Rok 2010 - damy radę D

A no tak - raczek bedzie, no bo chyba nie urodze po 22lipca. Załamałabym sie gdybym miala jeszcze tyle czekac na moje szkraba

banmon fotki wysle Ci jutro, bo teraz jestem w pracy :-D jupi!, a musze je najpierw zgrac na kompa...

no nie w pracy!!!! :) podczytuję od kilku ładnych miesiecy, mi też strasznie przykro :( no właśnie dlatego jak sie przeszło przez cos takiego albo człowiek się spotyka z taką sytuacją to takie myśli same nachodzą. Zajście w ciąże to jedno a donoszenie jej i urodzenie zdrowe dziecko to kolejna ciężka walka :o w śród moich blogowych znajomych trzy zaszły w tym samym miesiący w ciąże i tylko jedna dotrwała :o no i właśnie takie jest życie niestety

mnie czasami podbrzusze zakuje w zasadzie nie ma dnia żeby nie kuło, najbardziej jak się zdenerwuję albo długo stoję lub jadę samochodem to wtedy czuję że jest takie napiete :(

Banmo - to noramlne takie kłócia. Maacica sie wtedy naciaga

Sorki za literówki. To wszystko z emocji jakie mi dzisiaj dostarczacie na tym forum hehe A jak sie denerwujesz to tym bardziej brzuch moze twardniec, albo kłóć. Albo jak jestes bardzo zmeczona. Ja np. jak bardzo sie przepracowałam to mi sie dziecko "spinało" i brzuch miałam twardy jak skała. Eh a zreszta po co ja Ci to mówie, za niedługo przekonasz sie sama, pierwsze kopniaczki...

Nie wiem czy czytałas na poczatku tamten topik. Pisała Sara, której dawali zero szans na ciaze. O ile dobrze pamietam to jej facet nie mial prawie wogole plemników, dosłownie kilka zywych mial podczas jednego badania! I udało jej sie. Co prawda z pomoca medycyny, bo przez invitro, ale co to za roznica. Wazne ze jej sie udało. I urodziała zdrowa córeczkę. Wiec wiem, ze macierzynstwo jest dla wszystkich. Nawet gdy szanse sa prawie ze zerowe, to trezba wierzyc, ze czas zrobi swoje, ze leczenie sie opłaca, ze trezba walczyc i dazyc do celu i przede wszsytki nie wolno sie poddawac

Marta jak ja bym chciała doczekac spokojnie tych 9m-cy .... marzenie w tych dniach co ma przyjść @ to podobno jest dosyć niebezpiecznie no i sie cykam, no i nawet o jutrzejszym badaniu nie chcę mysleć dzis robiłam oczywiście znowu test no i kreska jest ciemniejsza

czytałam o Sarze i dzieki niej zaczęłam czytać ten wątek :) szkoda że niektórzy musza długą drogę przejść aby się rodzicielstwa doczekać

Wiesz Banmon - ja np. wiem, ze to ze mi sie nie udalo za pierwszym czy drugim razem to tak mialo być. Taki był plan Boga. Przede wszystkim dlatego zebym nauczyła sie cierpliwości, a byłam zawsze cholernie niecierpliwa, zawsze chciałam wszystko juz! A tu wał i nie było już. Musiałam poczekać, niedługo, ale dla mnie wtedy to była wieczność. Poza tym nauczyła doceniac to co mam. Mi sie zawsze wydawało, ze wszystko co chce osiągną w zyciu, ze wszystko do czego dąże to moge sobie "wpyracować" ze wszystko to jest tylko kwestia czasu i cieżkiej pracy. Teraz wiem, ze tak nie jest. Ze jest jedyna rzecz na świecie z która tak nie ma , a mianowicie szeroko pojęte zdrowie. i to albo masz albo nie masz. I najgorsze ze czesto nie mam duzego wpływu na nie :-( A tak dodatkowo to sobei myśle, że moja córcia miała sie urodzic w lecie a nie na wiosne jak chcialam, zebym zdążyła kupic mieszanie, bo tak to bysmy nie zdazyli, bo moglibysmy nie dostac kredytu. Wiadomo jak to jest jak dziela dochody na 3 a nie na 2 osoby. Dlatego teraz wiem, ze wszystko zapisane jest tam na górze. I nie ma co z pewnymi rzeczami walczyc, tylko trezba cierpliwie czakac, az bedzie nam dane. Swoja droga wiem, ze to niesprawiedliwe, ze jednym jest cos dane na tacy, a inni maja pod górkę. Ale tego nie umiem sobie wytłumaczyc, czego tak juz jest... Eh ale smutnawo mi sie zrobiło. Koniec biadolenia

racja Marta wszystko w życiu ma swój czas. Trudno trzeba się czasami uczyć pokory. Ale nie wolno nigdy tracić nadziei i wiary, zresztą każda górka ma swój szczyt i w końcu każdy tam dotrze a później moze być już tylko lepiej :)

Banmon - nic sie nie cykaj, bedzie dobrze. Ty juz swoje przeszłas i wyczekałas długo na maleństwo wiec bedzie ok :-D Zobaczysz Wiesz - ja w pierwszym trymestrze bałam sie np. kochac, nie wiem czemu. jakos podswiadomie, zeby dziecku nic sie nie stało czy cos. Juz nie mowiąc o tym ze zdychałam dwa miechy i nawet nie myslałam o tym :-( Mój maz tez bal sie mnie dotknąć. Ale za to teraz sobie nadrabiam bo moja energia rosnie chyba proporcjonalnie do brzucha hehe. Zreszta piatek wieczórj a ja w pracy siedze. ma tu cisze i spokoj i spokojnie moge posiedziec i pirysowac prace dyplomowa. Na zmianae z kafe oczywiscie :-P

A wiesz , ze jak sie wymiotuje to jest wieksze stezenie chormonu ciazowego i mniejsze ryzyko ze bedzie cos nie ta tak i ze sie ciaz nie utrzyma. Tak mi gin mowił. Wiec ja tobie zycze dużo haftania. Tylko nie miej mi tego za złe?

