Facet przestał mi się podobac, kiedy dowiedziałam się o jego preferencjach...

A co do kiczowatości tej pierwszej muzyki się nie zgodzę. Nie znam się na muzyce. Ale mi się podoba. Takie plumkanie fortepianowe czy tam jakieś inne klawiszowe. Prawie jak w muzyce do K-PAX

Nie musisz się zgadzać:) A ile masz lat, że się jeszcze z ciekawości zapytam? Kurcze, jestem taka durna jeszcze:( Wiem, ze to nie jest osoba dla mnie, że tak naprawdę nie powinnam w ogóle myśleć o takich rzeczach w kontekście tej osoby. Nie wiem, co mi przyszło do głowy. Ale tak jakoś się stało, no... Z jednej strony myslę, ze skoro juz i tak tyle czasu jestem sama, to bez sensu teraz robić coś z kimkolwiek. Z drugiej - wiem, że z takim podejściem zawsze będę sama i nie będę się miała nawet do kogo przytulić... A i tak na pewno jak bym kogoś znalazła, miałabym z kolei tragiczne dylematy i bałabym się seksu, odrzucenia, że coś ze mną nie tak, że się nie sprawdzę, albo ze mnie ktoś wykorzysta, oszuka, że zajdę w ciąże itd. Życie jest dziwne. A ja jestem stara a zachowuję się jak dziecko.

W sumie szkoda, ze to nie ten sam. Mialam nadzieje, ze niewiele jest takich egzemplarzy. Jak doswiadczysz seksu, czego ci oczywiscie zycze, to sama zobaczysz, ze to co sie wtedy dzieje, niewiele ma wspolnego z porno. Przeciez aktorki w filmach w wiekszosci udaja, faceci z wiadomych wzgledow nie maja takich mozliwosci:) Powiem ci z wlasnego doswiadczenia, ze seks z tamtym facetem byl do niczego. Pod wzgledem technicznym bylo ok, ale swiadomosc, ze nie ma zaangazowania emocjonalnego sprawila, ze wspominam to wszystko z niesmakiem. Na szczescie wiem, jak smakuje seks, gdy jest sie w zwiazku. Film bylby z tego nieciekawy, ale odczucia dla obu stron sa poprostu nieziemskie. Nie warto uczyc sie odrozniac uczuc od seksu, do czego prowadza takie uklady typu sex friends poczytaj sobie tutaj http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3838969&start=0

Nieco ponad 25. Nie sądzę, żebyś była durna. Piszesz bardzo rozsądnie. Odróżnia to się od tłumu durnoty na kafe. A że myślałaś o tym w kontekście tej osoby, wiesz trudno być samemu. Trudno bez tej fizyczności, bez tego dotyku. Taka naturalna potrzeba. Ale z kimkolwiek rzeczywiście bez sensu. Tak jak piszesz, to sfera wielu obaw. I kwestia tego, żeby czuć się na tyle komfortowo, dobrze, żeby one jakoś się nie "odzywały" (choć jakieś obawy zawsze są). Nie jesteś stara ani nie zachowujesz się jak dziecko. Tylko życie to nie taka prosta sprawa.

No tak. Nic nie jest proste:( Zwłaszcza jak trzeba się tym martwić samemu;)

ten topik podsumowuje temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4310381 zobaczcie tylko początek tego filmu:O

Pewnie, że nic nie jest proste. Echh, samemu źle się martwić. A teraz niestety muszę powiedzieć Ci dobranoc Wyobraź sobie delikatny dotyk na swej skórze. Jak powoli spływa z Ciebie ubranie. Czujesz ciepło ust wędrujących po Twym ciele. Dotyk dłoni. Palce które wplatają się we włosy. Ciepły oddech na Twej szyi co spływa niżej, dociera do piersi...

