Mialam z nim zerwac a on wyladowal w szpitalu. Co teraz?

Spotykam sie z pewnym facetem od 4 miesiecy.Niestety ale to nie to, nie potrafie z nim byc. Chcialam mu o tym powiedziec ale on mial stluczke samochodem i musi pozostac w szpitalu do stycznia az...Pojutrze jade go odwiedzic, on nie moze sie doczekac a ja nie mam serca mu powiedziec:(

No odwiedziny są fajne;) Mój mnie odwiedzał aż 2 razy..;) Raz jak szłam do sklepu, ale za późno wyszłam więc pojechał..Ale tak jechał, bo jechał. Nie chciało mu się. Widziałam z dali. A potem jak wyszłam ze sklepu..No, ale tak ciemno było, że widziałam tylko lampy od auta:) Było za ciemno, za mroczno Miłe, że wrócił, by zaczekać. Za to :)

To mu napisz SMSa, albo na kartce i mu ją zostaw w szpitalu. :P

To mu napisz SMSa, albo na kartce i mu ją zostaw w szpitalu. :P

Mam lepszy pomysł:) Poślij do niego (jak nie chcesz go osobiście odwiedzać) piękną pielęgniarkę z liścikiem;)

Musisz to powiedzieć, żadnych smsów, wyręczania się kimś innym. To stresująca sytuacja ale w wymiarze czasu "zdrowsza" zarówno dla ciebie i dla niego. To że jest w szpitalu nic nie zmienia, jeśli jego stan jest stabilny to nie martw się, tym go nie zabijesz :) Poza tym leży w łóżku i ma wiele spokoju więc będzie miał mnóstwo czasu się z tym oswoić.

No raczej mu teraz nie mów bo na OIOM go doprowadzisz. Jak wyjdzie...

Jak masz faceta w d... to co z różnica kiedy mu powiesz i co się z nim dzieje. Skąd skrupuły? Litość to nie jest dla faceta wymarzone uczucie.

ja tez mialam kiedys taka sytuacje... postanowilam powiedziec swojemu chlopakowi ze to koniec, ulozylam sobie caly scenariusz w glowie... i okazało sie ze on mial wypadek.. i tez nie mialam serca.. potem znow trudno bylo mi sie jakos zebrac w sobie, i dopiero po pol roku od tego wypadku sie z nim rozstałam..... ja radze Ci raczej szczerze pojdejsc do sprawy. nie musisz z nim zrywac w tym szpitalu.. ale tez nie okazuj jakis mega wielkich czlulosci. tak zey wyczul ze cos jest nie tak, zeby nie byl potem bardzo zaskoczony..

ja bym ci radziła powiedzieć o tym dopiero jak wyjdzie ze szpitala. możesz też(o ile go odwiedzisz)powiedzieć mu przy okazji normalnej rozmowy, że chcesz z nim poważnie porozmawiać ale jak wydobrzeje.

Nie no jak będzie w szpitalu leżał w piżamie zmarnowany i obity to mu to powiedz, uważam że nie ma powodu dla któego szpital miałby się do tego mniej nadawac niż jakies inne miejsce. Byle na osobności i byle z taktem.

A ze mną zerwał chłopak właśnie gdy leżałam w szpitalu. Lepsze to niż fałszywa troska a po wyjściu ze szpitala - kopniak w tyłek. Powiedz mu.