Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zbudzekMieczysławos

Mam 23 lata, jestem facetem i chcę czekać do ślubu

Polecane posty

Gość zbudzekMieczysławos

Powiedzcie mi czy to aż takie nienormalne i ograniczające, że muszę być obiektem kpin i docinek, najcześciej ze strony osób które sama niewiele wiedzą o tej materii, a tylko się maskują? Czuję że to moje życie, moja decyzja i że mogę na tym dobrze wyjść. Nie czuję frustracji, nie jestem agresywny, szanuje kobiety od dawna nawet nie widziałem nagiego zdjęcia, po prostu tak mi dobrze. A czemu kobiety kpią najczęściej,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ja pochwalam
mój maz tez chciał czekac do slubu bardzo to szanowałam, a moje kolezanki były pełne podziwu ;) nie widzę w tym nic nienormalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
Ojciec Mateusz:D hihih dobre:D Zaznaczam mną nie kierują motywy religijne, ani żaden radykalizm obyczajowy. Wracając do tematu musze stwierdzić, że często takie deklaracje ze strony mężczyzny są odbierane jako brak libido i jakieś emocjonalne ograniczenia, ale ja naprawdę nie widzę w kobiecym ciele nic na tyle ulotnego, żebym musiał się spieszyć. Nie mam potrzeby "wyładowywać się" na nikim i udowadniać sobie, ze jestem mężczyzną bo podejmuję współżycie wbrew sobie. Bardzo zależy mi na tym właśnie, żeby to się odbyło w naturalny i dobry dla mnie sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś człowieku nienormalny, i poszukaj sobie jakąś aseksualną babę, a swoją drogą robić z kutasa wariata tylko dlatego że masz idiotyczne poglady na świat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
Ja o tym nie mówie publicznie naprawde uważam, że to zbyt intymna sfera do towarzyskich wynurzeń. Natomiast ludzie jakoś sami potrafią natrafić na mój czuły punkt i chyba moje nastawienie jest odbierane jako dziwactwo:d Ja nie mówię o jakiś szykanach, moi przyjaciele uważają po prostu że to całkiem zabawne, a ja nigdy nie ukrywałem że jestem pod tym względem zielony i nie podejmuję dyskusji. Ludzi bawią takei prowokacje i właśnie dziwi mnie to że najgłosniej śmieją się chyba Ci co sami nie mieli tego typu wrażen:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynnnnnnnnka
powodzenia :) mam nadzieję że CIę jakaś dziewczyna nie zbałamuci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
Ale dlaczego nie ma zbałamucić ja uważam że kobitki są fajne, ale nic nie tracą jak są ubrane. Poza tym jestem zakochany i sam się boję co ona powie kiedy pozna moje nastawienie. mam stracha że pomyśli że od razu planuje z nią ślub i tradycyjne małżeńskie pożycie i gromadkę dzieci:D A ja po prostu nie chce eksperymentować i to nie jest blokada jakaś tylko moja wola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nadzieję że zmienisz zdanie ale nadal będziesz szanowal kobiety i nie będziesz chodził na prawo i lewo, ale jednocześnie ze swoją wybranką nie będziesz dopiero po ślubie bo to zakrawa na faktycznie aseksualność;( blondyn hehe normalnie jak coś powiesz:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jednak to prawda co mówią: prawicowo rzuca się na mózg. Moje zdanie? Gość skończy jako gwałciciel albo w najlepszym razie agresywny mania. "Bardzo zależy mi na tym właśnie, żeby to się odbyło w naturalny i dobry dla mnie sposób." Lecz się na nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynnnnnnnnka
jeśli chodzi do kościoła to nie będzie problemu ale jeśli nie, to nie wiem czy Cię zrozumie... ale powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
W kościele sami pedofile więc lepiej aby nie chodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynnnka - ja chodzę do kościoła ale jakby poznała kogoś kto chce czekać do ślubu (który najprawdopodobniej byłby za kilka lat, bo kasa, bo coś tam) to BYŁBY problem;) nie chcę przenigdy być w trójkącie - ja, on i ksiądz, księżą won od mojego łóżka, żyję wg swojego sumienia, nie robię niczego złego i czuję sie z tym bardzo dobrze. Bez sensu jest zmieniać partnerki co chwilę, ale czekanie do ślubu to jest można powiedzieć zboczenie w drugą stronę........oczywiście niech każdy żyje jak chce - ja wyznaję złoty środek - umiar we wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
