Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olaczikaa

Coś z tego będzie? Warto kontynuować znajomość?

Polecane posty

"pisząc,co robił,ze nie miał chwili na smsa" hahaha, no jasne, nie mial chwili:) nie badz naiwna jak wiekszosc bab:) jak facetowi zalezy, jak sie zadurzy to sie stara, odzywa sie, dązy do spotkania. jak on sie odezwie np za tydzien to wtedy nie leć, tylko pocaluj go gdzies i powiedz ze jestes zajeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śledzę ten wątek od..
Hmm.. Ciężka sprawa, ale mężczyźni mają to do siebie. Ja bym proponowała tak (jeśli oczywiście mogę wtrącić swoje 3 grosze).. Jeśli dzisiaj nie odpisze, bądź nie zadzwoni (nie wykluczajmy tego, dzień się jeszcze nie skończył), możliwe także, że znając Twój adres, zjawi się wieczorem niespodziweanie, bądź przygotuje inną niespodziankę (mmm.. marzenie) to nie pisz na siłe. Aczkolwiek jeśli napisze jutro bądź pojutrze, to nie odpisuj szybko, tylko też po jakimś czasie. Oczywiście nie rób żadnych wyrzutów, że milczał, daj delikatnie do zrozumienia, że ta cisza była niepokojąca. Chyba nic nowego nie napisałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sun6 zgadzam sie z Toba w 100% 🖐️ Po pierwsze uwazam, ze moglas nie pisac tego sms'a rano... No, ale napisalas i teraz musisz uzbroic sie w cierpliwosc... Osobiscie, pod zadnym wzgledem, nie napisalabym do niego juz ani jednej wiadomosci- jak sie nie odezwie to, to bedzie najwiekszy konkret z jego strony... Poza tym piszesz, ze juz sie Cie jakos ta sytuacja zakrecila, dlatego uwazaj i badz czujna! Nie mozesz sobie pozwolic na brak racjonalnego myslenia bo On to wykorzysta... Facet facetowi nierowny... Zachowaj dystans... I jesli dojdzie do nastepnego spotkania trzymaj sie z dalka od miejsc gdzie jestescie tylko we dwoje bo pozniej dochodzi do takich sytuacji... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""pisząc,co robił,ze nie miał chwili na smsa" hahaha, no jasne, nie mial chwili" - Dla niektórych sms to trochę więcej tekstu niż "siema, co słychać?" - na takie faktycznie nietrudno znaleźć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malo stanoiwczy pisz co chcesz jak dla mnie nie ma co liczyc ze facet interesuje sie nia powaznie, a co do smsow- glupie "milego dnia", zeby dac sygnal ze mysli sie o tej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale autorko, daj znac jak sie sytuacja rozwija, moze to jakis "wyjatek" z niego hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>jak on sie odezwie np za tydzien to wtedy nie leć, tylko pocaluj go gdzies i powiedz ze jestes zajeta No teraz sun przesadziłaś, na pieszczotę, to trzeba sobie zasłużyć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę dawała znać na bieżąco. On pracuje w sklepie z artykułami metalowymi. Od 8. Ja od 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"malo stanoiwczy pisz co chcesz jak dla mnie nie ma co liczyc ze facet interesuje sie nia powaznie, a co do smsow- glupie "milego dnia", zeby dac sygnal ze mysli sie o tej osobie" - zgodzę się z Tobą jeśli jesteś facetem:) My trochę inaczej myślimy. Jak ja pisze komuś "miłego dnia" i nic więcej to w moim przekonaniu daję znać, że nie interesuje mnie żadna rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mało stanowczy - wobec tego,jak Ty pokazujesz,ze Ci zależy na kobiecie, albo czego wymagasz od nowo poznanej dziewczyny (którą się zainteresowałeś)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaczika - trudno mówić, że mi zależy na nowo poznanej skoro tak naprawde jej nie znam. Ale nie robię rewolucji w swoim życiu. Jeśli nie miałem w zwyczaju wysyłania setki smsów dziennie to nie zaczynam tego robić. Zachowuję się normalnie. Owszem, poświęcam więcej uwagi takiej osobie, ale kobieto, to jest dopiero następny dzień po Waszej pierwszej randce:) Przypuszczam, że nie zrobiłbym więcej niż ten chłopak, wychodząc z założenia, że jeśli zaproponuję Ci małżeństwo to uznasz mnie za niezupełnie zdrowego psychicznie:) Może rano bym napisał ale nie jestem przekonany - zależy od dnia. Dziś mógłbym smarować na potęgę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Bardzo jasno i precyzyjnie. Poprostu pełna odpowiedź :) Jakoś rano dostawałam wariacji. Nie mogłam się poprostu opędzić od myśli o nim itd. Z biegiem dnia jest trochę lepiej. Nie jestem zdesperowana,tylko długo po tym 8-letnim związku nie chciałam wchodzić w żadne ralcje z facetami. Wszystkichb odtrącałam,a naprawdę wiem,że być może przegapiłam kogoś,kto był warty uwagi,a teraz siedzę jak wariatka wpatrzona w okno,bo zniewolił mnie z nóg