Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskamycha22

na ktorym spotkaniu poszliscie do lozka z facetem??

Polecane posty

Gość ciekawskamycha22

tak sie wlasnie zastanawiam jak u Was bylo... bo ja z moim obecnym facetem (jestesmy razem 2,5 roku) poszlam do lozka na pierwszym spootkaniu (wczesniej rozmawialismy przez 3 msc przez neta) ... teraz jak sobie mysle to troche glupio wyszlo, ale ogolnie nie zaluje:):) a wiec teraz czekam na Wasze odpowiedzi:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem pytaniem
na 1 spotkaniu. Ale po jakim czasie tego spotkania? Od razu po słowie cześć :)? Czy po1,2 godzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskamycha22
nie no posiedzielismy kilka godzin w knajpkach czyli nie wiem po 4-5 godzinach...a potem on mnie zaprosil do siebie i tak jakos sie stalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapiszonkagolonka
też na 1 chodze do łóżka. A fectów poznaję przez neta, gadam po kilka tyg. Juz z 3 tak się poznalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskamycha22
na koniec mi zapłacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poszłam z nim do łóżka
w dniu, w którym się poznaliśmy....chemia była taaaaaaaaaaaka, że nie dało rady się powstrzymać:) było to 10 lat temu, od 8 jesteśmy szczęśliwym małżeństwem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij wam w oko
ja z moim tez w pierwszy dzien,ale nie doslownie odrazu, poznalismy sie przez naszego wspolnego znajomego,gadalismy,bawilismy sie na imprezie i tak jakos wyszlo na plazy,ale niezauje jestem z nim do dzis juz 8 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez na pierwszym
i jestesmy razem od 2 lat.wczesniej znalismy sie telofonicznie jakis miesiac albo bardzo sie zzylismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poszłam z nim do łóżka
nie jestem łatwa. Pierwszy raz mi się to zdarzyło, bo-jak juz wspominałam- chemia była nie do okiełznania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja poszlam z nim do lozka mi tez sie to zdarzylo pierwszy raz:):) i nie zapowiada sie zebym kiedys to powtorzyla bo on jest najwspanialszym facetem, na swiecie:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
To nas rozni od zwierzar, ze posiadamy rozum i potrafimy sie nim kierowac. Gdyby zonaty facet mial za kazdym razem isc do lozka z laska, o ktorej mysli, to musialby zwolnic sie z pracy i bzykac nonstop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwe łatwe
a no są łatwe :) ale cóóóż Ci do tego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwe łatwe
napisal cos zwiazanego z tematem. podsumowal kobiety wypowiadajace sie na nim na podstawie tego co napisaly. To chyba na temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łatwe łatwe
przepraszam!!!! na forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do latwe latwe hmm..wydaje mi sie ba jestem pewna, ze nie jestesmy latwe...bo jak widac wiekszosc z nas jest wlasnie w stalych zwiazkach z tymi facetami... a tak nawiasem mowiac nie ma latwych kobiet sa tylko takie , ktore poprostu lubia seks i tyle:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez na pierwszym
latwa nie jestem i nigdy nie bylam, po prostu bylam tak rozbita po ostatnim facecie ze uznalam ze cos mi szkodzi raz sie zabawic a to ze jestesmy razem to jakos tak wyszlo.ten jeden raz uleczyl mnei z cierpienia bog wie ile po facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrn
"nie ma latwych kobiet sa tylko takie , ktore poprostu lubia seks i tyle" to ulubiony tekst puszczalskich tak samo jak materialistek "facet musi byc bogaty, zeby utrzymac rodzine"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpp
To wasze zycie i wasze decyzje, ale po cholere byc hipokryta i zaprzeczac faktom? Jesli laska rozwala nogi przed facetem, ktorego zna osobiscie od 10 godzin to jest latwa i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poszłam z nim do łóżka
ciekawska- najwaspanialszy to jes MÓJ:D:D pozdrawiam i dużo miłości na dalsze lata życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyrn nie wiem czy jestes kobieta czy mezczyzna.. a ja lubie seks i to nawet bardzo...i nie jestem puszczalaska...jak juz wczesniej mowilam jeste´m od 2.5 roku z jednym facetem :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małrycyna
Nie poszłam jeszcze do łóżka. Nie ten czas. Jako 16- latka na pewno bym nie poszła na pierwszym spotkaniu. Ten pierwszy raz chce przeżyć z osobą, którą kocham i ufam jej bezgranicznie. Pewnie się taka nie znajdzie, bo ciężko przychodzi mi kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyrn
"i nie jestem puszczalaska...jak juz wczesniej mowilam jeste´m od 2.5 roku z jednym facetem" co innego byc z kims 2.5 roku, a co innego po seksie juz wiecej go nie spotkac i znalezc kolejnego, z ktorym pojdzie sie do lozka na pierwszej randce i znow go wiecej nie spotkac, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z tego wniosek
żeby zawsze chodzic do łóżka na pierwszym spotkanu,to daje gwarancje na długi i szczęśliwy zwiazek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×