Grzybowa na Wigilię?

czyli bez zadnych dodatkow, tylko z chelbem

Podzielcie się przepisem na pyszną grzybową :-)

Uppp

podmsmazasz szalotke (ew. mala cebule) na masle. wlewasz litr wywaru jarzynowego. dodajesz grzyby: duza garsc suszonych prawdziwkow albo borowikow zalana w miseczce mala iloscia goracej wody. grzybow musi byc sporo, przed namoczeniem rozkrusz na male kawalki. gotujesz z 15 minut. na koncu zabielasz kilkoma lyzkami slodkiej smietanki 30+%. doprawiasz sola, pieprzem i posypujesz drobno posiekana pietruszka. jesli to ma byc zupa na wigilie, to juz bez zadnego makaronu, ziemniakow, pieczywa, bo beda przeciez pierogi, uszka, i potraw bez liku ;) jak nie na wigilie, to dobrze smakuja w takiej wlasnie zupie zagrzane pierogi z kapusta (albo inne).

:D zreszta na wigilie tez mozesz w tej zupie miec pierogi, nie o to mi chodzilo, tylko o to, ze na wigilie juz mozna zupe zjesc sama, skoro innych dan bedzie duzo, a nie jeszcze z makaronem czy czyms tam ;)

Konczita dzięki :-)

smacznego :) ja to napisalam tak z glowy, ale przepis jest wzorowany na tym: http://kuchnia.o2.pl/przepisy/obiekt.php?id_o=33 jak chcesz, zajzyj sobie dla orientacji. :) moj jest baaardzo uproszczony, bo lubie sobie (i innym) ulatwiac kulinarne sprawy ;) smakuje pysznie. z przypraw jest jeszcze lisc laurowy, zapomnialam ... no i bez lazanek, ale to juz kwestia zapotrzebowania :)