Rozwódki - nic nie dzieje się bez przyczyny

"Do łóżka z nim nie idzie, na imprezę również, kawki z nim nie wypije, do kościoła osobno, obiad podaje bez słowa... Ileż można przepraszać za jakiś drobiazg? Po 14 latach małżeństwa odszedł do innej" fajna definicja malzenstwa, a raczej zony. to moze dobrze ze odszedl od niej taki typ, dla ktorego zona jest do lozka/kawki/ podania obiadu i kosciola moze by mu taniej wyszlo wynajac dame do towarzystwa + kucharke Fakt, wyszło by mu taniej... Kucharkę, gdyby stroiła fochy zwolnił by, żony nie da się... A tak na marginesie to mój szwagier był od zakupów i gotowania, te obowiązki on przejął na siebie. I nie tylko te, akurat o pomoc w pracach domowych siostra nie musiała go prosić, z tym nie było u nich nigdy problemu. Problemem były natomiast zbyt częste fochy mojej siostry, pretensje o drobiazgi - zapomniał coś kupić, postawił garnek nie na tej półce, za dużo ugotował zupy, albo za mało, nie tak spojrzał na nią, nie przypilnował dziecka i rozrzuciło zabawki po całym domu. Po takim incydencie przez 3 dni była "niemową". Ile można wytrzymać z wiecznie niezadowoloną kobietą?

>a pracodawcy nie maja dostepu do takich informacji czy ktos jest po rozwodzie - no bo niby jak? W CV podajesz między innymi stan cywilny.

W CV podajesz między innymi stan cywilny. a po co? Nie masz obowiązku. Możesz podać także numer buta jak chcesz, ale to zależy od twojej woli :P

"I nie tylko te, akurat o pomoc w pracach domowych siostra nie musiała go prosić, z tym nie było u nich nigdy problemu" - jak to o pomoc w pracach domowych ? ;-) tzn. ze normalnie to prace domowe go nie dotyczyly , tak? ;-) ja po prostu jestem zwolenniczka partnerstwa w zwiazkach/ malzenstwie i wazne aby zwiazac sie z kims kto w tej kwestii mysli tak jak my same - wtedy nie ma problemu ;-) a to jakies wyjatkowe ze on gotowal/ robil zakupy????? ;-) no normalne ze jak czlowiek chce cos zjesc to musi kupic zywnosc i ja przetworzyc/ ugotowac - jak sie chce zjesc obiad to nie wystarczy sie ozenic ;-) a to, ze Twoja siostra miala o cos do niego pretensje - tego nie wiesz bo jestes osoba postronna - moze miala pozornie pretensje o porozrzucane zabawki a prawdziwa przyczyna lezala np. w niespelnieniu seksualnym? ;-) moze wszystkiego Ci nie powiedziala? ;-) z reszta nie nam osadzac to nie ma racji - tu trzeba sie dogadac i wystarczy, ze jedna ze stron jest niezadowolona i to znaczy ze zwiazek zle funkcjonuje pomiedzy tymi dwojaga za co odpowiadaja obydwoje ;-)

"W CV podajesz między innymi stan cywilny." - jasne ;-) i jescze podajesz rozmiar bioder ;-) to zalezy do jakiej pracy of course ;-) akurat w moim przypadku wazne sa dokonania w zawodzie - a nie udane zycie seksualne ;-)

ta od szwagra tak ujada na własną siostrę? czyżby szwagierek jej się marzył?

na tym blogu masz dokładnie opisane bardzo wiele tematów dotyczacych rozwodu http://sprawy-rozwodowe.info

odkopać temat sprzed tak wielu lat dla spamu ?