3 miesiace razem i mam dość - pomocy

Mi sie wydaje, że za bardzo sie poświecasz. Jak sama piszesz, pracujesz studiujesz i jeszczedbasz o dom. Nie proś go o pozmywanie naczyń tylko powiedz,że ma je pozmywać. Jak jestes zajeta pisaniem pracy, to powiedz zeby zrobił na jutro obiad, bo Ty piszesz prace magisterską. Jak nastepnym razem, zaczniesz z nim rozmowe o waszym związku, a on Cie zignoruje, to wywal go z sypialni i powiedz mu że jak dorośnie do rozmowy, to z chęcią go wysłuchasz, a póki chce sie zachowywac jak 5 letnie dziecko, to niech śpi na kanapie, po czym wywal jego poduszke i pare rzeczy za drzwi sypialni i jemu tez karz uciekać na kanape. Postaw sie, bo jeszcze troche i zaczniesz mu kapcie w zębach przynosić. A związek to partnerstwo a nie usługiwanie. Masz prawo sie zezłościc, masz prawo czuc smutek i masz pełne prawo okazywac te wszystkie emocje. Jak on w końcu nie powie w czym problem i tylko ciagle bedzie Cie ignorował to bedzie tylko gorzej. I jeśli mimoże staniesz sie dla niego nieco ostrzejsza, on nadal nie bedzie chciał z Tobą pogadac i bedzie Cie ignorowac, badz sie obrażać i niczego Ci nie tłumaczyć, to radze Ci zakończyć ten związek. A długo mieszkaliście ze sobą przed ślubem? Bo może nie mieszkaliście wogóle. Jeśli wczesniej nie mieszkaliście, powinnaś powiedzieć, jak byś chciała żeby wyglądał wasz związek po wspólnym zamieszkaniu razem, zapytaj sie czego on potrzebuje (może bardzo lubi spedzic chcoiaz z godzine dziennie w garażu i oddawać sie swojemu hobby, może chcialby coś jeszcze zmienić) No ale jeśli nadal bedzie Cie tylko ignorował, to naprawde wkurz sie w końcu, bo ile czasu można znosić ciagłe olewanie.

jezeli chcesz mozemy pogadac na gg