Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moja walka

Walka ze swoimi słabościami- reaktywacja

Polecane posty

witam pieknie w wigilijny dzień 🌻 wiem że przez ten czas bedzie sie tu działo malutko ale wszystkim odchudzającym sie życzę dużo samozaparcia.. żeby świąteczne potrawy nie kusiły za bardzo no i przede wszyStkim ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparam
ja też chętnie się przyłaczę, już schudłam 15 kg, ale ostatnio przyatakowałam żarełko i brzuch mi urósł, chcę schudnąć jakieś 15-20 kg, popieram ruch i systematyczne zdrowe odżywianie, warzywa i owoce- jestem za, chleba i makaronu już od klku miesięcy unikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparam
zajrzę tu dziś jeszcze,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki gdzie sie podziewacie? wczoraj starałam sie kontrolowac i myśle ze raczej z jedzonkiem nie przesadziłam nie mam zamiaru się przejadać bo po świetach i tak bedę miała co zrzucać 🌻 dla was wszystkich pochwalcie sie co dostałyście na Gwiazdkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pieknie w 2 dzień świąt hej odchudzanie 2009 gdzie jestes piszczie piszcie moje postanowienie niejedzenia wzieło w łeb no bo jak tu nie jeśc kiedy dookoła takie pyszności?:( poświetach znowu wszystko bedę zaczynać od początku ehh jestem beznadziejna muszę się wziąć w garść obiecałam sobie w w przyszłym roku w lecie nie bedę się wstydzić swojego ciała na plaży I TAK BĘDZIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam również bardzo miło i serdecznie :classic_cool: Dzisiaj jest mój drugi dzień głodówki. Ech, sam nie wiem czy dobrze robię, ale nawet mam słabszy apetyt, niż kiedy jem normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc witam po świetach godzina zero wybiła weszłam na wagę przed chwilą i musze napisać że mimo iż sobie nie żałowałam jedzenia waga skoczyła"tylko 1,40 jest 83,4 i z takiej wagi zaczynam odchudzanie od dzis żadnych wymówek od dzis zdrowe jedzenie i dużo ruchu dałam sobie do końca stycznia czas żeby pożegnać 8 na wadze myślę że to realne no i oczywiście zapraszam wszystkich którzy chcą schudnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparam
no ja miałam od dziś ćwiczyć i pożegnać słodycze, ale jednak mam jeszcze gości, więc zaczynam od jutra, chleba i makaronu i ziemniaków, niet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamparam
i oczywiście poświątecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Święta błyskawicznie mineły, nie jadałam ilośćiow jakoś dużo a tu prawie 3kg do przodu... niestety należę do osób które już od patrzenia tyje.... a jednak tu jakiś cukiereczek, tu pierniczek, tu chipsy a tu schabowy,tu winko, tu liker no i długo nie trzeba czekać na efekty... Planuję teraz oczyszczenie orgnizmu: min 1 dzień - idealnie byłoby try dni... i to będą woda, herbata zielona, herbata czerwona oraz soki z warzyw i owoców własnej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Święta błyskawicznie mineły, nie jadałam ilośćiow jakoś dużo a tu prawie 3kg do przodu... niestety należę do osób które już od patrzenia tyje.... a jednak tu jakiś cukiereczek, tu pierniczek, tu chipsy a tu schabowy,tu winko, tu liker no i długo nie trzeba czekać na efekty... Planuję teraz oczyszczenie orgnizmu: min 1 dzień - idealnie byłoby try dni... i to będą woda, herbata zielona, herbata czerwona oraz soki z warzyw i owoców własnej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martosia
Witajcie, Forumowicze :) Pozwolę sobie dołączyć do Waszego grona odchudzających się lub dopiero obmyślających strategię na zmianę diety od stycznia. Ja należę do tych drugich - NOWY ROK = NOWE SZANSE, prawda? Muszę, muszę, muszę schudnąć 10 kg, oby tylko waga zaczęła spadać, to już jakoś dalej pójdzie, prawda? Niestety, mam niedoczynność tarczycy, więc mój metabolizm taki "ślimakowato - flegmatyczny" jest, czego efektem są dodatkowe kilogramy :[ Chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe, choć to strasznie trudne dla mnie, bo uzależniona jestem od słodyczy... Drożdżówki, batoniki, Jeżyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuniek
Witajcie, Forumowicze :) Pozwolę sobie dołączyć do Waszego grona odchudzających się lub dopiero obmyślających strategię na zmianę diety od stycznia. Ja należę do tych drugich - NOWY ROK = NOWE SZANSE, prawda? Muszę, muszę, muszę schudnąć 10 kg, oby tylko waga zaczęła spadać, to już jakoś dalej pójdzie, prawda? Niestety, mam niedoczynność tarczycy, więc mój metabolizm taki "ślimakowato - flegmatyczny" jest, czego efektem są dodatkowe kilogramy :[ Chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe, choć to strasznie trudne dla mnie, bo uzależniona jestem od słodyczy... Drożdżówki, batoniki, Jeżyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuniek
