Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość makiełki świateczne

czy wypada zrobić sobie zdjęcie z lekarzem ginekologiem?

Polecane posty

Gość makiełki świateczne

Może to durne pytanie, ale chcę zapytać. Panuję poród rodzinny, przy porodzie ma być też ginekolog prowadzący ciążę. Bardzo go lubię, prowadził poiprzednią ciążę i odbierałm poprzedni poród i w ogóle taki zawsze był dla nas miły. Chciałabym mieć z nim zdjecie na pamiątekę z porodu. Czy wypada mi o to poprosić? I w którym momencie to zdjęcie? Przed porodem? Jak wyciągnie dzidzię? (tak oczywiście, żeby nie było widać mnie rozwalonej na fotelu, tylko tak estetycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mie tylko zastanawia
:D:D:D:D:D:D Najlepiej jak już będziesz wychodziła ze szpitala. Uwierz mi ze sala porodowa to ostatnie miejsce na robienie pamiątkowych fotek rodzącej. To by było chyba najgorsze zdjęcie jakie w życiu miałaś zrobione. A wiem co mówię bo mam fotki z porodu. Schowałam głęboko i mam nadzieję, ze nikt nigdy ich nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IQ50
Zrob sobie jeszcze zdjecie krocza na pamiątke, i osranego przescieradla po porodzie 🖐️ P.S. Nie zapomnij zrobic zblizenia na oszczane i osrane przescieradlo, inaczej zdjecie bedzie do kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superr pmysł
i nie zapomnij następnego dnia wrzucić na nk :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frtgyhujikj
Jak bedzie cie nacinał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.... czego wy kobitki nie wymyslicie.. zrob serie fotek z ginem, oczywiscie nie moze zabraknac fotki wychodzadzej główki :O i wysztko na nk umieśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to jestem.....
takiego zdania...że takie zdjecia nie sa miłe dla oka...tzn no wiesz dziecko z jeszcze nie przeciętą pępowiną... w krwi itd...:( ja zrobiłam zdjecie córeczki jak już była umyta i owinięta w pieluszki... bo czym bo czym się zachwycać na takim zdjęciu :( nie rozumiem was??? i nie rozumiem dziewczyn które chcą zdjecia z porodu lub nagrywa ktoś z rodziny poród....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka
chwalila sie takim zdjecie, jak mi je pokazala to pozniej mialam koszmary. Masakra, wcale to nie jest takie ladne:( dla mnie wrecz przerazajace i dziecko na tym zdjeciu takie sine, z pepowina. Dobrze ze moja mama nie wpadla na pomysl zeby mi cyknac zdjecie jak sie urodzilam,bo bym jej chyba kazala podrzec to zdjecie. Chyba dla ciebie pamiatka z tej chwili jaka jest porod zostana wspomnienia, nie trzeba tego uwieczniac na zdjeciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wogóle nie przyszło na myśl o tym w takim stanie robić sobie zdjęcia. Owszem córeczkom fotki zrobiłam ale dopiero po kliku godzinach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka
zapomnialam dodac, ze kolezanka na tym zdjeciu wygladala tragicznie-popekane krwinki w oczach,popekane naczynka,zmeczona z wlosami sklejonymi od potu:( ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze są zdjęcia niepozowane. Proponuje mały fotoreportaż przedstawiajcy pana drprzy pracy w nerwalgicnycjh momentach. Na koniec moze być jedno zbiorowe pozowane: rodice, dzidzia, pan dr, polozna, salowe i pan Zenon - szatniarz z oddzialu :) Będzie piekna pamiątka! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×