podobno kobiety szanuja tylko mezczyzn z ktorymi sie bzykaly

"Nie przeczytałeś z należytą uwagą tego, co napisałem Albo nie potrafisz tego zrozumieć Stąd nie ma w Twojej wypowiedzi argumentów, z którymi możnaby polemizować." no właśnie. dlatego ja nie chcę z nim polemizowac :D "no to jest przecież zwyczajna kradzież. taka jest twoja "socjalistyczna" uczciwość? i ty ośmielasz się mi to ot tak proponować? czy ja jestem krową którą będziesz sobie doił dla realizacji swoich pomysłów? czy ja jestem twoim niewolnikiem żebyś sobie ot tak wyciągał rękę po owoce mojej pracy?" i tym oto sposobem offerma zrobił z Ciebie złodzieja. offermo, gdzie Ty tam widzisz jakąś PROPOZYCJĘ skierowaną do ciebie?...

czytając Wasze posty zastanawiam się czy przypadkiem nie żyjemy na różnych światach. Offerma ma rację jeśli chodzi o służbę zdrowia, reszty nie przeczytałam jakoś bo akurat jeśli chodzi o służbę zdrowia to jestem w temacie. Mamy zapewnione niby wizyty u specjalistów ale spójrzmy realnie, jeśli ktoś ma jakiś problem to nie będzie czekał miesiącami w kolejce tylko pójdzie prywatnie, chyba że nie ma kasy i będzie musiał chorować dłużej. Czy to jest w porządku? Płacę składki a korzystam z prywatnych wizyt u specjalistów bo moja choroba wymaga natychmiastowych interwencji

"a ty tego nie widzisz? koleżanka/kolega proponuje mi żebym nie korzystał ze świadczeń służby zdrowia ale je finansował. dokładnie i bezpośrednio do mnie to mówi. twierdzi "korzystasz z darów socjalizmu" ja dopowiadam "zmuszacie mnie do korzystania każąc mi płacić składki". a koleżanka na to "ale nie zmuszam cię do korzystania ze swiadczeń"." nie aniołku, nie ma tam takich stwierdzeń. jest pytanie czy korzystasz z NFZu, stwierdzenie że korzystasz z niego świadomie i z pewną determinacją i pytanie co sie ztanie jak skorzystasz z usług lekarza poza NFZem. i NIC wiecej. ŻADNEJ propozycji. i wlasnie to jest to co sobie dośpiewujesz. jakies propozycje, jakieś okradanie Cię, sugerowane praktycznie personalnie, jakies niestworzone historie.

ja pracuję w służbie zdrowia, jestem fizjoterapeutą i też już się nam skończył kontrakt miesiąc temu, tak że nasz system niestety jest do bani i już. jeżeli ktoś myśli inaczej to albo nie chorował albo po prostu pisze żeby się pokłócić bo innego wytłumaczenia nie widzę. Sami teoretycy

Jesteś agresywny jak rewolucjonista :D A to nie uchodzi prawicowemu dzentelmenowi ;) Twoje rozdrażnienie można by i uznać za usprawiedliwione, gdyby suma Twoich dotychczasowych podatków i obowiazkowych składek była wyższa niż jednostkowy koszt wszystkich świadczeń ponoszonych przez państwo na rzecz obywateli i utrzymania samego państwa. Jednostkowy, czyli przypadający na jednego obywatela. I mam na myśli nie tylko opiekę zdrowotną i bezpłatne szkolnictwo, ale także koszt utrzymania np. policji, sądów, wojska, budowania dróg, obiektów użyteczności publicznej i niezliczonej ilości innych wydatków państwa, pokrywanych z podatków. A ponieważ dziura budżetowa i dług publiczny są tak ogromne, że pewnie musiałbyś żyć ze trzy razy dłużej, by to spłacić.

no dobra nikt nikogo nie zmusza do korzystania, ok ale JA ZA TO PŁACĘ więc jednocześnie jestem jakby zmuszona z tego skorzystać oczywiście jak mam możliwość poczekania. A skoro moja choroba która nie lubi czekać się pojawi to płacę za tą samą usługę 2 razy czaicie w końcu czy nie

"to znaczy składać literki to może i tak ale już wyciągać wnioski z tego co złożysz to zupełnie nie." Ciebie za to nauczyli aż za bardzo. wyciągasz wnioski nawet tam gdzie nie trzeba. chciałam napisac z kim mi się to kojarzy ale nie bede złosliwa bo sie obrazisz ze "personalnie"...

