Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona.

Pomocy.. chcę pozbyć się kata.

Polecane posty

Gość przerażona.

Nie mam pojęcia, co robić. Mój ojciec jest osobą o wyjątkowo trudnym charakterze. Znęcał się fizycznie nad moją mamą, teraz, od kilku lat, już jej nie bije, lecz nadal znęca się - psychicznie. Nie wytrzymujemy tego. Mama jest właścicielką mieszkania, ojciec jest zameldowany. Od pewnego czasu wynajmuje mieszkanie gdzie indziej (praca), jednak wraca do domu na weekendy, to piekło. Chcę pozbyć się go z mieszkania jak najszybciej. Jak to zrobić? Nie odpowiadam za jego czyny, nie wiem, jak zareaguje, gdy dostanie wezwanie do sądu... Co mam robić? Jestem zielona, boję się o mamę i o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze poradz sie na policji lub jakiejs infolinii dla ofiar przemocy w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
revolver, to nie jest złe porównanie. Uwierz. Chcę skorzystać z pomocy prawnej. Mam nieciekawą sytuację finansową, wiec dlatego szukam pomocy wszędzie... Może ktoś miał podobny problem i jakoś sobie poradził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka że hej
jak ojciec bedzie w domu i bedzie sie awanturował zadzwoncie po policje powiedzcie ze ojciec zneca sie nad wami psychicznie, grozi czy co tam jeszcze robi poproście o założenie niebieskiej karty, albo zeby nie robic dymu zadzwon na komisariat lub idz do najblizszego i popros o kontakt z dzielnicowym, naswietl mu sytuację. Podpowie jak rozwiązac ten problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pojedzie do pracy, zmien zamki. Własciciel mieszkania moze wymeldowac lokatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie ostro z doświadczenia
A czemu Twoja matka nadal z nim jest? Przecież nie dla dobra dzieci, skoro Ty jesteś dorosła. Zabierz matkę do siebie, jeśli ona tego chce, a jeśli woli nadal tkwić w tym chorym układzie, to Ty się zdystansuj i nie mieszaj do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Mam 18 lat. Niedługo wyjadę na studia, boję się zostawić z nim mamę. Co chcę osiągnąć? Eksmitować, wymeldować, podać o alimenty (ma z czego je płacić). Nie wiem, czy nie próbować też z zakazem zbliżania się do mamy. Jest nieobliczalny, niebezpieczny. Alkoholik, ma ataki furii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Ona nie chce w tym tkwić - boi się konsekwencji. Wiem, że gdy ja to zacznę, wesprze mnie. Mieszkam z rodzicami, w związku z czym nie moge jeszcze zabrać jej do siebie... Poza tym, to jej mieszkanie, jakim prawem to ona ma z niego uciekać...? To on jest tym, który powinien się wynieść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie ostro z doświadczenia
Przepraszam, zrozumiałam, że to Ty wynajmujesz mieszkanie gdzie indziej :O No to w takim razie krótko i treściwie - jak ktoś wyżej pisze, poczekać, aż gnojek pojedzie do pracy, zmienić zamki i wywalić mu rzeczy przez okno. Macie kogoś bliskiego, kto by mógł z Wami pobyć przez parę dni w charakterze ochroniarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymień jeden z zamków (najtaniej- wkładka zamka podklamkowego) i go nie wpuść. Proste? Skoro mieszka gdzieś indziej, to jaki jest sens eksmisji? O alimenty możesz pozwać ojca i zostanie z pewnością zobowiązany do ich łożenia. Co do wtrącania sie w życie rodziców- odradzam. Może Twojej natce to pasuje? Ludzie mają rózne zboczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka że hej
nie tak latwo kogos eksmitowac czy wymeldowac, najpierw idzcie najlepiej we dwie pogadac z dzielnicowym powiedzcie co chcecie osiagnac moze np pomóc sformułowac wniosek do sadu o skierowanie na przymusowe leczenie, jego pomoc nic nie bedzie Was kosztowac, jesli Twoja mama zdecyduje sie na rozwód bedzie wtedy warto załozyc niebieska karte przyda sie na rozprawie. Uwazam ze to najlepsze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