Śpij dobrze. Śnij zmysłowo ;)

po tym filmie chyba nie zasnę:O:O:O No ale też zmykam już:)

loda nie robi sie od razu. do lozka idzie sie po pewnym czasie chodzenia ze soba i wtedy tez sie robi loda. a kobieta, ktora robi loda bez zwiazku to kurwa

Skoro akurat ze wszystkich osób spotkanych w życiu, przez 24 lata wybrała sobie akurat tę jedną, konkretna osobę, to może jest jakiś związek, skąd wiesz?;) Zakładam, ze według Twojej teorii jakiś pociąg i uczucie do kogoś, nawet nieodwzajemnione, nie mają znaczenia. Kobieta powinna się oddac dopiero po sformalizowaniu związku, przedstawieniu rodzin oraz wspólnym zaplanowaniu przyszłości, zwłaszcza tej finansowej - tzn. czy założyć wspólne gospodarstwo domowe czy nie;) Może nie każdy potrzebuje bezpieczeństwa finansowego w zamian za zrobienie loda? To sie nazywa kurewstwo. Z dwojga złego wolałabym zrobić to komuś, komu mam ochotę wziąć do ust

seks oralny kobieta powinna uprawiac w zwiazku, z facetem ktorego kocha. nie puszczaj sie autorko!!! jestes porzadna dziewczyna i tego sie trzymaj. znajdz faceta i uprawiaj z nim milosc

Ale kiedy nie znalazłam go do tej pory! Właśnie tłumaczę. A co jak nie znajdę go do czterdziestki? :O Albo w ogóle? Kto potem będzie chciał uprawiać miłość z sześćdziesięcioletnią babą?:O Poza tym mężczyźni mogą sobie robić, co chcą. Was oczywiście robienie komus minety nie upokarza, nie czyni kurwiarzami. Zazdroszczę (chociaż tak naprawdę - nie bardzo;))

z 40-letnia baba niz kochac sie z desperacji. jak do 30 nikogo nie poznasz wtedy mozesz sie martwic ( i juz znalezc sobie jakiegos przydupasa ;))- 5 lat z madroscia 25-latka moze wykorzystac tak zeby kogos sobie poszukac, i nie marudzic a brac sie do roboty

Śnieg pada, śniag pada... :D Cześć Ehhhhhh :) I co, zasnęłaś jednak? Ciekawy jestem, co Ci się śniło ;) To, że powinno "oddać się" dopiero po sformalizowaniu związku itd. to moim zdaniem bzdura. A później sfrustrowane wpisy na kafe i wiele innych osób - "nie dobraliśmy się seksualnie, on/ona nie zaspokaja mnie, co robić? czy zdradzić?" i tym podobne. A już jakieś marudzenie o k**ewstwie, to mnie śmieszy. Oczywiście, że najlepiej na pewno smakuje seks, gdy łączy się z miłością. Ale co komu do tego, gdy dwie dorosłe, świadome osoby, bez innych związków, zdradzania, czują do siebie wzajemny pociąg i realizują to namiętnie? A co do związków, to gdzieś ostatnio widziałem kawał" "Kościół, przed ślubem. Drużba czeka na młodego. Ten taki zadowolony, wręcz fruwa z radości. - Coś taki zadowolony? - pyta drużba - Bo właśnie moja przyszła żona zrobiła mi takiego loda, jak nigdy w życiu. Po chwili równie rozpromieniona pojawia się przyszła małżonka. - Coś taka zadowolona? - pyta jej druhna. - Właśnie zrobiłam ostatniego loda w swoim życiu." :D

ehhhh - jest taka książka "sztuka kochania" wisłockiej poczytaj warto (rzetelne źródło informacji o seksie i wszystkim co się z nim wiąże)

zaden facet by nie chcial kobiety, ktora robila loda bez zwiazku. taka dziewica to zadna dziewica

do ehhhh -No dzięki za uświadomienie. Czyli lepiej jest dawać dupy bez związku niż zrobić loda? Jak to wyliczyłeś, mistrzu?:) Tak czy owak moje rozważania sa czysto teoretyczne, ponieważ jak zwykle, jak od 24 lat, wylądowałam w łóżku samotnie;) Nie musisz się obawiać o moją moralność, strażniku cnoty. Poza tym wiem, naprawdę wiem, ze łatwo jest poderwać faceta. Ale nie chcę nikogo podrywać, chciałabym kogoś kochac i żeby ta osoba kochała mnie. Żebyśmy do siebie pasowali. A to jest trudne i nie zawsze się zdarza. Nie wytrzymałabym z kims, do kogo nie mam szacunku, kto nie wydaje mi się idealny, pociągający, mądry, dobry, męski itd. Czułabym się źle. Jakbym właśnie sprzedawała się za ... no właśnie, za co? Po co być w związku, który człowiekowi prawie nic ie daje? Poza tym jestem wyjątkowo trudna osobą i nikt, kto mnie nie kocha, nie wytrzyma ze mną nawet dnia.

