Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile kasy wydajecie

ile kasy przeznaczacie na prezenty

Polecane posty

Gość ile kasy wydajecie

Jestem ciekawa ile kasy wydajecie/planujecie wydać na prezenty świąteczne? Ostatnio podali, że średnio przeciętny Polak wydaje bodajże 300 zł. My z mężem wydamy ok. 1000 zł, czyli wychodzi 500 na głowę... Tak było przynajmniej w zeszłym roku. Ile jesteście w stanie wydać na prezent gwiazdkowy dla jednej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic za darmo
ja wydam do 200zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic za darmo
na 4 osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przewiduje ze wydam jakies 600 na mojej liscie sa 32 osoby dzieki bogu ze na wiekszosc prezentów moge sie złożyc z siostrą ona daje dyszkę i ja dyszkę i za 20 zł to już jakiś drobiazg można kupić bo jakbym sama miała robić to bym sie zarżnęła.. cała świąteczna premia idzie na prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U nas kazdy dostanie prezent
Za ok 50 funtow a jest nas 5 osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz mam prezenty. Cenowo wyszlo tak: rodzice - 170zl (ekspres do kawy) brat -100zl (bilet na koncert) babcia - 50zl (ulubiony balsam) dziadkowie - 90zl (sheridans, kieliszki likierowe) 2 kuzynow - po 50zl (gotowka) chlopak - 80zl (ksiazka) Czyli wychodzi 540zl Poza tym robimy sobie z facetem wspolny prezent i chcemy razem kupic Senseo Latte - wyjdzie ok. 250zl na osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ze u mnie w domu nie ma jakiś zbędnych prezentów :) prezentami się obdarowuje tylko z chłopakiem i to za małe pieniądze. Wystarczy że na urodziny dostaje od koleżanek jakieś pierdoły z sklepu"wszystko po 4 zł " :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile kasy wydajecie
Otóż to, u nas nie kupuje się raczej pierdół, byle dla wszystkich. U mnie zawsze był tak, że każdy dostawał i dawał jeden prezent dla danej osoby (z dziećmi pewnie byłoby inaczej ale akurat w rodzinie dzieci małych brak). U męża bylo inaczej, ale przekonałam go, że lepiej kupić dla kogoś jeden porządny prezeznt za 100 zł, niż kilka pierdół, które i tak niczemu nie służą, tylko kurz zbierają. Więc kupujemy prezenty dla 10 osób (w tym nas dwoje), z którymi spędzamy wigilię, plus jakieś lepsze słodycze dla dziadków czy cioć, z którymi nie spędzamy wigilii, ale z którymi spotykamy się w święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tionee
na mam e, tate, brata,męża i synka ok. 600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia Lenki
mąż mp4 - 300 zł mama woda toaletowa 100zł tata alkohol 60 zł tesciowa książka 60 szwagierka kosmetyki 60 zł szwagier małolat kasa 50 zł brat z narzeczoną - nie wiem co im kupic..może czekoladki , książke, dla niej krem córka - ma dopiero 8 miechów wiec nie potrzebuje nic pbo wszystko ma:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia Lenki
zapomniałam dodać że mężowi jeszcze spodenki z mikołajkiem , stopki z Pumy i breloczek ze zdjęciem córci:) no i może dostanie czekolade:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie tyle prezentow bo bede na trzech wigiliach u mojej mamy u taty i u rodzicow mojego faceta ( jak jeszcze oni sie rozwioda to bedą cztery wiglie :-P) u siebie nie robimy bo i po co i tak nie mozemy juz patrzec na jedzenie bo gdzie sie nie pojawimy to tylko: no spróbujcie karpia... alez twoja mama takich uszek napewno nie robi... przecież musicie coś zjeść ja sie tyle narobiłam... bo trzeba było najpierw do nas przyjsc... MASAKRA - dlatego chyba tak świąt nienawidze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wydaliśmy około 1000zł na 10 osób. Jednostkowo od 40-150zł na osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chyba powariowaliście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipeczkaaa
Nie nawidzę dostać wymuszonych prezentów typu kupienie coś w ostatniej chwili markecie, np. jakieś kosmetyki...już wolę nic nie dostać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