"ja pracuję w służbie zdrowia, jestem fizjoterapeutą i też już się nam skończył kontrakt miesiąc temu, tak że nasz system niestety jest do bani i już. jeżeli ktoś myśli inaczej to albo nie chorował albo po prostu pisze żeby się pokłócić bo innego wytłumaczenia nie widzę. Sami teoretycy" Myślisz, ze amerykański system ubezpieczeń zdrowotnych jest ideologicznie lepszy ? Tam też dochodzisz do krawędzi, którą jest wysokość polisy, czyli inaczej mówiac ubezpieczenia zdrowotnego. I tez są kolejki :( Nie znaczy to, że chwalę nasz system, jest kiepski, to fakt

Wiedza teoretyczna różni się od wiedzy praktycznej i świadomość tego mają tylko osoby które z tymi niedociągnięciami w systemie miały okazję się spotkać osobiście. Zyjemy w Polsce i to że w innych krajach to wygląda inaczej idzie na naszą korzyść ale częściej na niekorzyść. Nie ma pewnie idealnego rozwiązania ale to które mamy teraz jest do bani

"no dobra nikt nikogo nie zmusza do korzystania, ok ale JA ZA TO PŁACĘ więc jednocześnie jestem jakby zmuszona z tego skorzystać oczywiście jak mam możliwość poczekania. A skoro moja choroba która nie lubi czekać się pojawi to płacę za tą samą usługę 2 razy czaicie w końcu czy nie" Obawiam się, że koszt prywatnego leczenia jest wyższy od płaconych przez Ciebie składek na NFZ. Mamy system społeczny, to znaczy, że na pokrycie kosztów leczenia chorych, płaca też Ci, co teraz są zdrowi. Jeśli by ten system zmienić tak, by każdy sam płacił za siebie, to co by się stało ? Czy myślisz, że liczba chorób, liczba zgonów by się zmniejszyła ? Czy stać by Cie było na leczenie prywatne ? Może grypy tak. Ale nie tylko na grypę człowiek choruje :(

Drogi korzystasz ja się leczę prywatnie bo nie mam innego wyjścia gdybym chciała czekać na wizytę w ramach NFZ to pewnie bym już miała wszystkie możliwe powikłania. Na grypę na szczęście NFZ mi wystarcza. i fakt ledwie mnie stać na prywatne leczenie ale chyba zdrowie ponad wszystko nie?

NFZ, ZUS/KRUS - już dawno wymagają zreformowania, żadna nowość jak i to, że nic się w tym kierunku nie zrobiło, poza nawoływaniem (chyba przyjęto, że ciemnego) ludu do dbania o dodatni przyrost naturalny i zdrowy tryb życia, wydłużaniem wieku emerytalnego i wystarczy jakoś łatwiej kazać ludziom pracować ostatkami sił, rozmnażać się jak króliki i na nich zrzucić odpowiedzialność za przestarzały bismarckowy system nie wiemy, co zrobić z nfz, nie robimy nic każda reforma to był jeszcze większy bubel, wprowadzający jeszcze większy burdel kasy chorych chyba przodują opierać się za opcjami politycznymi, które same sobie forsują wizję systemu, zamiast kierować się celem, a nie pokazem sił politycznych jakże owocne działąnie rzeczywistość nfz: kolejka Ci się skróci, jak osoby przed Tobą zdążą umrzeć [optymistycznie :O : szanse są spore, zdarza się często] lub za to zapłacisz zajmując się prawem publicznym można osiwieć

O ile mnie pamięć nie myli, to ten socjalizm, którego jesteś pieszczoszkiem, upadł prawie równo 20 lat temu, co całemu światu obwieściła w socjalistycznej telewizji pewna pani Joanna ;) Ile lat wtedy miałeś, 12 - 14 ? "jak to mówią anglicy "talk is cheap" i nie chodzi tu o zasypkę. słowa które tu piszecie niosą konkretne skutki. a skutki są właśnie takie jak widać. pod hasłem "zdobyczy socjalizmu" kryje się przekręt polegający na naobiecywaniu co tylko można (bo "talk is cheap") a jak przychodzi co do czego to pieniędzy wystarcza tylko dla wąskiej grupy uprzywilejowanych." Nauczyłeś się mówić i pisać. Twoje tu pisanie jest droższe ? Gadasz jak partyjny aparatczyk. Zmienić by tylko parę sformułowań i jak ulał przemówienia na barykadach socjalizmu. Tak samo zero konkretów i tak samo puste, utopijne hasła :(

"ty natomiast twierdzisz nie tylko że nie ma Z ale że jest jakieś K i ilość dostępnych dla nfz pieniędzy to: XY+K dlatego pytam: co z Z? nie ma tych kosztów? no i oczywiście: skąd bierze się K? kto dokłada własne pieniądze do tego systemu?" Napisałem coś takiego ???? Na swoim monitorze tego nie widzę ;) Zapomniałeś, że jest ogromna rzesza ludzi składek nie płacacych, np dzieci, które jeszcze nie pracują, bezrobotni, bo przecież ich leczenie finansowane jest z budżetu, emeryci, bo nawet jeśli z emerytury składka jest odciągana, to przeciez jest to przelewanie z pustego w próżne, bo i tak płaci za to budżet. Sprawdź też, czy budżet nie dopłaca do NFZ ;)

"no i k**wa znowu obelgi. socjalista nie potrafi bez tego rozmawiać." Ok. Jesteś trzydziestoparoletnim obalaczem komunizmu. A ja nie będę rozmawiał z człowiekiem, który bez słowa, jakie widać wyżej, też nie potrafi rozmawiać :( Miłego dnia.

