Nie mam znajomych, jestem spokojny i malomowny - czy mam szanse miec dziewczyne

Nie mam bliskich znajomych, nie chodze takze na imprezy

dlaczego tak się dzieje?

sadze ze to kwestia wychowania - glownie rodzice a tak chcialbym miec dziewczyne

mieszkasz sam czy z kimś?

w pewnym sensie sam - wynajmuje pokoj

http://answers.yahoo.com/question/index?qid=20060923201812AAayY40

a w ogóle lubisz ludzi? czy lubisz bycie samemu?

sadze ze to kwestia wychowania - glownie rodzice a tak chcialbym miec dziewczyne ......jeżeli mieszkasz sam, to nie wiń rodziców...ale szukaj osoby nadającej na podobnych falach, nie wiem, może - internet, praca, wycieczka, klub, modlitwa

oczywiscie ze lubie ludzi, ale mam problem z nawiazywaniem znajomosci - jestem niesmialy

to się przełam, zagadaj dziewczynę np. w markecie...księgarni... kobiety też bywają niesmiałe...

mieszkalem z rodzicami do 20 r. zycia i to oni mnie uksztaltowali, teraz mam prawie 30 lat i nadal jestem niesmialy

każdego rodzice ukształtowali nie możesz ich obwiniac szukaj dziewczyny sam...rodzice nie wybiorą partnerki

może spróbuj na sympatii albo się zaloguj na forum randkowym pogadasz, może się umówicie??/

ja juz probuje sie przelamac od 15 lat i slabo mi to idzie jedna dziewczyna z pracy bardzo mi sie podoba, ale nawet jak sie z nia umowie i nawet gdybym sie spodobal jej to ja nie mam bliskich znajomych, autem tez nie jezdze..........

każdy ma szanse na miłość i prawo do tej miłości nieśmiałość wiele utrudnia, ja też jestem nieśmiała, choć nikt by o mnie tak nie powiedział, bo w oczach innych ludzi jestem okazem śmiałości. Po prostu ja za wszelką cenę staram się przełamać. Jak rozmawiam w dużej grupie osób i mam zabrać głos to stresuję się czuję że mogę zrobić się czerwona, ale i tak wtrącam swoje zdanie. I podstawa-uśmiech! A co do kwestii damsko - męskich to na prawdę potrafię sporo zrobić jak mi się ktoś spodoba. Mimo nieśmiałości-nawet zagadnę czy powiem cześć! A co mi tam. Walczę o swoje szczęście, szukam. Po prostu szukam miłości!! A ma do ciebie takie pytanie? O co chodzi z tym, że obawiasz się że jak zagadniesz do dziewczyny-bo nie masz bliskich znajomych. O co chodzi? Przecież piszesz że to znajoma z pracy? Co mają do tej sprawy Twoi znajomi?

to umów się z nią, zaproś na kawę... po co Ci znajomi? wtedy? a skąd wiesz, że dla niej wazny samochód?..nie podchodź materialnie...

wiesz, jedno doradzę - obejrzyj jakis film i poobserwuj jak odbywają się randki

Jesli chodzi o znajomych to np. jesli byli bysmy para to kwestia chodzenia na imprezy czy innych spotkan. Ja nie mam z kim sie spotykac. Nietowarzyscy ludzie nie sa pozytywnie odbierani. Dziewczyny wola jak sie do nich duzo mowi. Swoja droga jednak probuje walczyc z niesmialoscia. Sciagnalem ebook Neila Strauss'a pt Gra. Jest to ksiazka o takich oosbach jak ja podobno ale dopiero zaczynam czytac. Mam malo wolnego czasu.

....jeszcze coś dodam, jak dziewczynie spodoba się chłopak (wiem co mówię) to nie zważa na to czy ma prawo jazdy, czy ma znajomych, czy chodzi na imprezy... zresztą przy pierwszych spotkaniach nie robi się szczegółowego wywiadu jak wygląda życie towarzyskie, nie odpytuje się jak na lekcji w szkole. Wtedy koncentrujesz się na spoglądaniu w oczy, poznawaniu siebie i takie tam. A co tak na prawdę obchodzi dziewczynę czy masz bliskich kumpli, czy nie. Tu chodzi o związek dwóch osób. Kumplom tak na prawdę nic do tego. Pozdrawiam, więcej wiary w siebie!

po prostu.... imprezy? a może ona wcale za tym nie przepada. Zresztą różnie się życie układa. Nie każdy ma szczęście do ludzi. Niekiedy ciężko o życzliwość ze strony innych. Czasem też brak czasu na znajomości. Ja przynajmniej nie uważam osób które nie mają zbyt wielu znajomych za jakichś odmieńców. Ilość znajomych to dla mnie żaden wyznacznik wartości drugiego człowieka. Idę spać. Może jeszcze jutro coś dopiszę jak odnajdę ten temat.

a jak ktoś stracił szanę na miłość ? to co ma umrzeć w samotności ??

"ak dziewczynie spodoba się chłopak (wiem co mówię) to nie zważa na to czy ma prawo jazdy, czy ma znajomych, czy chodzi na imprezy..." taa jasne nie patrzycie na to jaki ktoś jest? przecież to co wyżej to jednak wynika z czegoś i to cośpowie że to nie ciekawa osoba i należy ją olać bo do was nie pasuje "zresztą przy pierwszych spotkaniach nie robi się szczegółowego wywiadu jak wygląda życie towarzyskie, nie odpytuje się jak na lekcji w szkole. Wtedy koncentrujesz się na spoglądaniu w oczy, poznawaniu siebie i takie tam." to o czym rozmawiasz z facetem jak się poznajesz? co robisz? gdzie bywasz? co lubisz? czy co....? w każdej z tych rzeczy bez znajomych czy tam życia towarzyskiego szybko nie ma co powiedzieć

nie martw się, znajdzie cię dziewczyna, która szuka nieśmiałego faceta;P a prawo jazdy zawsze można zrobić w ramach podnoszenia kwalifikacji, nie?

Prawo jazdy mam tylko w ogole nie jezdzilem od czasu wyrobienia tego dokumentu. Mam nadzieje ze jakas dziewczyna mnie znajdzie ( a moze jednak ja znajde ). Na studiach podrywaly mnie dziewczyny - one byly bardzo wartosciowe - sliczne i inteligentne. A ja bylem oniesmielony, balem sie kobiet, zreszta teraz tez. Za glupote place samotnoscia.

shy30*** tez jestem niesmiala dziewica :)

napisz do mnie ayers@o2.pl

Mój chłopak jest nieśmiały i powiem, ze to nawet urocze;)

"j chłopak jest nieśmiały i powiem, ze to nawet urocze" tylko pewnie ma znajomych bliskich i chociaż trochę życia towarzyskiego a do tego czasem bywacie gdzieś? wiec to pewnie taka nieśmiałość w rodzaju... tylko do ciebie i tylko na początku?

Nieee, jesteśmy razem 7 lat. On zawsze taki był wobec innych, ze mną rzecz jasna czuje się swobodnie.

ale nie może być taki strasznie beznadziejnie niesmiały bo byś go nie chciała może po prostu jest introwertykiem i nie kręcą go tłuma ale niesmiały nie jest... a ty to jako nieśmiałośc bierzesz niewiadomo dlaczego?