płodność

Przez ostatnie 2 lata stosowałam antykoncepcje w postaci tabletek Novynette. Obecnie jest to mój pierwszy cykl bez tych tabletek. Co dzień starannie obserwowałam swój organizm.... i mam wrazenie, że nie miałam owulacji.... przynajmniej tak mi sie wstepnie wydaje. Do tad myślałam, że płodność powraca wraz z zaprzesaniem zazywania tab.

Nie wiem czy to jest normalna reakcja i organizm musi sie "oczyścić" czy wręcz przeciwnie.....

Niestety nie jest tak łatwo. Ja brałam dwa czy trzy lata. Organizm uspokoił się po czterech miesiacach od odstawienie. Lekarz zalecił zaczekanie ze staraniami pół roku widocznie coś w tym jest. Oczywiście każda kobieta jest inna i wiele zachodzi po odstawieniu od razu. Wszystko zależy od organizmu. Jeśli podejrzewasz brak owu zgłoś się do gina, bo nie dostaniesz @!

wszystko zalezy od kobiety. nie jest powiedziane że KAŻDY cykl jest owulacyjny. co jakiś czas sie przytafia bezowulacyjny i nie jest to zadna tragedia czy oznaka choroby. pierwsze cykle po odstawieniu sa ciężkie do określenia. jak po trzech cyklach wszystko nie wróci do nromy to sie zacznij martwic.

"Jeśli podejrzewasz brak owu zgłoś się do gina, bo nie dostaniesz @!" aaaaaaaaargh. uważasz ze miesiączkuje się tylko po cyklach owulacyjnych? :/

Ja tez brałam Novynette, ale przez 1,5 roku. Na ciążę czekałam prawie rok po ich odstawieniu, bo miałam same cykle bez owulacji... Mój gin powiedział, że gdyby to od niego zależało zabroniłby stosowania środków anty kobietom, które jeszcze nie rodziły, ale nie może tego zabronić, bo tabletki są rekomendowane przez Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. Ja wiem, że na pewno będę swojej córce odradzała branie tabletek, bo mnie po nich całkowicie rozregulowały się hormony. Leczyłam się potem 7 m-cy.

Czyli pozostaje mi jedynie czekać.... zaczynam sie już martwić :/Jeżeli w przyszłym cyklu sytuacja sie powt. pójde do lekarza.... Chyba innego wyjścia nie mam. Oby wszystko sie unormowało.

Jedno jest pewne...... juz nigdy nie zdecyduje sie na ta forme anty.

Nie zamartwiaj się na zapas. Organizm każdej z nas jest inny. Ja potrzebowałam kilku cykli, aby wszystko wróciło do normy, u Ciebie to może być tylko kwestia zbicia nadwyżki prolaktyny, a robi się to za pomocą Bromergenu bądź Clostillbegyt - mnie pomógł ten drugi specyfik (cena na każdą kieszeń - bodajże 9zł) i oczywiście monitorowanie owulacji u gin.

matko, ale przesadzasz. dwa cykle bezowulacyjne i już panika?... a przed tabletkami wszystkie co do jednego miałaś owulacyjne? jak tak, to spoko, wszystko wróci do normy. jak nie, to obecnie jesteś w stanie normy.