Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaczikaa

Coś z tego będzie? Warto kontynuować znajomość?

Polecane posty

Gość wszystko zależy od typa
No oczywiście są typy, które lubią "smarować" smsy tylko po koleżensku czy niezobowiązująco, ale sa i tacy, ktorzy po prostu chca miec kontakt z dziewczyna, mysla o niej duzo. To da się wyczuć. Facet, który jest zainteresowany chce się spotykać z dziewczyna, interesuje sie nia, jej życiem, nie mydli przesadnie oczu, odpisuje nie każąc jej czekać 3 h (chyba, że ma naprawdę ważny powód), dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie pisz wyluzuj przeciez moze ma taka prace, ze nawet nie ma czasu odpisac na esa roznie bywa moze woli an spokojnie pozniej zadzwonic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
Nie,no jasne,tylko,że ja napisałam do niego przed pracą, w momencie,kiedy wstawał. Zresztą nie widzę tego za dobrze. Proponował spotkanie,ale nie potrafił się zdeklarować. Mógł nawet rzucić: Może w weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz... mnie bardziej od braku odpowiedzi na eska, zastanowiłyby te słowa: Wczoraj,jak zapytał,czy spotkamy się jeszcze, zapytała kiedy? A on na to,czy muszę mieć teraz podany dzień, i że on tak nie lubi. Baaaaaaaaaaaaaardzo by mi się to nie spodobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjdź z inicjatywą i zapros Go dziś na spotkanie, tylko np. na kawę w kawiarni żeby móc pogadać i poznać sie lepiej, żeby nie chodziło o fizyczność jak to ujęłaś ale o charaktery. Jeżeli wszystko będzie ok to może pójdziecie do Ciebie czy do Niego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
Mnie też to zastanowiło,że konkretów żadnych. Chociaż przybliżonych. Od razu nie odpowiedziałam,że chcę. Zapytałam,czy on chce. On na to: Gdybym nie chciał,jakoś ominąłbym ten temat. Woman-wczoraj się widzieliśmy i dziś już mam zaprosić znowu? Może chociaz do soboty poczekam? On studiuje w moim mieście (a mieszka 20 km od niego) i akurat będzie miał zjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od typa
" Wiesz... mnie bardziej od braku odpowiedzi na eska, zastanowiłyby te słowa: Wczoraj,jak zapytał,czy spotkamy się jeszcze, zapytała kiedy? A on na to,czy muszę mieć teraz podany dzień, i że on tak nie lubi." No właśnie, to jest zastanawiające. Jak facetowi podoba się dziewczyna i chce się z nią widywać, poznać ją bliżej to zaproponuje konkretnie - Spotkamy się jeszcze? Może jutro/w piątek/ w sobotę? A tak to jest takie homo nie wiadomo.. Co więcej, po takim spotkaniu, zakończonym pocałunkiem On powinien odezwać się z rana pierwszy, przywitać Cię, po prostu utrzymywać kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zależy od typa
Ta kawa to zły pomysł, to On ma się odezwać i wyjść z propozycją, a jeżeli mu się nie chce to jego strata. Widać, że raczej nie jest nieśmiały skoro Cię całował i nie poprzestałby na tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>No właśnie, to jest zastanawiające. Ja bym go właśnie przez te słowa, potrzymała na dystans. Trochę za bardzo fika, jak na początek znajomości. Co będzie dalej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaale
musztarda i wszystko zalezy od typa, mnie tez sie rzucil w oczy ten jego glupi tekst i tez by mi sie b. nie spodobal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
wŁAŚNIE,ON POWINIEN ODEZWAĆ SIĘ PIERWSZY PO TAKIM,no nie ukrywajmy dość sporo posuniętym spotkaniu. Zajechał do domu,to napisał: "Ja już w domu. Kolorowych :-* " Więcej nic. Wydawało mi się początkowo,że jest taki naturalny,ani za bardzo nieśmiały ani casanova. Musztarda-jak mam go bardziej potrzymac na dystans? Przecież się nie odzywam. Tylko trochę żałuję tego smsa dziś rano na "dzień dobry"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
