Czy u was w pracy też są takie idiotki wredne albo idioci???

U mnie w pracy to porazka, jacy ludzie sa. Swinie podkladaja, bezczelnie klamia w zywe oczy do kierownika na siebie. Czesto przychodze z placzem, bo jestem uczciwa osoba, a tak klamia na mnie do kierownika, ze plakac sie chce. Czy tez macie takie toksyczne osoby w pracy?

i w ogóle do pracy to chodzę pracować a nie udzielać się towarzysko albo zawierać przyjaźnie.

ja w pracy jestem neutralna i zazwyczaj wysłuchuje co kto na kogo- mnie raczej nie moga obrabiać, bo jestem niezależna....

konkurencja robi swoje :)

więc takich problemów nie mam, zatrudniam samych facetów, bo baby są okropne, a moja córka koleguje się z samymi chłopakami, włóczy się z nimi i koleżanek nie ma (martwiłam się nas początku i się zapytałam to mi odpowiedziała, że baby są fałszywe) A ma takich super przyjaciół, że za ogień by z nią poszli i plotek nie roznoszą:):)

ja w poprzedniej pracy mialam takie osoby, znalazlam nowa jest lepiej ale tez sie jakies 2-3 takie znalazly. Nawet swojego zdnaia nie mozna powiedziec bo zaraz jest niesione dalej i to z dodatkami. Ucze sie zeby nie wyrazac swojego zdania, rozmawiac na neutralne tematy ale nie zawsze mi wychodzi. Rowniez uwazam ze najgorsze sa kobiety, faceci tacy nie sa oczywiscie zawsze jest wyjatek od rguly, ale faceci sa lepsi

ja mam jedna taka babe ze pozal sie Boze. nic nie robi jest tępa wredna ważna leniwa az sie jeżę jak ja widze. ale nikt jej nie zwolni bo ma babsko plecy