozumieniem?? przeciez dziewczyna pisze o tym przede wszystkim, ze miała zajęcia od rana do wieczora. i nie mów lepiej o dzisiejszym poziomie szkolnictwa...

ja studiowala, jeden dziennie i jeden zaocznie:)cięzko było ale za to teraz jest dobrze:)

Sądzę, że drugi kierunek powinien być odpłatny.

na innym poziomie ( nie tylko w PRLu , tylko na calym swiecie,u zgnilych kapitalistow tez, bo wiadomo,ze jest postep), ale na pewno nie bylo mnostwa niepowaznych uczelni, w ktorych kazdy moze dostac papierek za pieniadze, sciagnąwszy sobie z netu cokolwiek.