Co napisałam w smsie? Ogółem,że go budzę i,żeby wstawał i,że ja już intensywnie pracuję (forma była oczywiście inna,ale taki sens).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musztarda-jak mam go bardziej potrzymac na dystans? Przecież się nie odzywam. Tylko trochę żałuję tego smsa dziś rano na "dzień dobry"... Na razie się nie odzywaj, ze swojej strony zrobiłaś już wystarczająco dużo. Nie musiał się deklarować co do terminu spotkania, Ty zadałaś naturalne pytanie "kiedy?". Wystarczyło, że powie "zadzwonię do Ciebie", a nie taki tekst. Poczekaj. Wiem, że Cię skręca, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przełamując fale
nic nie pisz i czekaj, kolejny sms jaki wyslesz bedzie jak flaga, jestem zdesperowana i nie mam nic innego do roboty jak tylko myslenie o Tobie;> A jak napisze to odczekaj troche, a potem udaj skruszona i napisz ze nie zauwazylas smsa bo bylas akurat zajeta albo cos w tym stylu:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
On się zapytał,czy się jeszcze spotkamy? Ja: Po dłuższym myśleniu i patrzeniu mu w oczy: A chcesz? On: gdybym nie chciał,to bym ten temat ominął. a Ty? Ja: Chcę. On: To masz mój numer jeszcze? Ja: uśmiechnęłam się i wtedy zapytałam: Kiedy? On: A czy muszę podawać konkretną datę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
Przełamując fale-cholera,jak tu czekać bez zwariowania. Zamiast smsów od niego dostaję od kolegi. nawet teraz z pytaniem: Jak Ci dzień w pracy mija... Ale smsy od niego mnie nie interesują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castaway2009
ojj tam glupoty gadacie z tym ze nie ustalil konkretnie kolejnego terminu... roznie moze byc, moze sam jeszcze nie wiem co bedzie na dniach ? wiem, bo ostatnio przechodzilam to samo i wlasciwie do teraz tak jest :) spotykamy sie, na koniec zawsze jest tekst 'jestesmy w kontakcie i do nastepnego szybkiego spotkania' - nigdy nie umawiamy sie od razu na jutro, pponiedzialek czy czwartek ;) ale przewaznie na drugi dzien juz ustalamy termin :) i tez bylo podobnie u mnie, po pierwszym spotkaniu napisal tylko ze dojechal do domu, nawet bez buziakow, nie odpisalam bo juz spalam :) od rana zaczal lawine ;) nie mysl za duzo skoro to poczatek, wyczujcie sie najpierw, moze faktycznie jest czyms zajety, skoro bylo fajnie, to na pewno i on o Tobie mysli :) na razie sie nie odzywaj, nic nie proponuj, daj mu szanse wykazania sie.. a zreszta nie rozumiem tego tematu ? po pierwszym spotkaniu (udanym jak piszesz), po 3 h nie odpisywania na smsa Ty juz masz dylemat czy warto kontynuowac znajomosc ? wyluzuj dziewczyno i nie zakrawaj na desperatke 🌼 powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
No własnie. Nie mogę się naurzucać,ale też chyba muszę wiedzieć,czy to, rokuje na coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwilę spuścić Was z oczu i od razu fikacie...;) "Ja z kolei widziałam go wczesniej tylko raz. Nie wiedziałam o nim właściwie nic. Dowiedziałam się dopiero wczoraj,dlatego pewnośc odnośnie czegokolwiek mam zerową" - W związku z tym jakiekolwiek planowanie strategii nie ma sensu. Przełamując fale napisała, że kolejny sms to sygnał, że nie masz nic do roboty tylko myślisz o nim. Ale to jest prawda, więc o co chodzi? O jakieś głupie granie "niezainteresowanej", które absolutnie nigdzie nie prowadzi? "Mało stanowczy-a co jeśli dziewczyna jest b.atrakcyjna fizycznie,ale jednocześnie ma poukładane w głowie? facet,który widziją na dobrą sprawę po raz drugi nie ma możliwości poznania jej intelektu,a może nawet nie chce?" - Uwerz mi, że pustą kretynkę można rozpoznać na pierwszym spotkaniu:) "Moge zapytać się,dlaczego nie odpisał,ale chyba nie od razu? Skoro nie odpisał od 3 godzin,to i teraz nie dostanę żadnej wiadomości" - Powiem tak - nie wiem gdzie on pracuje. Może faktycznie nie może odpisać. Z racji tego, ze to początek znajomości poczekałbym do 17-18 i o ile nie będzie sms od niego napisałbym z pytaniem czy wszystko OK i co słychać. Nie widze w tym ani desperacji ani narzucania się. Jeśli nie odpisze na tego sms za jakieś dwie godziny zadzwoniłbym i spytał czy coś się stało. Jeśli nic sie nie stało i wszystko OK - dopiero wtedy mam jasną informację, że nie wzbudziłem zainteresowania. Jakakolwiek zabawa w podchodzy na tym etapie jest całkowicie pozbawiona sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będzie dobrze, skoro nie starał sie za wszelką cene zaprowadzic Was do łozka wczoraj to znaczy że szuka w Tobie czegoś więcej niż tylko kobiety do przelecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaczikaa
