Straszny żal mnie bierze....

Niedługo świeta i co mi z nich skoro z każdej wystawy sklepowej wygląda na mnie Św Mikołaj,ulice ozdobione sa lamponami,świecidełkami,chinki mienia sie w świetle lampek.Koledzy i kleżanki poustrajali juz drzewka w domach a w Realu karp po 65 kilo...A gdzie te magiczne momenty gdy ubierało sie w Wiglie drzewka,gdy cała rodzina robiła to razem,kiedy pomarańcze do sklepów trafiały na tydzien przed świetami...Urok pryska i zal w mym sercu sie zbiera ze opatrzy mi sie to do Gwiazdki,znudzi i zepsuje mi nastrój...Wiem brak czasu i weczny pospiech ale czy trzeba przyspieszac????A moze raz w roku zwolnic,złapac oddech,dłuzej pospać,ukrecic babke makowa,ubrac choinke w dzien wigilijny jak tradycja nakazuje....Uwielbiam swieta,zapach chionki,piernika i oczekiwanie na ten jakze piekny dzien...obrzydzlisce mi te świeta wy wszyscy którzy juz je zaczeliscie...wstyd

mi tez zal tych wszystkich ludzi

sie zgadzam z tobą abraja otwieram lodówke a tam gwiazdr juz siedzi ;( nie ma nic z naszej tradycji,zapomnieli wszyscy ze nie mozna było dostac wiekszości artykułów na świeta a człowek bardziej sie cieszył a teraz?lezy tylko po nie siegnac ja tam czekam do Wigilii z choinka jak co roku

Niektóre nie są brane nawet przez żal, więc nie narzekaj.

twoi znajomi juz poubierali choinki?! przeciez do wigilii jeszcze 2 tyg! :D

n wiem wchodze wczoraj do jednej a ta ze choinke ubiera...wchodze do drugiej a ta i ze zraz ubiera choinke bo potm czasu nie bedzie iała...po moim spojrzeniu chyba se skapnela ze chce ja ukatrupic

umiesz piec piernik ? bo ja robię średnio dobry :)

a ja mam choinke w domu.... Wyda się to śmieszne ale ubrałam ją dla dziecka:) Troszeczkę oszukałam czas:) wyjeżdżamy tydzień przed świętami z synem do dziadków a przyjedziemy tydzień po świętach. Bardzo chciałam by Pamiętał ze w domu tez była choinka. Chce by święta kojarzył z domem a nie tylko z dziadkami. SYn pomagał mi ubierać choinkę. Cały czas coś robimy i dokładamy do niej:) Najbardziej korcą go cukierki.

umiem piec i gotowac wszystko... jesli nie bedzie cie na swieta w domu to ok ale tak se ubierac to dla mnie przegięcie....

Wszystko ? niesamowite :) to niespodziewane wyznanie .

uwielbiam eksperymentowac w kuchni,włascwe to chyba urodzłam sie w kuchni pomiedzy ciastem drożdżowym pieczonym kurczakiem.... świeta tradycyjne ale drugi dzeń śwat to na mym stole cos niesamowitego chciałabym kiedys otworzyc taka knajpke do której idziesz aby najeśc sie i oszaleć.... w tym roku np podam brukselke z kasztanami jadalnymi jako przystawka do pstrąga teczweg skropionego limetą,podanego z kulkami z kalafiora i sera,podanym na łodych liściach szpinaku(kto nie lubi szpinaku moze podac na czyms innym)

Masz już to opanowane , bo ja osobiście jestem marnym kucharzem , muszę wiele razy coś zrobić by było jadalne :) Jakiś czas temu robiłem tiramisu bo tak wszyscy mówili że dobre i mi wyszło średnie . Gratuluję wielkiego zapału i cierpliwości !

moim zdaniem ubieranie choinki 2 tygodnie przed swietami to lekka przesada! wg tradycji choinke powinno ubierac sie w wigilie. mysle, ze jest to dobre, bo gdy choinka stoi za dlugi po pewnym czasie zaczyna przeszkadzac i jej "czar" mija. gdybym teraz ubrala choinke, cieszylabym sie pare dni, ale do wigilii z pewnoscia mialabym jej dosyc.