u nas nie ma tradycji dawania sobie prezentów....gdy jeszcze chodziłam z moim mezem zawsze sobie cos dawalismy...teraz nie bo co chcemy to po prostu sobie kupujemy tak normalnie a nie jako prezent....prezenty robimy tylko dla chrzesników...mamy ich trzech: dla mojego wyszedł 50 zł....dla męża chrzesniaków po 35 zł na łebka :P...plus po dużym gwiazdorze dla kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
chrześniaków* bo zaraz mnie kto poprawi ze nie dosc ze nie robię prezentów to jeszcze bo babolsku mówię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipeczkaaa
U mnie rodzinie zrobiło się swego czasu głupio, bo dla dzieciaków kupowało się droższe prezenty minimum 150 zł, jakby coś tańszego to już bee, a przecież tak nie jest. Tak na prawdę liczy sie tylko cena prezentu, a nie prezent...paranoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prezentusie
a ja i moj facet kupujemy kota brytyjskiego-kosztuje 1600 i to nam wystarczy coz mozna chciec wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipeczkaaa
Nie przywiązuje wielkiej wagi do prezentów, ale nie powiem, to irytujące, jak dostaniesz jakieś badziewie, albo co się rzadko zdarza, coś zdecydowanie za drogiego...Moje prezenty tez zapewne nie zawsze są udane, no ale przynajmniej się staram żeby to nie była jakaś totalna lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knboibb
duzo kasy wydajemy, oj duzo lipeczkaaaa ---> jak wiesz, ze prezent wymuszony to jaki by nie byl nie powinien sie podobac, a kosmetyki w koncu dobra rzecz, ja wole balsam niz porcelanowe zwierzatko jak ktos kolekcjonuje to ok, ale jak nie to taki bibelot tylko kurz zbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
u nas na szczescie jest tak ze tylko chrzesniakom sie kupuje prezenty a nie wszystkim dzieciom w rodzinie....z mojej strony nie ma zadnych dzieci oprocz mojego chrzesniaka....ale ze strony męża jest ich kilkanascie wiec zbankrutowalam na prezenty na dzieaki ktorych nawet nie lubie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipeczkaaa
Kosmetyki dobra rzecz jeśli, to jest przemyślane, a nie jakieś nie wiadomo co, bo stało obok cukru w hipermarkecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vnm
brz obrazy ale dla mnie to bez sensu kupowac prezenty ''wszystkim swiętym'' typu szwagier,szwagierka,tesciowa,kolezanka....no ale kozdy robi jak uwaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipeczkaaa
Dla mnie to też jest bez sensu, tym bardziej, że mimo że lubię książki i wszyscy o tym wiedzą, bardzo rzadko dostaję jakąś książkę, a za ok. 40-50 zł, a nawet mniej można kupić coś z sensem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhugyfrdxsdtcfvyg
My juz wydalismy w tym roku na prezety fortunę :D mąż sobie sam zrobił prezent kupił sobie keyboard korga za 11 999zł ;) o reszcie jeszcze myślimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile kasy wydajecie
Też tak uważam, my kupujemy tylko dla rodziców i rodzeństwa, bo z nimi spędzamy wigilię. A co do książek- ja też uwielbiam dostawać książki, niestety mimo iż wszyscy o tym wiedzą, nie dostaję ich, tylko np. ciuchy, których nie znoszę, bo jestem dość wybredna i mało co mi się podoba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to juz wole dostac jakąś lipe bo wkoncu mozesz to nawet w kosz rzucic ( choc nie zawsze bo jedna z moich upier* ciotek to potem przychodzi z wizytą i: gdzie masz ten sliczny wazonik ktory dostałas ode mnie na gwiazdke? ) ale najgorsze gdy dostajesz cos zdecydowanie za drogiego. tak robila siostra mojego faceta. perfumy za 300 dla mnie i zestaw klockow za 250 dla mojego synka (a bylam dziewczyna jej brata od niecalego roku) a ty dajesz jej cos za 30 zł i jak sie czujesz? teraz spuściła z tonu bo wróciła z angli i nie ma pracy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipeczkaaa
oj ciuchów, to też nie nawidzę dostawać...No przesadziła, chyba się nie spodziewała, że Ty kupisz jej coś za 300 zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie czy nie
jhugyfrdxsdtcfvyg ---> to nieźle nadziani jestescie skoro taki drogi prezent sobie kupił :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×