Ile gorzały kupujecie na święta?

tak ja wiem że wy to wszystko sobie potraficie po swojemu wytłumaczyć

skrzynka piwka ....przy wigilijnym stole zawsze pijemy piwo w lampkach do wina heheheh ;)

Kiedyś ludzie pili wino masowo, a dlaczego wino? Bo gorzała była trudno dostępna!

A tak serio to nie piję w Święta...i nie dlatego, że nie lubię tylko eg mnie Świeta nie są po to żeby się najeb***... Lapmkę wina do rybki przy kolacji owszem- nie pogardze;) Wszystko z umiarem:)

Pan_Napiórkowski...no wiesz pewnie i goście coś ze sobą przyniosą :)....to Ty nieźle pobierasz hehe a dlaczego się tak oburzacie że do wigilii jest podawane wino hmmmm ?...przecież nie stawia się butli 15 litrowej przy stole :D a jedna butelka do kolacji i wszytko nikt się nie ma zamiaru upijać

to e chodzi czy upijanie, czy nie. To święto kościelne i tak je trzeba potraktować, a nie wybierać sobie tylko to co nam pasuje. Połowa z was pewnie do kościoła chodzi tylko na śluby, ale wigilię wszyscy obchodzą, tyle że `po swojemu`

Kościelne święto racja. A co ksiądz pije na mszy? WINO!!! Więc dlaczego ludzie mieliby nie pić, co? Ja to inna rzecz, mieszkam sam, gości nie spraszam, z rodziną jestem skłócony. Co ma do cholery robić stary nauczyciel sam w święta? Ja nie mam lepszego pomysłu niż gorzała. Już się doczekać nie mogę!

Kościelne święto racja. A co ksiądz pije na mszy? WINO!!! Więc dlaczego ludzie mieliby nie pić, co? Ja to inna rzecz, mieszkam sam, gości nie spraszam, z rodziną jestem skłócony. Co ma do cholery robić stary nauczyciel sam w święta? Ja nie mam lepszego pomysłu niż gorzała. Już się doczekać nie mogę!

Kościelne święto racja. A co ksiądz pije na mszy? WINO!!! Więc dlaczego ludzie mieliby nie pić, co? Ja to inna rzecz, mieszkam sam, gości nie spraszam, z rodziną jestem skłócony. Co ma do cholery robić stary nauczyciel sam w święta? Ja nie mam lepszego pomysłu niż gorzała. Już się doczekać nie mogę!

Święto kościelne, racja. A co ksiądz w kościele pije? WINO!!! To czemu ludzie mają sobie nie wypić winka? JKa nie mówię o sobie, bo ja gorzałę walę. No ale co ma robić samotny starszy nauczyciel w święta? Mieszkam sam, z rodziną jestem skłócony, jakoś ten czas zabić trzeba. Jeszcze dzisiaj wieczorem posprawdzam klasówki (pały się posypią zapewne) a od jutra święta!

to chyba do Halszki Wasilewskiej trzeba z tym iść z tym dylematem, a nie na forum dla dziewuszek.