Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zw dzis bardzo smutna

Jak wybaczyc mu przeszlosc i zaczac zyc na nowo z Nim...- ostatnia szansa!

Polecane posty

Gość zw dzis bardzo smutna

Dałam mu ją, ponieważ bardzo Go kocham, ale są takie dni, że nie umiem zapomniec o przeszłosci, mimo, że nic takiego nie zrobił, nie zdradził fizycznie, ale emocjonalnie... Niby chce wszystko naprawic, widac ze się stara, ale problem tkwi we mnie, ze nie umiem pokonac tej bariery, zapomniec o tym, że się z nią kontaktował, że do Niej pisał, że szukał z Nią kontaktu, chociaż wiedział, jaką przykrośc mi tym robi... Mam tak bardzo mieszane uczucia, boję się że znowu coś mu odjebie i bedzie chciał coś od Niej, że znowu zawali się to wszystko... Dodam że jestesmy ze soba 3 lata, on w tym czasie wlasnie sporo razy kontaktowal się z dziewczyna, ktora kiedyś była mu bardzo bliska-aczkolwiek nie byli ze soba, tylko krecili... I to po prostu zadecydowalo o tym, ze już stracilam zaufanie...bylo parę takich akcji, żeee........... Aczkolwiek wiem, ze nigdy mnie nie zdradził... Kocham tego faceta najmocniej na świecie, do niego chyba dotarło teraz jak bardzo mnie ranił, albo po prostu wydaje mi się, że dotarło... Sama nie wiem, czy warto zaufac ten ostatni raz? Pomóżcie bo ja nie umiem sobie z tym poradzic:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loetta
I to po prostu zadecydowalo o tym, ze już stracilam zaufanie...bylo parę takich akcji, żeee........... Aczkolwiek wiem, ze nigdy mnie nie zdradził... uwielbiam topici takie w ktorych nie wiadomo o co chodzi pisz dziewczyno konkretnie jakie to byly sytuacje a nie stawiasz kropeczki i jeszcze wymagasz aby ktos ci doradzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniec o tym, że się z nią kontaktował, że do Niej pisał, że szukał z Nią kontaktu, chociaż wiedział, jaką przykrośc mi tym robi" jeśli kontakt nie wychodził za ramy zwykłej , normalnej znajomosci to nie widzę tutaj żadnego problemu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
pisał jakies smski, dzwonił pod byle pretekstem rozmowy na gg ostatnio nawet znalazlam jej nr ukryty pod jakas inną nazwą po próbie zerwania (ktora zainicjowalam) obiecał mi ze juz nigdy nic nie zrobi w jej kierunku, ze traktował ją tylko jak koleżankę, nikogo więcej, ze kocha mnie najmocniej na świecie i nie chce mnie absolutnie stracic... Jednak jestesmy nadal razem a ja czuję że nie umiem mu już zaufac ciągle do tego wracam ciągle jakieś głupie obrazy staja mi przed oczyma-czy to czasem nie wróci?czy nie jestem naiwna...? co zrobic zeby sie tego pozbyc?po prostu zapomniec o tym i zyc dniem dzisiejszym nie wracac do tego co bylo i co ma byc to bedzie? strasznie sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loetta
jestes na 100% pewna ze z nia nie spal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skromna inaczej
A ja mysle ze mu ciągle na niej zalezy:O bo niby po co sie z nia kontaktuje:O wie że cie rani, a mimo wsystko..... nie ma przyjaźni między facetem a kobietą więc wyciągnij z tego wnioski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
bylam kiedys strasznie pewną siebie dziewczyną przez te ich kontakty nabawiłam się mnóstwa kompleksów z którymi walczę z dnia na dzien, aczkolwiek czuję się już dzisiaj gorsza od Niej...a wiem, że nie powinnam. Nic mi się nie chce...jeszcze cud, że w miarę dbam o siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
jestem na 200% pewna ze z nia nie spał, ale tylko tego...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loetta