Kurde,to rzeczywiście wyszło,ze jestem jakąś desperatką :/ Dużo facetów się wokół mnie kręci,ale on jest nieziemski. Wcale nie pzrystojny,ale z cudonym uśmiechm i jak całuje... rany... Casaway-no,ustalaliście na drugi dzień już spotkanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] castaway2009 ojj tam glupoty gadacie z tym ze nie ustalil konkretnie kolejnego terminu... roznie moze byc, moze sam jeszcze nie wiem co bedzie na dniach ? wiem, bo ostatnio przechodzilam to samo i wlasciwie do teraz tak jest spotykamy sie, na koniec zawsze jest tekst 'jestesmy w kontakcie i do nastepnego szybkiego spotkania' - nigdy nie umawiamy sie od razu na jutro, pponiedzialek czy czwartek Żadna z nas nie mówi o konkretnym terminie, tylko o tym, że facet mówi coś takiego: Wczoraj,jak zapytał,czy spotkamy się jeszcze, zapytała kiedy? A on na to,czy muszę mieć teraz podany dzień, i że on tak nie lubi. Czytaj uważniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olać te zasady..!;D jak napisze, nie odpisuje od razu.. poczekaj, albo nie czekaj.. uwazj bo pomysli,ze sie narzucasz.. sra lalalal !!!! trzeba byc spontanicznym. a nie nad kazdym ruchme zastanawiac sie 1oo razy! robic wszysto oczywiscie z głową. mieć swoje zdanie. ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przełamując fale
kurcze jestem kobieta, ale czasami nie rozumiem lasek, skad ten brak cierpliwosci, wiadomo, jest podekscytowanie, ale to tylko facet, bez niego nie bedziesz gorsza. A trudno na podstawie jednej "randki" zakladac plan 5-letni;) A juz najgorsze co moze byc to od razu wymagac jakis deklaracji czy cos z tego bedzie, rownie dobrze on moze sei Tobie nagle przestac podobac, pomysl o tym z tej strony. Zmien punkt odniesienia, i nie mysl tyle o tym bo jak w koncu zadzwoni to bedziesz juz wkurzona ze tyle czasu sie nie oddzywal ze od razu wyczuje w Twoim glosie poirytowanie i nerwa,:) Faceci lubia wyluzowane laski, sprawdzone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"On się zapytał,czy się jeszcze spotkamy? Ja: Po dłuższym myśleniu i patrzeniu mu w oczy: A chcesz? On: gdybym nie chciał,to bym ten temat ominął. a Ty? Ja: Chcę. On: To masz mój numer jeszcze? Ja: uśmiechnęłam się i wtedy zapytałam: Kiedy? On: A czy muszę podawać konkretną datę?" A Ty co?! Dlaczego nie powiedziałaś "TAK"? Przecież to było zaproszenie do dalszej rozmowy z elementami przekomarzania się i wyczuwania "przeciwnika":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh jo
zrobilas pierwszy blad, to ty napisałas pierwsza z rana eska,dałas juz mu do zrozumienia ze on Tobie sie bardzo podoba .... powinno byc odwrotnie, facet musi sie czuc na poczatku niepewnie... on oczywiscie odpisze ale w swoim czasie, bo juz wie ze i tak odpiszesz na kazdego esa i bedziesz na jego zawołanie ... musisz byc ostrozna bo za duzo o nim widocznie nie wiesz ... jesli nie okreslil daty spotkania tzn ze ma cie w rezerwie .. juz wie, boto usłyszał ze jestes zainteresowana spotkaniem , ale nie wiadomo teraz kiedy >moze za dw atygodnie moze za miesiac ... moim zdaniem gdyby bym bardzo toba zauroczony sam by napisal pierwszego eska przed Twoim wstaniem z łożka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość castaway2009
czytam uwaznie i nie umowil sie wczoraj bo tego nie lubi , widocznie woli spontanicznosc, chyba wy czegos nie rozumiecie i dorabiacie teorie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×