jestem NADWRAŻLIWA i jestem z tego dumna

Ja niejako się już do tego przyzwyczaiłam.Tylko najgorzej jak ktoś Ci wypomina,że jesteś taka,siaka i owaka to wtedy faktycznie czuję się jak z innej planety.Powiem Wam,że nawet miałam długą terapie u psychologa,ale to pomogło tylko na chwilę.Tego się już nie da zmienić.Trzeba zaakceptować!

ja chciałabym pojsc kiedys do psychologa ale boje sie ze mnie wysmieje...

Dokładnie. Ja wiem, że próbując zmieniać się na siłę i wmawiać sobie coś całkowicie innego niż jest, zamęczę się. Dodatkowo obiecałam sobie od ludzi, którzy wpływają na mnie źle, krzyczą, są egoistami itp.

myślę, że psycholog Cię nie wyśmieję, jakby tak zrobił to nie byłby psychologiem. Ja też o tym myślałam, ale wiem, że zmienianie siebie, robienie na siłę postanowień mi nie pomoże

wiem ze to jest męczące wszystkim sie przejmowac.. ale z drugiej strony wrażliwośc jest piękna...

uważam tak samo i cieszę się tym, że mam tą umiejętność odczuwania dostrzegania różnych rzeczy. Dziękuję, za rozmowę, ale muszę już sie pożegnać. Powodzenia wszystkim!:)