czemu ludzie kupujecie te zywe ryby i trzymacie je w swoich wannach

zlitujcie. poproscie o ich zabicie, albo kupujcie juz spreparowane ryby

ryb na poczekaniu każdemu klientowi (nie pamiętam, jakoś w ostatnich latach wprowadzono ten przepis), chociaż niektórzy mimo to tak robią. A ja kupuję żywe i trzymam w wannie, żeby były świeże na wigilię. Zabijać rybę, żeby się zepsuła (w konsekwencji jej nawet nie zjem) dopiero jest bezcelowym zabijaniem zwierząt.

mozna kupic rybe zabita dzien przed np wigilia i ona przeciez nadal jest jak najbardziej do spozycia

"Według nowych przepisów, ubój karpi musi odbywać się w warunkach, jakie obowiązują w przypadku uśmiercania innych kręgowców. Oznacza to, że zabić karpia będzie można jedynie poprzez uderzenie w głowę. Bezwzględnie nie może odbywać się to w obecności dzieci, więc w punktach sprzedaży powinny być wydzielone specjalne miejsca, gdzie karp będzie zabijany i patroszony. Co więcej, osoba, która ma się tym zajmować, powinna mieć co najmniej wykształcenie zasadnicze zawodowe. Jeśli ktoś chce samodzielnie zabić karpia, może kupić rybę i przenieść ją do domu. Przed uśmierceniem jednak karp powinien mieć "ludzkie" warunki do życia, a właściwie bytowania. Przenoszenie go ze sklepu w torebce foliowej wypełnionej wodą może być karalne, każdy amator ryby powinien zaopatrzyć się więc w wiadro. Warunki, w jakich karpie są sprzedawane podlegają od tego roku kontroli powiatowych lekarzy weterynarii. Taką zmianę wprowadziła znowelizowana 24 kwietnia ustawa o ochronie zwierząt. Ryby, w tym karpie, zostały wpisane na listę tzw. "pozostałych zwierząt", których ustawowe przepisy dotyczą - i tym samym zostały określone zasady ich przechowywania, sprzedaży i uśmiercania."

kupilam i nie kupie zywej ryby. Przenigdy i nie rozumiem ludzi ktorzy to robia.

ja też jak widziałam w markecie żywe karpie pakowane po 2 w worek bez wody i leżące na taśmie kasowej, to w sercu życzyłam kupującym, by się pewnego dnia poczuli jak te ryby. a czy wiecie, że skóra karpia (i nie tylko karpia) jest wrażliwa jak ludzkie oko? czy ktoś z was się zastanowił kiedyś co czuje karp?

też nie kupuję żywych ryb chyba, że akwariowe, i to lata temu :)

żeby mieć wymówkę dlaczego nie możemy się wykompać przez tydzień ? :D i wtedy jest ten cudowny czas niemycia usprawiedliwionego...4 tyg adwentu bez wody ;) ;) nie no niestety u mnie nikt nie zabija zwierząt i ryby są z puszki :(

w sumie to konserw nie wrzucą do wanny więc trzeba się kąpac :( :O ale ludzie kultywujący zwyczaje prlowskie nadal będąc unikać kąpieli zasłaniając się karpiem, którego i tak nikt nie zabije...

ie to gdzie się myjecie?:D

brudasy:D karpie są paskudne w smaku, ościste i jeszcze nie można sie przez nie myć:D:D wolę śledzia

jak byłam dzieckiem i trzymaliśmy karpia w wannie to się myliśmy pod prysznicem pamiętam, że jak trochę dorosłam to się nawet co święta kłóciłam z dziadkiem kto uśmierci karpia

w sumie wanna jest duża, karp mógłby się posunąć:P co za egoistyczne stworzenie:P

kupujacym zywe karpie NIE ZDROWYCH SWIAT I NAJGORSZEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!! Magda

"ZYCZE WSZYSTKIM SWINIOM kupujacym zywe karpie" a wszystkim kupującym martwe świnie czego zyczysz ?