I wasze reakcje są jak najbardziej przewidywalne, ja nie chcę słuchać rad onanistów, którzy oglądają pornole w necie i mówią na kobiety "dupy, suki, towary, cipy". Nie skończę jako gwałciciel, bo uważam że kontrolowanie siebie to całkiem normalna rzecz dla dorosłego człowieka. Brzydzę się ludźmi którzy uważają, że takie kwestie powinno się narzucać ideologicznie. Mój pogląd jest przemyślany i czuję się z tym dobrze nic mi się nie rzuca na mózg. A Tobie szanowny nieznajomy powiem po Twojemu żebys zrozumiał : WYPIERDALAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość smarkaczy wychowanych na oazach myśli, że uszanować kobietę, to nie dążyć do współżycia. Uszanować kobietę tzn zrobić jej orgazm i nie zostawić niezaspokojoną , by nie musiała wyć do księżyca, jak jaśnie pan raczy się spuścić i zaspokoić swoje chucie. I jeszcze nie zmajstrować jej niechcianego potomka, a szanować tylko tak, że nie współżyć z dziewczyną, co za głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A potem po śłubie pójdziecie do wyra i kicha. Okaże się że jesteś beznadziejny i rozwód heheheheeee Nie lepiej to sprawdzić czy wam będzie dobrze zamiast wydawać potem na prawników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
A mieszanie w to kwestii przekonań religijnych to kolejny stereotyp, pewnie się bardzo zdziwisz ale ja nie jestem wcale żarliwym katolikiem. Jestem normalny, klnę, złoszczę się i potrafię dać w mordę, ale w tej kwestii uważam że mam prawo być sobą. Księża nie mają z tym nic wspólnego, tylko tak się złożyło że to akurat pasuje do etyki katolickiej, ale nie inspirowałem się tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
"Nie skończę jako gwałciciel" Skończysz :D "Mój pogląd jest przemyślany " To widać LOL Jeśli chodzi o autora tego tematu musiało mieć miejsce spięcie w inkubatorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jednak to prawda co mówią: prawicowo rzuca się na mózg. Moje zdanie? Gość skończy jako gwałciciel albo w najlepszym razie agresywny mania." a to z własnego doświadczenia? bo coś się agresywny zrboiłeś :D "ę, a swoją drogą robić z kutasa wariata tylko dlatego że masz idiotyczne poglady na świat" już10 raz dzisiaj czytamy o robieniu wariata. może inne figury retoryczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasze reakcje są jak najbardziej przewidywalne, ja nie chcę słuchać rad onanistów, którzy oglądają pornole w necie i mówią na kobiety "dupy, suki, towary, cipy". jakie dziwne to jest że wszyscy ktorzy deklarują czekanie do ślubu obrażają innych, mieszają ich z błotem i uważają że są tylko dwa wyjscia możliwe: seks po weselichu albo nazywanie swojej dziewczyny suką. Nie kochany, może tez być całkiem zdrowy związek oparty na miłości, w którym ludzie nie czekają na to aż ksiądz powie: i jesteście mężem i żoną, tylko wcześniej są siebie pewni, ufają sobie i chodzą do łóżka (ewentualnie w inne miejsca) bo się PRAGNĄ. Pożądanie w miłości do drugiej osoby jest zjawiskiem naturalnym i normalnym, tymczasem oazowi przewodnicy starają się nam wmówić że POŻĄDANIE jest złe......widzicie jaki paradoks. I żeby to jeszcze do samego seksu tylko i wyłącznie się odnosiło. Wiecie co kiedyś usłyszałam: że nie można nawet się całować, dotykać itp, że narzeczony powinien traktować swoją dziewczynę jak......własną siostrę, ze dziewczyna powinna na tyle pozwolić sobie z chłopakiem na ile pozwoliłaby już swojemu mężowi po ślubie z inną kobietą ( co jest absurdem, bo nie wiem jak wy, ale ja nie byłabym happy nawet jakby trzymał inną babę za rękę albo patrzył jej w oczy).......to są bzdury o pomstwę wołające, ale jak ktoś chce tak żyć to droga wolna:) tylko potem niedziwota że problemy jakieś wystąpią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