Mozec ona kiedys udrzucila jego wzgledy i tak uczuce w nim drzemalo do niej przez te lata az odzylo. Jednak on wie ze jest z toba, chce sie zachowac fair w stosunku do ciebie ale ja bym uwazala.....Wszystko z tego co napisalas prowadzi do lozka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skromna inaczej
tez tak kiedyś miałam, ale mój zrozumiał że mnie boli jak ona drwi ze mnie więc dał jej do zrozumienia ze sobie nie życzy. Teraz są na stopie koleżeńskiej, ona odpuściła, ja odpuściłam i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem na 200% pewna ze z nia nie spał, ale tylko tego..." bo reszta to domysły ? Twoje domysły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
pytanie co robic dalej? byc w tym zwiazku, dac ostatnia szanse, czy po prostu odejsc... widac ze sie stara, ze zrozumial, ze chce sie zmienic. ale teraz ze mna dzieje sie cos zlego... potrafię zepsuc kazdą chwilę, ciagle mu ją wypominając... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
ostatnio po kolejnych wyrzutach z mojej strony zostawil mi na gg taka wiadomosc: "Jest mi bardzo przykro że ciągle mówisz mi takie rzeczy. Myślałem że już wyjaśniliśmy sobie wszystko i będzie dobrze. Nie jest jakiś idealny ale się staram, a ty wogóle mi tego nie ułatwiasz. Wiem że często robiłem ci jakieś przykrości, ale nie zauważyłaś że od jakiegoś czasu staram się coś zmienic. Żeby było lepiej. Bo bardzo zależy mi na tobie. Wiem że głupio wyszło z tą wczorajszą sytuacją, ale zrozum ze to nie jest moja wina a już napewno nie cała. Zerwałem z nią kontakt i nie chce mieć juz z nią nic wspólnegoi szkoda że ty tego nie widzisz. Wiedz tylko że jest mi strasznie przykro jak słysze takie coś od ciebie od osoby którą kocham. Nie zrzucam całej winy na ciebie ale postaw się na moim miejscu..... Czy nie było by ci przykro...? Tylko mi nie mów że sam do tego doprowadziłem. Może i częściowo tak ale nie wiedziałem że tak będzie. Więc zastanów się czy możesz przestać wygadaywać ciągle takie rzeczy. Mam już dość ciągłych rozmów o tym samym które do niczego oprócz kłutni nie prowadzą. Więc zasatnów się czy możesz mi jeszcze zaufać i czy chcesz ze mną być. Beż żadnych wyrzutów..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myje okna
nie wybaczac nie wracac - nie warto chyba ze ktos lubi powolna smierc - to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie mów nigdyyyyyyyy
Heh, powiem jedno.. Jakby Cię naprawdę kochał to tylko TY byś się dla niego liczyła :) przerabiałam już różnego rodzaju znajomości i wiem, że jeśli ktoś o kimś nie może zapomnieć to tak wyrabia,. może on ją kocha, lub się w niej zauroczył, a Ty jesteś bezpieczną deską ratunku, typowym kołem ratunkowym odbiciem od samotności.. On Cię nie kocha tak naprawdę, przykra prawda :( Uwierz gdyby było inaczej to by nie szukał żadnego kontaktu!! Mam faceta, który jest ze mną i nawet na głupim gg ma tylko mnie :) bo stw że inne koleżanki mu nie są potrzebne, nie ma tel, nie ma rozmów nie ma nic.. są tylko koledzy :) widzę, że liczę się tylko JA! Nie żadna była, eks koleżanki itp. Sama zdecyduj czy chcesz kogoś takiego mieć i się męczyć czy po prostu mieć kiedyś normalny związek :) wiem, że boli,.. ale ból przechodzi :) sama o kimś zapominałam ROK!! ale przeszło i z biegiem czasu wiem, że koleś nie był w ogóle mnie wart.. Pomyśl o tym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