Witajcie, Forumowicze :) Pozwolę sobie dołączyć do Waszego grona odchudzających się lub dopiero obmyślających strategię na zmianę diety od stycznia. Ja należę do tych drugich - NOWY ROK = NOWE SZANSE, prawda? Muszę, muszę, muszę schudnąć 10 kg, oby tylko waga zaczęła spadać, to już jakoś dalej pójdzie, prawda? Niestety, mam niedoczynność tarczycy, więc mój metabolizm taki "ślimakowato - flegmatyczny" jest, czego efektem są dodatkowe kilogramy :[ Chcę zmienić swoje nawyki żywieniowe, choć to strasznie trudne dla mnie, bo uzależniona jestem od słodyczy... Drożdżówki, batoniki, Jeżyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuniek
Skąd te powielone posty :/ Poza tym w połowie ucięte :/ Coś u mnie z internetem niedobrego się dzieje :( Wybaczcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim🖐️ witaj martuniek dobrze trafiłaś ja od zawsze jestem na diecie ale tym razem sie uda wiem że przed nami ciężka droga ale nie stosujemy już wymówek dziewczyny do wiosny kilka miesięcy ja bedę mieć wtedy 6 na licznik i wiem że się uda zaczynamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja zaczęłam dzień od zielonej herbaty i plastra szynki, ale już czuję jak mnie kuszą walające się po domu słodycze, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej pamparam ja przy kawce zaraz niestety do pracy musze się udać:( a po takim okresie leniuchowania nie bardzo mi sie chce no nic trzeba przestać kwękać tylko brać się do roboty proponuję abyśmy raz w tygodniu np w piątki sie ważyły żeby spadek wagi nas motywował co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lecytynka z Wami:))) A może sobota rano bez ubrań tj jak najmniej. Ja mam 64 kg dążę do 60. Dieta 1000 kcal. A Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jednak dziś się poobżerałam, ale już mam na jutro zaplanowane ćwiczenia, długi i szybki spacer i warzywno-owcowe menu z dodatkiem kaszy, na deser jogurt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam hej dziewczynki jak wam idzie ? mi troche opornie trudno sie przerzucic na zdrowe jedzenie po takim obżarstwie kiedy organizm domaga się jeść jeść jeść Odchudzanie jak Twoje oczyszczanie? ja myślę o dietce Dukana podobno daje dobre efekty jesli ktoś jest obeznany w tej diecie proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) oj kiepsko :( wczorajszy dzień nie moge zakwalifikować do udanych - dziś jednak jestem już jednak pełna wiary siebie i pełna nowej nadzieii :) Dziś już mam wile załtwień (mam urlop do 2010) tak więc będe mniej w domku :) będzie mam nadzieję atwiej :) Witakcie Nowe osóbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) oj kiepsko :( wczorajszy dzień nie moge zakwalifikować do udanych - dziś jednak jestem już jednak pełna wiary siebie i pełna nowej nadzieii :) Dziś już mam wile załtwień (mam urlop do 2010) tak więc będe mniej w domku :) będzie mam nadzieję atwiej :) Witakcie Nowe osóbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) oj kiepsko :( wczorajszy dzień nie moge zakwalifikować do udanych - dziś jednak jestem już jednak pełna wiary siebie i pełna nowej nadzieii :) Dziś już mam wile załtwień (mam urlop do 2010) tak więc będe mniej w domku :) będzie mam nadzieję atwiej :) Witakcie Nowe osóbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) oj kiepsko :( wczorajszy dzień nie moge zakwalifikować do udanych - dziś jednak jestem już jednak pełna wiary siebie i pełna nowej nadzieii :) Dziś już mam wile załtwień (mam urlop do 2010) tak więc będe mniej w domku :) będzie mam nadzieję atwiej :) Witakcie Nowe osóbki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy Planowałam odezwać się wcześniej, ale w sobotę tak się rozchorowałam, że dosłownie opadłam z sił. Właściwie to już w piątek źle się czułam. Podobno to ta sławna grypa żołądkowa. Krótko mówiąc mialam odjazd, o którym chciałabym jak najszybciej zapomnieć:( Nie miała kiedy się pojawić... Na szczęście dziś jest o niebo lepiej, tyle że boję się cokolwiek zjeść. Ale pewnie i to minie. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) u mnie zrobiła sie w końcu zima w nocy nasypało tyle sniegu że szok Help mam nadzieję że u ciebie lepiej co do mnie to małymi krokami próbuję przestawić sie na dobre tory ale różnie mi to wychodzi potrzebuje konkretnej diety bo tak to miotam sie i nie mogę znaleźć właściwej drogi a co u was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja zaczęłam ćwiczyć, kupiłam sobie dużo jabłek, jeszcze dokupię dziś dużo warzyw, mam też ryby, na kolacje chcę jadać serek wiejski, podobno białko jest dobre na wieczór, bo nie czuć tak głodu, no i nie jeść po 17-18. to mój plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×