CZY KŁUJE WAS CZASEM KOLO SERCA?Z lewej STRONY??czy to zawał może byc?

tak sie boje..ma na bank chore serce.. \czesto mnie kluje tam .nawet jak podniose ręke lewą to tam mnie tak pobolewa i kluje..mam dużą skolioze ale nie sądze ze to od tego serce boli:(

Oczywiście że to od skoljozy miałam to samo,to nie serce to jest ucisk spowodowany wadliwą postawą,lekarz mi powiedział że wiele osób myśli że to serce.Więc się nie martw :)

hehe tak :) Ale to nie serce. Ktoś dobrze powiedział - zła postawa. BTW. serce nie boli.

Kiedyś tak się bałam że o mało zawału nie dostałam z tego stresu :-D

jak to od skoliozy? to czemu wiec boli z prawej strony kolo serca? a nie z lewej ..? nieraz tak boli jakby mi serce sie cale przestawialo ..masakra.,.ze oddechu wziąc nie moge i tak jakby mi żebro sie do serca wbijalo..doslownie..:( masakra.. a serce przecież boli.ktos napisal wyzej ze nie boli...bzdura

Idz do lekarza :)

Jak z prawej serce jest z lewej.Mnie też się wydawało jakby mi się żebro wbijało nie mogłam uleżeć,ani powietrza złapać.Mówię Ci że to od kręgosłupa,ale lepiej idz do lekarza.

to objawy zawału na bank

a ja zawsze myslalam,ze to nerwobole :o ja mam to jak sie smieje,wtedy tak kluje,ze sie wyprostowac nie moge

Oczywiscie boli mnie z lewej kolo serca a nie z prawej..sorki za pomylke:)a bylas z tym u lekarza xazui?straszyl cie ze mozesz umrzec? bo mi lekarka rodzinna powiedziala ze od skoliozy sie umiera i serce bede miec chore od tego:(tak mnie nastraszyla ze az plakala sama ze jej żal mnie..

a przeciez nie mam tej skoliozy takiej dużej znowu :( a ty xazui masz bardzo duzą skolioze?leczysz sie na to?

Powinnam chodzić na jakieś zabiegi ale nie mam czasu,po prostu krzywy kręgosłup daje mi ucisk i stąd boli.Raz miałam jakiś atak że mnie strasznie bolało i nie mogłam nawet leżeć i wziąć oddechu, w tedy właśnie poszłam do lekarza bo też myślałam że to serce,teraz już mnie tak nie kłuje :)

DAL CI LEKI WTEDY PEWNIE JAKIES ILE MASZ LAT

Dał mi jakieś leki ale nie pamiętam jakie,poszłam na parę masaży i mi przeszło na szczęście.To było jakieś dwa lata temu więc miałam 26 lat