ze panstwo opiekuncze jest zle po prostu smieszy, jakos sa w Europie panstwa ktore umieja taka polityke realizowac, np. skandynawowie nie maja z tym problemow. Tylko w Polsce trzeba nakrasc ze wspolnej kasy i dlatego gowno z tego wychodzi

Ostatnia moja wypowiedź. Mamy system społeczny, co w uproszczeniu oznacza, że wszyscy się nań składają. Wysokość składki zależy wprost proporcjonalnie od wysokości dochodów. Nie oznacza to jednocześnie, że wszyscy w jednakowy sposób korzystają z NFZ. Czyli, tak jak np. ja - płacę co miesiac składkę, a do lekarza chodzę raz na trzy lata albo jeszcze rzadziej. Znaczy to, że pieniądze takich ludzi jak ja idą na leczenie innych, być może takich jak Ty, albo np. na leczenie górników, poszkodowanych w wypadkach, albo na leczenie tych, co palą papierosy. Moja składka idzie też na leczenie dzieci, które składki jeszcze nie płaca, a czasem chorują Mam nadzieję, że wyjaśniłem Ci to tak prosto, że prościej już nie wypada ;)

Mieszkam od kilku lat w Szwecji i powiem Wam ze nie tyle chodzi o PKB, ile o mentalnosc ludzi. Tu prawie nie ma takich rzeczy jak korupcja czy lenistwo spoleczne, w Pl wszycy najchetniej zyliby z socjalu gdyby to bylo mozliwe. Tutaj nawet wazniejsi urzednicy nie woza sie wypasionymi furami, bo byloby to zle postrzegane

przymusowa jest nauka dzieci, też jest zła? można być dobrym lewicowcem, można być prawicowym łajdakiem, generalizujesz balcerowicz i belka to nie prawica, za to wiedza ogromna

głupie pierdolenie - i tutaj masz rację, tak lewica, centrum i prawica mogą kraść, niezależne od poglądów politycznych a samego człowieka

"Glupie pierdolenie - ze panstwo opiekuncze jest zle po prostu smieszy, jakos sa w Europie panstwa ktore umieja taka polityke realizowac, np. skandynawowie nie maja z tym problemow. Tylko w Polsce trzeba nakrasc ze wspolnej kasy i dlatego gowno z tego wychodzi" no bo to nie o to chodzi która strona kradnie, ale że kradną W OGÓLE. jak prawica rządziła to tez kradła, tak samo jak lewica. ale to jest problem ogólnoświatowy i ogólnopolityczny, vide Berlusconi, oskarżony w aferze korupcyjnej dużej skali. owszem, kraje skandynawskie (np Szwecja, w której od dawna - z drobnymi przerwami - zdecydowaną przewagę polityczną ma partia socjaldemokratyczna) bardzo ładnie sobie poradziły z problemami świadczeń socjalno-zdrowotnych. obłożenie podatkowe jest bardzo duże (nawet coś koło 50% z tego co pamietam), ale za to świadczenia zdrowotne i emerytalne sa na tyle wysokie zeby zapewnić spokojne życie. pochodna socjalistycznego "państwa opiekuńczego" jak najbardziej - a jakoś nikt mu nie zarzuca wyzysku, braku kapitalizmu, bla bla bla... "no ja się z tym zupełnie nie zgadzam. nie da się naprawić czegoś co jest złe z samych założeń. a one są złe bo są przymusowe. chcę czy nie, jestem zadowolony czy nie to muszę brać w nich udział." w Ameryce własnie nie ma przymusu. ubezpieczenia sa dobrowolne. efekt - ogromna ilość osób nieubezpieczonych, którzy w razie czego płacą za swoje leczenie ogromne pieniądze. tzn nei wiem czy płacą, powinni, ale z reguły ich na to nie stac i tak żyją i umierają dłużni państwu pieniądze. głupi wypadek potrafi Cię zrujnowac na całe zycie. i to jest dopiero układ promujący bogatych - zarabiasz dosć żeby się ubezpieczyc? to bedziesz leczony. nie zarabiasz dość? mozesz umrzec od razu, bo na leczenie ani "państwowe", ani "prywatne" Cie nie stac. tak chcesz zeby było? to bedzie lepsze?

mnie się wydaje - tylko przypuszczenia- że gdyby teraz miał swoją kadencję [czego bym chciała] byłby mniej socjalistą, a bardziej liberałem zrobić z socjalistycznej gospodarkę wolnorynkową dalekim skokiem w liberalizm - mało rozważne, myślę, że jego socjalizm był w jakimś stopniu przemyślany i celowy i tak oburzał, Lepper się ślizgiem pokazał dzięki niemu, a takich orędowników porządku bez zmian wielkich, mogło wykwitnąć wielu i wygodnickich socjalistów burzyć nie rządził sobie sam, a w społeczeństwie przyzwyczajonym do : daj, bo mi się należy dla mnie bardzo mądry człowiek

offermo, przecież socjal to nic innego jak legalne prawo janosika a janosika ludzie lubili :O