matka nie karmiaca piersia- to gorsza matka

czemu jest az taka nagonka na kobiety ktore przeszly na butelke.rozne sa powody tego. tyle dzieci jest karmionych przez butelke i sa zdrowymi dzieciakami. dlaczego wiec czuje sie winna,i atakowana z kazdej strony?

Ja też mam tak, ale mam to gdzieś...

a dlaczego sie tym przejmujesz?twoje dziecko ,twoje piersi twoj wybor:)

Ja karmie córke butelka od samego urodzenia,za ma już 2 latka i nie spotkałam się ze złymi opiniami na ten temat.Niestety dużo czytałam,że matka która nie karmi piersia jest gorsza-skandal!!!! Po to jest mleko modyfikowane aby właśnie karmić tak-sa rózne przyczyny tego,że kobieta nie może karmic... i niech każdy zajmie się swoimi sprawami a nie wtrącają się w czyjeś życie...Pozdrawiam

tylko skad ta nagonka na butelki...

zaraz po porodzie kiedy nie mogłam karmic bo nie miałam po prostu czym spotkalam się z tym,ze pielegniarki położne bardzo na mnie ze tak powiem naskoczyły kiedy poprosiłam zeby dali jesc mojemu dziecku bo ja nie mam pokarmu z wielką łaską dały ale jakoś ciężko im było to zrozumiec!Bardzo przezyłam to,ze nie mogłam karmic mojego dziecka ale i tak w zyciu bywa :) Czasem tak jest,ze nawet jak bardzo chcemy to po prostu nie możemy karmic i wcale nie zalezy to od nas i wtedy trzeba karmic mlekiem modyfikowanym po to ono chyba jest prawda???

wiesz co? nie wiem czemu jest ta nagonka! ja moją małą karmiłam piersią pierwszy tydzień. z pewnych względów musiałyśmy przejść na butlę! oj ile ja się nasłuchałam :( a ile z tego powodu wypłakałam łez :( aż się w końcu zbuntowałam i powiedziałam raz, że to moje cycki, moje dziecko, więc moja sprawa! a wiesz co tych moich "życzliwych" najbardziej bolało? że mleko modyfikowane to koszty! a cholerka czy oni mi będą na to dawać ? nie przejmuj się głupim gadaniem! pewnie, że karmienie piersią jest wygodne, tanie, na pewno najlepsze dla dziecka, ale nie zawsze można, nie zawsze też się chce!

dlaczego jest nagonka na butelki? Bo mleko matki jest najlepsze dla małego dziecka i matka która z tego rezygnuje od razu jest uważana za kogoś kto nie chce dla swego dziecka tego co najlepsze. Taka prawda. Mnie to osobiście mało obchodzi jak kto karmi i wiem, że nie zawsze jest tak że z lenistwa/wygody/widzimisię kobiety rezygnują z karmienia piersia.

Uważam, że matka, która nie karmi piersią, bo nie może nie jest złą matką :) Kobiety, które nie karmią dziecka piersią, bo nie chcą i nic więcej, są dla mnie gorszymi matkami :( Wiadome jest, że mleko z piersi jest lepsze od modyfikowanego, a każda matka powinna chcieć jak najlepiej dla swojego dziecka...

karmilam swoje dziecko przez 8 m-cy ale jak kiedyś widzialam w przychodni mamę która przyszla z dzieckiem na bilans dwulatka i wyszła z gabinetu a dziecko wisiało jej przy cycku to było to dla mnie lekkim szokiem!To już jest chyba lekka przesada?!!

ja mam 2 dzieci,corke karmilam prawie do 2 roku zycia ,syna do roku bo sam stracil zainteresowanie(i dobrze!)a trzecie ktore sie urodzi ,bede karmila tylko przez miesiac i przejde na butelke ,jestem juz zmeczona tymi karmieniami,zastojami i nawalami pokarmu ,na pewno karmienie piersia jest korzystniejsze dla dziecka i finansowo,ale nic na sile ,matka ktora karmi dziecko butelka to tez SUPER mama

dla mnie matka,ktora nie chce karmic piersia.nie chce bo tak zdecydowala a moze to jest normalna kochajaca swoje dziecko matka wiadomo,ze matka chce najlepiej dla swojego dzieca,ale bez przesadyto,ze nie karmi bo nie chce to nie znaczy,ze jest gorsza czy zla matka jest mleko modyfikowane,ktore tez jest dobre dla dziecka to jest temat jak rzeka tak samo pieluchy czy pampersy sloiczki czy samemu gotowac kazda niech robi jak chce a inne nie powinny sie wtracac i wtedy powstaja topici na te tematy a wy matki sie nawzajem wyzywacie,z eta zla bo to ,a ta zla bo tamto to jest bez sensu :O karmi czy nie jest matka dobra a jak ktos mysli inaczej niech zachowa to dla siebie

ważne, ze nie głodzi :) jak zwykle dyżurny temat na kafe :O brakuje tu jeszcze rozważań która matka lepsza to co urodzi sn czy cc :O Kobiety, wy chyba nie macie co robić...

dziekuje za wypowiedzi ja jak narazie ile umiem karmie piersia a resszte butelke. czasem przez kilka godzin nie umiem kropli mleka wycisnac,a czasem mam nawal i niewiem co z nim zrobic.ogolnie nie rozumiem tego wogole. postanowilam za pokarmie ile bede mogla...a jak laktacja ustanie to butelka.