myslę jednak nie mam zamiaru go trzymac na uwiezi, owszem, może miec kolezanki, i ma ich duzo, bo jest jedynym chlopakiem na swoim roku na studiach, i nigdy o żadną nie bylam zazdrosna, bo czulam się pewnie...i nie planuje mu zabraniac kontaktu z żadną z nich!Nie jestem z takich dziewczyn! Ale ona-zawsze sie wpieprzala miedzy nas... To ich taka młodziencza znajomosc jak mieli po naście lat... już nie wiem co bedzie najlepsze... ja czuje że go kocham, spedzamy teraz ze soba kazda wolna chwile, i to nie z mojej inicjatywy...ale z Jego. Chcę mu wierzyc, ale ciagle wraca do mnie to co bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie mów nigdyyyyyyyy
Albo odkreślisz grubą krechą to co zrobił, albo się rozstaniecie... Innej mozliwości nie ma.. Bo jeśli komuś nie ufasz to prędzej czy później zepsujesz najlepszy związek. Także sama musisz pomyśleć czego chcesz :) albo ufasz od nowa po raz ostatni, albo zakończ ten związek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkd
dla mnie zamykanie faceta w klatce tylko dla siebie jest żałosne i nie mam zamiaru tego praktykowac, bo znam zycie i kazda KAZDA laska ktora tak postepowala nigdy na tym dobrze nie wychodzila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkd
a ta wypowiedz byla do Pani nigdy nie mow nigdyyyyy a nie do autorki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nigdy o żadną nie bylam zazdrosna, bo czulam się pewnie...i nie planuje mu zabraniac kontaktu z żadną z nich!Nie jestem z takich dziewczyn!" no ale jednak sie wpieprzasz nie chcesz , ale jednak to robisz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
w tym przypadku sie wpieprzam bo poczulam że cos jest nie tak tymbardziej ze dawno temu cos do siebie czuli... analizuje teraz to wszystko jeszcze raz i dochodzę do wniosku że może i on teraz rzeczywiscie próbuje sie zmienic robi wszystko zeby mi to pokazac ale ja sie tak boję...............:( jaaaaaa tak strasznie mi zle, przykro, smutno... wczoraj caly dzien np trulam mu kolo ucha o Niej wypominalam kazda sytuację wszystko moze niepotrzebnie przypominam mu o niej i rzeczywiscie powinnam odciac przeszlosc i zaczac zyc od poczatku z Nim nie pamietajac o przeszlosci.... ale jakie to kurwa trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
to wszystko jest jeszcze świeże zbyt świeże może powinnam dac temu czas i na obecną chwilę przestac się z nim spotykac? nie wiem już sama, co robic--pomóżcie:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
analizuje teraz to wszystko jeszcze raz i dochodzę do wniosku że może i on teraz rzeczywiscie próbuje sie zmienic robi wszystko zeby mi to pokazac" jak na razie to analizujesz ale to co nie potrzeba a mianowicie przeszłość śmiesznie i nic nie znaczące chwile ... Tak naprawde to sama nie wiesz czy coś sie stało czy tez nie ... chodzi ci coś ale sama do końca nie wiesz o co ? A to że ona go kiedyś kreciła , nie ma najmniejszego znaczenia w tej chwili .... Chłopak cie zapewnia o swojej miłosci , okazuje ci to ... wiec mu zaufaj i przestań sie nakręcać nic nie znaczacymi epizodami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
ehhh chcialabym zeby i on tak myslal jak regres... ze tamto nic nei znaczylo i w ogóle.... nie chcę zyc w trójkącie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
tego nigdy się chyba nie dowiem... kiedyś żyłam... może nie byla to fizyczna zdrada ale emocjonalna i te kłamstwa niby wie, ze robił źle ale dlaczego dotarło to do niego tak późno, jak nasz zwiazek stanął na włosku? :( niektórzy to lubią sobie "umilac" zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zw dzis bardzo smutna
czyli co mam udawac ze nic sie nie stalo? opinie zależne od płci........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie byla to fizyczna zdrada ale emocjonalna i te kłamstwa" czyli prawdopodobnie porównujesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×