Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bellusia

ile płaczą wasze 3 miesięczne nemowlaki w ciągu dnia

Polecane posty

Gość bellusia

raczej nie chodzi o brzuszek, moja płacze kilka razy dziennie, kiedy wydaje mi się, że bez powodu, bo ani głodna, ani mokro, ani przytulić się, taki nagły wrzask i placz trwa kika minut, do kilkunastu, nie wiem o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
moja ma 3miesiace i placze jak jest glodna, nawet jak ma mokro to jej nie najwyrazniej nie przeszkadza bo nie ryczy nie kreci sie zadnej reakcji. jak sie budzi to lubi krzyknac by przywolac mame by sie nia zajeli, kiedy jest spiaca lub zmeczona zabawa tez wyraznie daje to do zrozumienia. generalnie mam grzeczne dziecko zwykle bez powodu nie daje o sobie znac fakt trzeba poswiecac jej mnustwo uwagi nosic ja tulic bawic sie bo inaczej przerazajacy ryk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia88-84
moja plakala jak bnyla glodna i jak chciala spac i potem znowu placz wiec migiem do lekarza okazalo sie ze ma kolke wiec poobserwuj dziecko i brzuuszek jak jest twardy to migiem do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
kolkę już przerabiałam, dostaje systematycznie lekarstwo, więc napewno nie kolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety kolka ma różne oblicza i podawanie leku nie gwarantuje zaniku w/w, mogą się nagle zmieniać godziny wystapienia oraz stopień nasilenia. Kolka jako taka ma prawo pojawiac się i znikać do ukończenia przez dziecko 4-6 miesiąca życia, niezależnie od przyjmowanych preparatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko płacze tylko jak jest głodne. Ostatnio zauważyłam jakieś zaczątki zębów co powoduje kilkunastominutowy płacz wieczorami - tzn tak myślę, że to przez zęby..ale trochę się poprzytulamy i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
do wrześniowej mamy - czyli noszonko, bo w inaczej ryk - to tak jak u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzduraa
bellusia - moze coś jej dolega? Coś boli? Byłaś u lekarza? Wiem, że dzieci są różne, ale mój w tym wieku to tylko z głodu płakał. Jak miał mokro czy coś to nic - cisza. Bałabym się, że coś nie tak. Idź do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrzesniowa mamuska
moja lubi poprostu kontakt z ludzmi, jest rozpieszczona nie da sie ukryc od malego caly czas na raczkach i teraz jej tak juz zostalo karuzele nie pomagaja maty edukacyjne tez sama soba sie nie zajmie trzeba byc stale przy niej albo przynajmniej w polu jej widzenia to ma sie te jeszcze pol godz dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzduraa
a tak w ogole to lubie male dzieci, tylko troche za twarde to mieso przy zeberkach nara!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
pewnie, że moja też jest rozpieszczona, ale na ile siły pozwalają to ją nosimy, bo jak potrzebuje czułości, to ją jej dajemy, wyznaję taką zasadę, a jak zacznie chodzić, to pewnie nie będzie chciała tak często na rączki. Tyle, że czasem się zdarza, że ona płacze na rączkach i nie za bardzo chce się uspokoić. Lekarz stweirdził, że małe dziecko czasem płacze i tyle, bo nie potrafi się inaczej komunikować, a gdzie jest ta granica, kiedy dziecko płacze za dużo? no właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja popłakuje, jak juz jest śpiąca i kiedy ją wyciągamy z wanienki po kapieli, podczas wycierania i ubierania. Czasem kiedy ją kłade spać, bo mimo że śpiąca, to chyba wolałaby sie dalej bawić :) Generalnie jak ja nic nie boli to niewiele płacze poza wymienionymi sytuacjami (np. mokra pielucha czy pora jedzenia nie robią na niej wrażenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja 3,5 mies córeczka w ogole nie płacze, tylko sie smieje. czasem pokrzyczy kilka sekund jak jest spiąca. starsza za to byla wielkim placzkiem, mimo ze nie miała kolki. nosilam ą całymi dniami, albo lezała przy cycu, bo tylko to ją usokajało. są różne dzieci, wyrosnie z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrześniowa mamuska
moja na rekach plakac zaczyna jak jej nudno. w tedy chodze z nia po calym mieszkaniu opowiadam co wlasnie widziala na dluzej zatrzymuje sie pzy jej zdjeciu uwielbia sie w nie wpatwac a pzy okazji smiac i gaworzyć lustro wywołuje taka sama reakcje lub jej ulubiona grzechotka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja płakała bardzo duzo praktycznie cały dzien. Tylko słyszałam pewnie ma kolke, pewnie zeby jej ida i dzisła swedza , moze jest głodna itd.. nie wiedzialam co robic mialam wszystkiego dosyc i tylko słyszalam ze to moja wina bo ja rozpiescilam. Gdy zaczela raczkowac w 7 miesdiacu jak reka odjał przestala plakac dodatkowo wyszedł jej zab. Ogólnie jeszcze płacze ale teraz jest mobilna i jak chce to sobie za mna chodzi. Obecnie ma 8 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×