Mam chopaka, którgo kocham, podoba mi się inny

jestem w związku od ponad roku. Mieszkam za granica. Mojego chlopaka poznalam w pracy i zakochalam sie w nim jak wariatka. Może dlatego, że to moja pierwsza prawdziwa milosc i moje serce bylo takie wyglodniale...Jesli chodzi o nasz zwiazek, jest wlasnie taki jak sobie wymarzylam. On mnie zawsze rozumie, jest czuly, dba o mnie, prawie sie nie klocimy bo rozwiazujemy problemy juz w zalazku. Problemem jest jego kultura i religia. Moj chlopak jest Pakistanczykiem. Moi rodzice tego nie akceptuja i w ogole ignoruja jego egzystencje w moim zyciu. Na poczatku bylam zupelnie zaslepiona, ale teraz zaczyna mi przeszkadzac wiele rzeczy, jak np to że prawie nie mam tu przyjaciol, bo moj chlopak nie chce bym sie spotykala z innymi facetami, a moich kolezanek z Polski nie lubi. Poza tym jest roznic miedzy nami, smiejemy sie z innych rzeczy, prawie nie mamy wspolnych zainteresowan. Ostatni poznalam bardzo fajnego Hiszpana i od poczatku przypadlismy sobie do gustu. Jest zabawny i zakrecony a jednoczesnie bardzo odpowiedzialny i zaradny. Ma wszystko to czego brakuje mi w moim chlopaku. Jednoczesnie wiem ze gdybym zwiazala sie z Hiszpanem (jemu zaczyna coraz bardziej zalezec) zycie staloby sie o wiele latwiejsze. Moi rodzice na pewno by go zaakceptowali, mialabym wielu przyjaciol bo jest bardzo towarzyski, nie musialabym sie martwic ze moje dzieci beda muzlumaninami i nie stane przed oltarzem w bialej sukni etc. Nie moge zostawic mojego chlopaka, bo za bardzo go kocham, ale wiem, ze nasz zwiazek nie ma przyszlosci. Nie wiem co mam o tym myslec...

Niezła składanka głównych problemów na Kafeterii :) Tak trzymać ;)

Nie kochasz tego chłopaka. W miłości nie ma miejsca na takie dylematy. Zwiąż się z Hiszpanem, lepiej nie tracić szansy na coś prawdziwego.