Bredzisz offerma, nawet Makłowicz uważa, że nie ma wielkiej różnicy między karpiem zamrożonym a świeżo ubitym Kwestia zasadnicza to jak długo był zamrożony... Jeden czy dwa dni to nic, a karpie schodzą w śita jak ciepłe bułeczki, więc stare nie sa/

bo chciałbym się dowiedzieć co kryje się za ideologią zabraniającą pokazywania dzieciom jak się zabija karpie a op chooja mają to oglądać?:D też nie mam ochoty na to patrzeć jak idę do sklepu po chleb:O

"a wyrosłaś na dewiantkę i psychopatkę z tego powodu" nie mnie to oceniać, trzeba by zapytac mojego psychiatrę osobiście nie widzę niczego złego w zabiciu ryby, w społeczenstwie gdzie naturalne jest jedzenie mięsa te dzieci przed którymi ukrywa się okrutna przemoc wobec ryb :D lepsze zdecydowanie lepsze rzeczy widzą na ekranach Tv i komputera myslę, że takie zabicie karpia to dla nich straszna nuda

po*

Ja przepadam za karpiem, i od dawna kupuje wypatroszone, przyrządzam je w piwie po staropolsku i zawsze super smakują. Z Łodzi nad morze daleko, a karpie są w końcu ze stawów hodowlanych których wszędzie pełno, no i w święta idą jak woda więc raczej nie dostanie się starego.

dziecko dziecku nierówne. Dla pięciolatka byłby to pewnie szok... Choć szczerze mówiąc sama wyszłabym z kuchni, jak ktoś zabijałby w niej karpia. PO prostu nie miałabym ochoty tego oglądać.

bo nie należy dzieci trzymać pod kloszem tylko pokazywać im świat taki, jaki jest. to jest istotna część wychowania. jakoś nie organizuje się dzieciom wypraw do rzeźni ani innych ubojni-a to też prawdziwy świat:D ba,większość dorosłych nie ma ochoty tego prawdziwego świata oglądać:D a na siłe to nie mam pojęcia po co ludzi uszczęśliwiac takimi widokami

tez idą jak świeże bułeczki przed swietami. Tylko czemu wycinane sa 2 tygodnie przed i jak kupisz choinkę, to na drugi dzień oblatuje z igieł

Nie rozumiem dlaczego karalne jest zabicie kotka czy psa a karpia już nie i każdy może do woli maltretować taką rybę w domu...a podejrzewam, że debili uprawiających tego typu praktykę jest wielu...Z drugiej strony...wiele z tych Ryb trafia do domu gdzie pływa sobie w wannie i ma miejsca jak nigdzie nie miał...a potem ginie szybko od jednego ciosu....zamiast męczyć się na powietrzu w skrzyniach i czekać na ubicie...a potem zostać sprzedanym na tacce...

rzeczywistość to nie zabijanie karpi w sklepie na widoku ludzi-do tego są wyznaczone miejsca:D

i tak-to jest uszczęśliwianie na siłę- bo idąc do sklepu po słoik dżemu nie każdy ma ochotę oglądać tłuczenie karpia po łbie:D do tego są inne miejsca

trzymac w wannie karpia, wisiec nad nia i podziwiac rybke - czesto jeszcze biorac wlasne dziecko i mowiac " zobacz kochanie jak karpik otwiera pyszczek, o zobacz synku tu ma pletwy i ogon " a na nastepny dzien wylowic rybe, wziac syna/corke za reke i chodz teraz rodzice pokaza Ci jak wyglada zycie, bo zycie to nie ulica sezamkowa :o . Po czym tato bierze sprzet do mordu, kladzie podskakujaca, meczaca sie rybe i wali ja w leb ! Blagam Was ogarnijcie sie!

dobra biedny sfrustrowany człowieku,masz rację:D:D bo chyba nie uśniesz dopóki istnieje choć jedna osoba która ma inna zdanie:D masz rację, zawsze i we wszystkim,lepiej?:D pa:D

Ooo super wprowadzmy samowolke, niech kazdy robi co chce gdzie chce, od tej pory sciagniecie gaci na srodku supermarketu i wysikanie sie publicznie bedzie ok, bo przeciez TOALETA to swego rodzaju ograniczenie, a nasze dzieci niech widza gole dupy facetow czy kobiet bo przeciez zycie to nie ulica sezamkowa i niech sie ucza :o .

Z tymi wyznaczonymi miejscami to nie jest głupie, bo prawie nikt nie lubi oglądać takich rzeczy, nie tylko dzieci. A w takim markecie są też bardzo małe dzieci i mogą dostać szoku.