cytrynowo - nie moge czytać takich rzeczy, po co się nakręcać?;) ecrivain - nie wiem, co mi się śniło, nie pamiętam. Ale chyba nic złego:) Mam taką przypadłość, że jestem strasznym śpiochem. I u mnie śniegu nie ma. Przez chwilę coś tam latało na wietrze, ale to nie śnieg. Może to lepiej;)

ehhh - nie rozumiesz to nie "taka" książka zajrzyj, jak Ci sie nie spodona to odłożysz, z pewnością znalazłabyś tam wiele odpowiedzi na nurtujące Cię pytania i na takie które jeszcze nie przyszły Ci do głowy. Dzięki tej książce możesz lepiej poznać swoją kobiecą naturę. Ale oczywiście zrobisz jak uważasz - pozdrawiam

musisz byc atrakcyjna dziewczyna, skoro interesuja sie toba tacy babiarze, ktory pewnie sa przystojni i niejedna slicznotke mieli. w ogole nie uprawiaj seksu bez zwiazku, szanuj sie dziewczyno

U mnie też śniegu nie ma. Jak tamto pisałem to właśnie też latało, nawet dosyć obficie, ale wkrótce przestało i nici. Ja tam lubię śnieg, bo u mnie to rzadka sprawa. A wtedy jest jakiś taki inny świat. Szczególnie taka gruba pierzynka, świeża, niezdeptana. Ja też jestem dosyć śpiochem. "do ehhhhhhh...." to chyba ma na to skomplikowany algorytm :P " taka dziewica to zadna dziewica" - no i co z tego, że nie dziewica? Oj straszliwa tragedia po prostu :P

kobieta, ktora robila loda bez zwiazku jest uwazana za puszczalska. to dosc haniebne

Nie ma, bo nie chcę się do niczego zmuszać. Ale być może jest tak, ze KAŻDY facet marzy o seksie analnym. NIE kazdy Moj nie marzy - i bardzo dobrze Mnie sie kojarzy z gejostwem i facet ktory to uwielbia pwinien nadstawic tylek innemu

Moj facet tez kiedys pytal czy chialabtm sprobowac seksu analnego..to mu odpowiedzialam ze jezeli uwaza ze wkladanie czego w odbyt moze byc przyjemne to nie ma sprawy, mozemy kupic zabawke jaka, ale dla niego!! przeciez homoseksualisci tak wlasnie robia sobie dobrze, co znaczy ze facetowi moze to sprawiac przyjemnosc..i sie wycofal!! i konec tematu, nigdy wiecej nie wspomnial juz o analu

E tam preferencje seksualne, ja też mam różne fantazje , których nie mogłam zrealizować z facetami, bo im to nie przypadło do gustu, a teraz poznałam kogoś i wiem, że będę mogła z tym kimś zrobić wszystko, bo jest otwarty, jakoś nie preferujemy seksu analnego, ale np. fetysz z wiązaniem haha tak :) Więc może zaproponuj coś równie szalonego w zamian tego anala :) Zawsze jest wyjście z sytuacji :) Jak się kogoś kocha to się pewne rzeczy akceptuje i już..

Olać toooooooo - ale właśnie Wam obojgu to pasuje, oboje macie na to ochotę. A i autorka jak napisała wcale nie kocha tamtego faceta ani on jej.

To niech się rozstaną :) nie wiem wtedy w czym problem.. :)

Ale my nie jesteśmy razem. W ogóle nic nas nie łączy. do ehhhhhh- nie jestem specjalnie atrakcyjna. Normalna. A że faceci tak mają, ze coś im się spodoba i chcą to mieć. No cóż... Ja też tak czasami miewam, ale w trochę innym sensie;) A ludzkie gusta są niezbadane.