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ HopeU................28.................................. .............28.06 Banmon...............26...............14................. ...........28.06 Joasia1982..........28................11................. ...........01.07 Marzena87..........23................12.................. ..........15.07 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Marta82...................38...........10.07.2010 ...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19...................33...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............28...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................24...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................20..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................14..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................9...............ok.07.02.201 1...................... MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 4 9..........2850

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ HopeU................28.................................. .............28.06 Banmon...............26...............14................. ...........28.06 Joasia1982..........28................11................. ...........01.07 Marzena87..........23................12.................. ..........15.07 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Marta82...................39...........10.07.2010 ...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19...................33...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............28...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................24...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................20..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................14..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................9...............ok.07.02.201 1...................... MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 49..........2850

a ja z chęcią bym kibelek poprzytulała czekam na te objawy :) nie ma problemu :) my na razie stwierdziliśmy ze nici z przytulania zreszta nawet mi sie nie chce no i mam schize na razie na tym punkcie ;)

Hope Hope czekamy na wieści ja spać nie mogę, w nocy niby zasypiasz szybko a nad ranem sie budze i po spaniu :o zaraz chyba na betke i progesteron śmignę....

Hej Hope miałam nadzieje że już jakieś wiadomości od Ciebie będą ;) czekamy Banmon skoro już wstałaś to jasne idź na betke ;) Ja ide na zakupy i jak wróce to zaglądne :)

ja już krew oddałam na betke i progesteron.... boje sie jak diabli za dwie godziny wyniki beda Goga udanego buszowania po sklepach :) Hope, Hope wstajemy, robimy test i się chwalimy :)

Hej, ja uciekam do szkoły, wpadlam tylko sprawdzić jak wyniki Hope i Banmon- ale muszę jeszcze poczekać :)

Hope nas trzyma w niepewności.... trzymam kciuki Hope

Hope - wstawaj z łóżka i rób teściora :-P Banmo - szybko bedziesz miał te wyniki. Daj znać jak je odbierzesz :D

Czesc kobiety. Ale jestescie niecierpliwe :-p Nie mogłam ma złość sie połączyć z internetem na komórce bo kompa nie zdarzylam włączyć rano i dopiero teraz sie udało. Test wyszedł tak jak wczoraj. Blady cień kreski. W sumie to do wiarygodnego wyniku mam 2 dni jeszcze. Nie wiem sama czy sie nie ucieszylam za szybko. Zobaczymy, ale piersi mnie rwą brzuch czasem też zaboli i kłuje i wiesz co banmon też jak jadę samochodem to mnie podbrzusze boli chyba od pasów. Aha i jeszcze mam zylki na piersiach troche zachodza na sutki i w pachwinach tez mam jakies zyly widoczne, no i przytylam 3 kg w udach najwięcej widać, już sie boję bo zawsze byłam szczupła. Narazie jeszcze nic nie wiadomo. Myślałam że dziś wyjdzie mi coś ciemniejszego. Ale w zeszłym cyklu robiłam testy i nie było nic nawet na drugi dzień nie było cienia. A w tym cyklu jest coś więc może sie udało. I te piersi tak dziwnie rwą. Trzymajcie jeszcze troszkę.

I jeszcze piersi mam jakby gorące tak mi sie wydaje.

Hope wreszcie :p jak kreseczka jest to może znaczyć tylko jedno ;) no i te Twoje piersi ;) powtórzysz test jutro? teraz kreseczka może być już tylko coraz mocniejsza ale sie ciesze :)

Banmon jak Twoja betka?

U mnie pogoda sie poprawiła :) szału nie ma ale nie pada i jest cieplej :) od razu lepsze samopoczucie i chce sie wyjść z domu a przynajmniej wstać z łóżka ;) pochodziłam troszke po sklepach i oczywiście z pustymi rękami nie wróciłam :p

Banmon i Hope gratulacje!!!:):):) Goga sliczny ten Twoj maluszek:) i ajki juz duzy;) u mnie wszystko ok wiec nie mam co wiecej pisac:P he he milego dnia zycze:)

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN @ HopeU................28.................................. .............28.06 Banmon...............26...............14................. ...........28.06 Joasia1982..........28................11................. ...........01.07 Marzena87..........23................12.................. ..........15.07 PRZYSZŁE MAMUSIE nick....................tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię Marta82...................39...........10.07.2010 ...przy porodzie...Marietta/Marieta agnes19...................33...........12.08.2010. ...........Gabriel Piotr marzenka_s...............28...........22.09.2010 .........chl........... amerie9....................24...........21.10.2010. maly mezczyzna Olka P......................20..........ok 07.11.2010.......panna Ktosia AsiaAaK....................15..............ok.16.12.20 1 0 ......?............ Smile........................9...............ok.07.02.201 1...................... MAMUSIE nick...........imię dziecka.......data urodzenia......wzrost.....waga -=Goga=-..........Michał............05.05.2010.... ......49.........2250 Dagus83............Asia............12.05.2010............ 49..........2850

hope ja mysle,ze juz mozna gratulować! To niesamowite,ze Wam sie razem udało w tym samym cyklu.Bardzo sie ciesze. Banmon czekam na wyniki My dzisiaj wstalismy o 10:D No a teraz do roboty...sprzatanie,pranie..ehh milej soboty dziewczyny. Agnes co sie nie odzywasz?Chyba jeszcze nie rodzisz:)