przykładowy jadłospis matki karmiącej piersią

Jestem w 9 miesiącu ciąży ale już się zastanawiam co jeść po porodzie. Macie jakieś przykładowe jadłospisy którymi mogłybyście się podzielić? Myślę, że nie tylko mnie interesuje ten temat...

Napewno na poczatku odpadaja cytrusy bo sa uczulajace menu musi byc wypełnione owocami i wazywami bogatymi w zelazo radze unikac produkow mlecznych dziecko moze byc uczolone na bialko krowie odpadaja posilki ciezkostrawne powoduja kolke u maluchow pozdrawiam;)

Do kosza wyrzuć bzdury o konieczności dietowania po porodzie. Tylko w Polsce takie mity podrzuca się z ust do ust.Jeśli możesz totalnie wszystko obserwując przy okazji jak maluch na to reaguje. Uczulenie i kolki może wystapić po wszystkim - zarówno po gotowanym ziemniaku jak i po chlebie z masłem. Większość maluchw ma się całkiem świetnie mimo, że matka wcina pizzę z papryczkami peperoni :-)Jedyne, o czym musisz pamiętać to bogactwo w witaminy - dla Ciebie samej - bo dziecko wyciągnie z Ciebie wszelkie zapasy w/w.Dietę zaczynasz stosować gdy zauważasz niepokojącą reakcję u noworodka. Lub gdy rodzice czy rodzeństwo mają alergię.

zgadzam sie z poprzedniczka !!!!!!!1 tylko w Polsce takier bzdury i mity obowiazuja. Ja karmilam 13 miesiecy i juz w szpitalu jadlam wszystko ( Usa). Na pytanie czego powinnam unikac odpowiedziano mi prosze jesc wszystko ( unikac alkoholu i papierosow ale to chyba oczywiste) i obserwowc dziecko. W rezultacie karmilam ponad rok :)Po 6 miesiacah wrocilam do pracy i nadal mialam wystarczajaco pokarmu ( sciagalam 2 razy w pracy ) A kolezanki w Polsce na wszelakich dietach nie byly w stanie karmic nawet kilku miesecy bo glodne bo malo mleko i dziecko niedozywione. Ale jak matka ma produkowac mleko jak sama jest niedozywiona. Takze jedz wszystko od samego poczatku !!!

ja od początku jem wszystko; smażone, słodkie, słone. Zero diety, a moje dziecko ani razu nie cierpiało przez kolki, wysypki lub inne dolegliwości. Teraz ma 5 miesięcy i bardzo i wiem, że nie mogę jeść czekolady (dostał ostatnio wysypki jak przegięłam z ptasim mleczkiem w czekoladzie). Ograniczyłam też nabiał (w szczególności ser żółty), bo wyskoczyły my jakieś plamki koło uszu. Ale póki dziecko nie ma negatywnych reakcji to nie widzę potrzeby wprowadzania szczególnego menu.

wypowiedziami, ze tylko w pl sa jakies dietowania po porodzie.mieszkam w niemczech i nikt tu nie slyszal, zeby eliminowac jakies produkty z jadlospisu matki karmiacej. powinnas jesc wszystko, ale zachowac umiar :) pozdrawiam

Najwazniejsze chyba nie popadac w paranoje ;] ja od poczatku jadlam wszystko,piłam wszystko chodzi mi o rozne napoje,praktycznie to co w ciazy to i przy karmieniu,obserwowac dziecko i nic wiecej,ale niczym urodzilam dziecko mialam podobny problem do autorki i chyba nawet zalozylam podobny temat :)

to w koncu co jesc??????

wszytsko!!!