ten,co tak wczoraj bosko całował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra,Ludzie. Dziękuję za żywą dyskusję :) :) Jest godz. 14:34 i żadnego smsa. Jutro o tej samej porze (a może jeszcze dzisiaj) poinformuję o dalszym biegu (lub zastoju) wydarzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze szczery, nie jestem facetem:) zaniepokoilo mnie po prostu, to ze asekuracyjnie powiedzial, ze nie wie kiedy sie spotkaja i inne rzeczy ktore wg mnie swiadcza ze interesuje sie nia tylko fizycznie. bo gdyby zakrecila mu w glowie to by inaczej sie zachowywal. no chyba ze jest skryty/ ma za soba zle przezycia i jest ostrozny, nie wiem.. autorka nic w sumie nie napisala o nim, jak dobrze go znasz, co o nim wiesz? i w jakim jestescie wieku? no ale nic, czekamy na rozwoj sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliweczka hipp
Odezwal sie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wotam ponownie. Wczorajcały wieczór spędziłam z przyjaciółkami. Wróciłam późno i nie miałam jak odpisać. No właśnie-podstawowe pytanie: Odezwął się? No to odpowiadam: N I E. Poprostu zero kontaktu. Mi już przeszła ta euforia. Również się z nim nie kontaktowałam. Chciałam to jakoś skwitowac,ale może za kilka dni. Tak mnie korci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uu to kiepsko
i bylo sie tak jarac ? teraz przynajmniej wiesz ze jednak chodzilo mu o Twoja dupe, a nie tam o rozmowy parugodzinne :o daj se z nim siana i nie odzywaj sie i nic nie kwituj, bo nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliweczka hipp
Szkoda ze sie nie odezwal. Niestety teraz wiekszosc facetow to albo maniaki seksualne, ktore jesli nie da im sie przyzwolenia na szybkie bzykanko, od razu leca do innej, albo zwykle dupy wolowe, ktore nie potrafia zabiegac o kobiete (bo im sie po prostu nie chce).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olaczika... Sama widzisz, ze facet nic nie wart. Takich jest teraz mnostwo. Jesli jestes atrakcyjna dziewczyna, wiekszosc mezczyzn, bedzie na poczatku znajomosci patrzyla na Ciebie jak na potencjalna partnerke sexualna. Takiego typa bardzo latwo zdemaskowac. Nie chce mu sie zabiegac o Ciebie. Nie podobaja mu sie wyjscia do kina czy w inne miejsca publiczne. Czesto proponuje wlasne mieszkanie, lub Twoje, pod pretekstem filmu czy romantycznej kolacji. Takiego delikwenta nalezy potraktowac kopem w dupe... I nie tracic na Niego swojego cennego czasu. Musisz sie tez nauczyc ogromnej asertywnosci bo ciezko odmowic komus na kim zalezy Ci coraz bardziej... Kieruj sie glownie rozsadkiem a z biegiem czasu, jak bedziesz poznawac kolejnego mezczyzne, ewentualnie daj sie "wypowiedziec" sercu ;) Pisz tutaj skoro masz juz swoj topik :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem,dlaczego się tak "jarałam". Poprostu od czasu rozstania z poprzednim facetem (po tych 8 latach) nikt mnie tak nie zahipnotyzował. A może zahipnotyzował tylko pocałunkami,bo tak naprawdę niczego o nim nie wiedziałam. Mówią,że jestem atrakcyjna (nie chcę za bardzo o tym pisac,bo zaraz naskoczy sto wron z kafe,że się chwalę) i dużo facetów na mnie zwraca uwagę. No właśnie-zwraca. A to czysta wizualność. Wczoraj byłam z przyjaciółkami w pubie. Zaczepiło mnie dwóch facetów. I co? Od razu poznałam,że to "Ci". Żal... Pyra, a to co: "Pisz tutaj,skoro masz już swój topik"? GDZIE CI FACECI???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam na mysli, zebys kontynuowala swoj topik mimo, ze ten palant Ci nie odpisal i z tego raczej nic nie bedzie... :) Ostatnio przeczytalam fajna ksiazke "dlaczego mezczyzni kochaja zolzy"... Wiele cennych rad bylo w tej ksiazce ;) Jesli nie czytalas a bedziesz miec ochote to moge Ci przeslac na maila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyra-jesteś Kochana :) ,ale czytałam. Kurde i zrobiłam ten błąd w innym związku i dlatego tak wyszło. Byłam za dobra. Teraz tylko co tu robić,gdzie wartościowego faceta wyłowić. Ja już chyba zwariowałam,ale mam taką potrzebę wartościowego mężczyzny koło mnie,że chyba wpadnę w desperację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To witaj w klubie ;) Rowniez jestem po zwiazku i zaczyna mi doskierac samotnosc... Ostatnio przyjaciolka rzucila podczas luzniej rozmowy "zaloz sobie profil na sympatii". Teraz ta mysl nie daje mi spokoju. Rozwazam za i przeciw. Sama juz nie wiem... Jedno jest pewne: czestotliwosc wyjsc znacznie wzrosnie :P Takze moze tez sie nad tym zastanow :) W pubie, klubie raczej nie da sie poznac kogos normalnego... Tam sie szuka okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×