Pewnie będę beznadziejny i będę musiał się tego nauczyć, ale spytajcie się waszych dziewczyn czy Wy "wprawieni" reproduktorzy jestescie tacy świetni. Opinie jegomościa o wieśniackiej osobowości i ksywie Bmblondyn, wprawiają chyba nie tylko mnie w zakłopotanie. Od samego początku mówiłem o takich ludziach jak Ty, to nie jest dyskusja dla ograniczonych typów którzy mają problem ze stulejką i trądzikiem. Idę o zakład, że nie byłeś jeszcze nigdy z kobietą, a najgłośniej szczekasz. Twoje opinie są żywcem wyjęte z jakiś sloganów pisanych przez maniaków, więc oczywiście widać że w teorii jesteś zajebisty jak mało kto. Jesteś prymityw i cham, masz ograniczenia jak typowy nastolatek i współczuję Ci Twoich frustracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jedna normalna osoba na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
"Opinie jegomościa o wieśniackiej osobowości i ksywie Bmblondyn, wprawiają chyba nie tylko mnie w zakłopotanie." Widocznie jest coś na rzeczy. "o nie jest dyskusja dla ograniczonych typów którzy mają problem ze stulejką i trądzikiem" Może więc powinieneś przestać postować. "Idę o zakład, że nie byłeś jeszcze nigdy z kobietą" I kto kto niby pisze? ROTFL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze a mogłam się z tobą założyć, bo wiem z wielu innych topików że blondyn ma żonę (drugą zresztą) i dzieci chyba dwojkę o ile się nie myle. Ja cię tutaj nie krytykuję, rób jak chcesz, to wolny kraj, tylko ( i ja tutaj z kolei idę o zakład) że jak poznasz tą jedyną która ci zawróci w głowie to możesz delikatnie nagiąć swoje mocne postanowienia, ewentualnie całkiem je zmienić:) krew nie woda - to nawet moja babcia, bardzo konserwatywna o zgrozo osoba mówi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
Całkiem normalna dziewczyna 85 Bardzo szanuje Twoją opinię i cieszę się, że zechciałaś ją wyrazić, ale choćbym chciał nie umiem się z tym zgodzić. Masz rację niepotrezbnie uprościłem, istnieją dobre serdeczne relacje w których jest miejsce na czułość i bliskość. Chodzi mi o to że j anie chce rezygnować z bliskości, tylko uważam że jesli będzie mi na kimś bardzo zależało to będę potrafił wytrzymac do ślubu i nie zeświruje z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyliłeś się koleś we wszystkim. Jestem już po dwóch małżeństwach i znam wszystko od podszewki, a także za sobą nie kilka zbliżeń z kobietami , a kilka tysięcy we wszystkich możliwych konfiguracjach. I śmiać mi się chce z twojej głupoty, bo kobiety to coś więcej niż smarkate siusiumajtki z głowami pełnymi romansideł i uroczych filmów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę Ci powodzenia, ale po prostu nie widzę w tym sensu, bardziej widziałabym jeśli byłbyś właśnie jednym z tych fanatycznych katolików co to nic a nic:) a tak? przecież jak z nią będziesz sie po jakimś czasie kochal to nie będzie oznaczało że jej nie szanujesz, ludzie:) no ale, nie nakłaniam cię, twoje życie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to chodzi też o to (mówię tu z punktu widzenia kobiety, niewiele starszej od ciebie), ze ja najprawdopodobniej bałabym się takiego związku. Bałabym się tego, że najpierw to, a później koleś zacznie wymyślać inne rzeczy, nie bedzie miał takiego temperamentu jak ja, aż w końcu będzie się w łóżku zachowywał jak słoń w składzie porcelany (ja tu liczę na jakieś romantyczne zbliżenie, a on wcześniej kończy niż zaczyna, nie potrafi mnie dotykać, albo w ogóle tego nie robi itp) można niby wszystko obgadać na sucho, ale to jest tylko czysta teoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbudzekMieczysławos
Ale czy nie uważasz jako kobieta że męski egoizm przejawia się między innymi w tym, że traktuje się kobiece ciało jako zabawkę i chcę się nim bawić. JA tego chcę uniknąć i uważam że uczenie się tej sfery z drugą osobą od podstaw wcale nie musi oznaczać pasma klęsk i niepowodzeń. Dziwię się temu że uważasz się za taką strasznie wyzwoloną kobietę, która uważa że może do woli obdzielać sobą facetów i poddawać ich tresurze i testom na wydajność w wyrku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×