Nie mamy z mamą za co żyć , a moj ojciec sie buja po świecie i ma to gdzies

Mam 16 lat, ucze sie w liceum i mieszkam z mamą. Zanim sie urodzilam moj ojciec zostawil mame. założył własna firme i widzie mu sie dobrze, ozenil sie tez... ale mna nigdy sie nie interesowal. Placil alimenty, ale od jakiegos roku nie placi !! Buja sie po swiecie, pomieszkuje to w Anglii, to w USA a teraz nawet nie wiemy , gdzie jest !! Moja mama pracuje i nie zarabia dużo, a zimą musimy wydawac kase np. na opał. Mieszkamy w domu, gdzie są piece kaflowe i trzeba palić drewnem i weglem :( mama kupila mi komputer na raty i zalozyla internet zebym mogla sie uczyc i w ogole.... ale teraz, kiedy ojciec tak zniknal jak mama zaplaci te raty malo nam zostaje. Np. teraz przed mamy wyplata bylo bardzo źle, jadłysmy jajecznice albo ryz na obiad bo bylo nam cięzko finansowo :( mama musiala kupic mi kurtke na zime i buty :( tak mi smutno... szkoda mi mojej mamy , nienawidze ojca !!! On ma gdzies to, jak zyjemy... dlaczego to jest takie niesprawiedliwe >>>>???

Rzeczywiście przykre. Mogę Cię co najwyżej wirtualnie po główce pogłaskać. A może byś poszła do jakiejś dorywczej pracy, co? Pomoc w sklepie, ulotki, korepetycje... coś takiego.

Tez o tym myslalam, ale moja mama bardzo mnie kocha, mowi ze nie chce zebym pracowala w tym wieku, mowi, ze mam sie uczyc.... Ja sie ucze i staram miec jak najlepsze stopnie. Ale widze, ze mama to przezywa , ze jest jej ciezko :(

alimenty ?

od roku nie mamy kontaktu z moim ojcem, przebywa caly czas za granica alimenty przestal placic :/

chyba zostane galerianka

głupi podszyw :(

przykre czy Twoja mama próbowała ściągnąć alimenty ? jeśli ojciec ma prosperującą firmę może to być wykonalne.

znajdź sobie jakieś dorywczą pracę, pomóż mamie ech :(

Korepetycje będą w sam raz. Nie tylko dorobisz, ale przygotowując się do nich - uczysz się. No i z czasem zbierzesz grono zadowolonych klientów, którzy polecą Cię następnym... Kiedyś tak zarabiałam i jak na licealistkę miałam z tego masę szmalu.

Faktycznie nieciekawa sytuacja, może powinnaś faktycznie pójść do jakiejś pracy,,, takiej dorywczej. Dużo dziewczyn w twoim wieku stoi na promocjach albo roznosi ulotki. jest to praca weekendowa, powinnaś porozmawiać z mamą i wytlumaczyc jej, ze dużo dziewczyn tak pracuje. mialabys na swoje wydatki albo na to żeby pomóc mamie.

dobry pomysł z korkami. Albo popilnujesz sąsiadom dziecka po szkole. moim zajmuje się właśnie sąsiadka i to idealny układ.

no z tymi korkami to raczej nie bardzo ale promocje albo opiekunka to niezły pomysł

jeżeli potrzebujesz trochę ciuchów i innych rzeczy to daj znać- jutro zajrzę jeszcze n a ten topik

już lat nastu dorabia sobie dorywczo a przy tym ich rodzice wcale nie klepią jakiejś wielkiej biedy. Ot po prostu chcą sobie dorobić więcej kasy na własne przyjemności. Ja nie pracowałam w tym wieku, ale bardzo żałuję bo myślę że dzięki temu bardziej bym się rozwijała i po ukończeniu szkoły nie doznałabym tak wielkiego szoku na rynku pracy. Człowiek w ten sposób uczy się powoli samodzielności. Pamiętaj że już za 2 lata osiągniesz pełnoletność.

Alimenty można ściągnąć...za ich niepłacenie można dostać nawet karę więzienia...zgłoście tą sprawę i z tego co wiem możecie dostawać pieniądze z funduszu alimentacyjnego czy czegoś takiego. Zgłoście się do oddzialu opieki społecznej w waszym miescie i zapytajcie. W ten sposób oni dają wam pieniądze a twój tata ma u nich z miesiąca na miesiąc coraz większy dług, który z czasem przyjdzie mu spłacić.