jeszcze dla wyjaśnienia - nie są małżeństwem, żyją ze sobą pod jednym dachem od 22 lat, ale nie mają ślubu, więc odpada galimatias rozwodowy. Myslałam o wymianie zamków, ale skoro jest on tu zameldowany, to byłoby działanie bezprawne... Nie jest nawet czasowo zameldowany, tam, gdzie teraz pomieszkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka że hej
facet ma meldunek wezwie sobie policje i beda miały obowiazek go wpuscic! i wtedy tatuś dopiero im mile czas zorganizuje, a wierzcie mi ze takie typy przy policji zawsze wychodza na tego dobrego bo on zachowa przytomnnosc umysłu bedzie grzeczny i opanowany a one zaczna histeryzowac i wielki ch*j z tego bedzie. Jak działać to z głowa a nie na łupu cupu zamki wymieniac! chyba ze zapije ryło bedzie sie awanturował to na izbe wytrzeźwien niech go wezwa bo grozi a Wy sie go boicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja nie wytrzymammmm
No ręce opadają :O To nawet nie jest mąż twojej matki? To po jakiego chuja wy się tak z nim cackacie i dajecie sobą pomiatać? :O I tak przez całe życie? Chyba faktycznie to lubicie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zameldowanie nie ma nic wspólnego z uprawnieniem do korzystania z lokalu. Niewpuszczenie zameldowanego "ziomala" przez właściciela lokalu nie jest działaniem bezprawnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Calineczka ze hej - widzę, że rozumiesz, co mam na myśli. On potrafi stwarzać pozory. Mało tego - mieszkamy w miejscowości z 5 tys. mieszkańców - policjanci to w większości jego koledzy ze szkolnej ławy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość administrator forum
do przerazonej na ch*j zakładasz podwójny topik po co zaśmiecasz to kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cikolopwer
to ciezka sprawa mysle ze powinnas poradzic sie organizacji ktore pomagaja osoba z rodzin gdzie wystepuje przemoc http://www.niebieskalinia.pl/index.php?w=1280. tam powinni ci pomoc, masz duze pole do popisu skoro ojciec przyjezdza tylko na weekendy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie spokój wierzycie
w polską policję i w polskie prawo? Jak facet działa po chamsku, to jego też trzeba po chamsku załatwić! Wywalić z mieszkania, obić mordę, zastraszyć, a nie potulnie się poddawać! Ludzie, szanujcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet "koledzy ze szkolnej ławy" nie będą nadstawiać swoich dup ;) Nie masz czego sie obawiać choć w kwestii wtrącania się w relacje rodziców zachowaj ostrożność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
do administratora: "na ch*j" to, rozumiem, zwrot grzecznościowy. Wiem ,ze jestem w tej dobrej sytuacji, ze nie ma go na co dzień. Tylko od czego powinnam zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona.
Ostrożność zachowana... Między nimi... niczego już nie ma. Ani emocjonalnej, ani fizycznej więzi. Pozostałość - ja. Właśnie z wiarą w prawo u mnie krucho - ale jeśli już, od czego powinnam zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamil 89
twój ojciec poinien takie ci manto wpierdolic bys raz na zawsze nauczyła sie szacunku do niego co za popierdolona córeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka że hej
no ale chyba nie koleguje sie ze wszystkimi , ja jednak spróbowalabym bo w urzedzie bez jego zgody i tak go nie wymeldujecie a skoro ma meldunek to ma prawo przebywac w lokalu! Najlepiej zadzwonic do urzedu i podpytac dokładnie kogos kompetentego wiem ze w prawie meldunkowym tez jakis zmiany miały nastapic ale nie znam szczegłow. Dobrze ze nie sa małżeństwem to na pewno wiele ułatwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty powinnaś zacząc od pozwu o alimenty. Właścicielka lokalu powinna zacząć od niewpuszczania typka do mieszkania. Następnie wniosek do prezydenta/ burmistrza/ wójta o wymeldowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×